Tussock Jumper Riesling 2019
Życie powoli wraca do normy, a frekwencja w marketach zaczyna przypominać tę sprzed pandemii. W dalszym ciągu polecamy przede wszystkim bezpieczne zakupy w ramach akcji #ZostajęWDomuNieZostawiamWina, ale po długiej przerwie postanowiliśmy sprawdzić także, co słychać w Biedronce.
Zwierzęta ubrane w czerwone sweterki – wszystkie pod marką Tussock Jumper – nie są nowością na polskim rynku. Po raz pierwszy opisywałem je już cztery lata temu. Od tego czasu Biedronka naprzemiennie wprowadza rozmaite etykiety, najczęściej jest to właśnie malbec, ale równie często do sprzedaży trafia riesling (którego można było znaleźć także w sklepach z wyposażeniem wnętrz) i tak właśnie stało się tym razem – od niedawna zakupić można jego najnowszą odsłonę czyli rocznik 2019. Zgodnie z informacją na etykiecie tym razem jest to wersja półsłodka – i choć słodycz jest faktycznie wyraźnie wyczuwalna, to istotniejszy jest fakt, że zachowana została dobra równowaga. W aromatach dominują cytrusy, limonka i odrobina dojrzałego melona. Wino ma raczej lekką budowę (i tylko 10,5% alkoholu) oraz wapienno-cytrusowy finisz, z dobrą porcją orzeźwienia. Jeda z najciekawszych Biedronkowych propozycji w tym kolorze, szczególnie, że wino dostępne jest w nowej, niższej cenie. (16,99 zł). ♥♥♡
Źródło wina: zakup własny autora.