Hautes-Côtes de Nuits Blanc 2012
Philippe de Bois d’Arnault Hautes-Côtes de Nuits Blanc La Perrière 2012
Od wczoraj w sklepach Lidl dostępna jest nowa oferta win francuskich. Szeroko zrecenzowałem ją tutaj. Polecam wycieczkę do sklepu, bo naprawdę jest w czym wybierać. A jedną z największych niespodzianek jest ten oto tani burgund. Zaraz, 29,99 zł to tanio? W porównaniu do La Mancha Macabeo nie, ale spróbujcie kupić w tej cenie choćby najskromniejsze Bourgogne Chardonnay. Nawet w ostoi francuskiego winiarstwa, jaką jest ursynowski Leclerc, w tym przedziale można co najwyżej znaleźć pojedyncze burgundy. I na pewno nie będą tak dobre jak to wino z Lidla.
Nie ma tu żadnych sensacji, żadnych romantycznych uniesień. Nie ma specjalnej koncentracji. Ale jest solidne wino białe ze szczepu Chardonnay, lepiej zbudowane, głębsze, po prostu z lepszym silnikiem niż milion Chardonnay z całego świata. Geografii się nie oszuka, dlatego burgund ze średniej apelacji Hautes Côtes de Nuits bije na głowę konkurencję. I w tym kontekście cena jest naprawdę okazyjna. Ja polecam je Wam nietypowo – do grzybów – to jedno z nielicznych win białych, które im sprostają.
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez Lidla.