Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Miłość w kuchni

Komentarze

Nie będę oryginalna. Wiadomo, że dobre jedzenie i udana randka idą w parze. Zadowolone kubki smakowe, endorfiny w ciele i od razu partner/partnerka wydaje się bardziej pociągający, intrygujący i seksowny.

love, wine, food, Spain, Winicjatywa
Tu chodzi o miłość.

Za chwilę Walentynki, więc napiszę o tym, co dla mnie w kuchni najważniejsze. O miłości. Bez niej nie ma gotowania. Trzeba się mu oddać, poświęcić czas, nie myśleć wtedy o niczym innym. Hołubić swoje danie jak wybrankę serca, dopieścić, ładnie ubrać, zaproponować jej dobre wino…

Kiedy chcę pokazać, że mi na kimś zależy, gotuję stosując jedną podstawową zasadę, którą wpoiła mi pewna stara Hiszpanka: w kuchni nie można się śpieszyć. Lubię dania, które niby są proste, ale nigdy nie wyjdą, kiedy będziemy robić je od niechcenia, za szybko, idąc na skróty. Taka jest hiszpańska tortilla: rodzaj omletu z ziemniaków, cebuli i jajek. Od początku do końca trzeba się przy niej uzbroić w cierpliwość i skupić na niej totalnie. Ważne jest wszystko: plasterki surowych ziemniaków muszą być cieniuteńkie (nie idziemy na skróty i nie gotujemy ich!), ogień nie za duży, mieszać musimy bez przerwy przez około 45 minut (nie chodzi przecież o zrobienie chipsów), bo ziemniaki mają być miękkie i zarumienione. Następnie „wystarczy” wszystko zalać jajkami, poczekać, aż usmażą się z jednej strony i przewrócić na drugą. A to nie jest takie proste! Tortilla musi mieć pewną grubość, więc o zwykłym przewróceniu całości łopatką nie ma mowy. Trzeba ją traktować jak damę!

tortilla Spain wine Winicjatywa
Wyjdzie tylko wtedy, kiedy robiona jest z sercem i powoli.

To proste hiszpańskie danie to prawdziwa gra miłosna w kuchni. Polecam na Walentynki i nie tylko. Spróbujcie zrobić ją we dwoje albo zróbcie komuś niespodziankę. Do tego Wasze ulubione wino, może być białe (furmint , żółty muskat, jakieś verdejo), może być czerwone (grenache, tempranillo). Dziś nie polecam nic konkretnego, wybierzcie to, które lubicie. Ta dopieszczona potrawa chętnie łączy się z różnymi smakami. Tylko pamiętajcie: nie spieszcie się!

Propozycje konkretnych butelek na Walentynki znajdziecie już dziś na Winicjatywie!

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Lukaszbomba

    ja chce tortille!!!! 

  • Piotr Kolodziejczak

    A ja dzisiaj niespiesznie zrobiłem makaron z tuńczykiem, karczochami, kaparami, odrobiną suszonych pomidorów, czosnku i cebulki. Na koniec sos tabasco. Wyszło smacznie, bez fajerwerków. Ale, że mistrzem kuchni nie jestem to cieszę się że po zjedzeniu oboje jeszcze z Małżonką żyjemy. W moim przypadku można to uznać za sukces! Do tego Sauvignon Blanc o dużej kwasowości sprawdziło się nieźle, choć bez fajerwerków. 

    • Maciek Gontarz

      Piotr Kolodziejczak

      super! ja skończyłem z Grecją. dziwną Grecją. mój syn zapytał tylko „dlaczego są takie dziwne znaki na tej etykiecie?”. odpowiedziałem „bo to dziwne wino”. tak się stałem prorokiem :)

    • Izabela Kamińska

      Piotr Kolodziejczak

       Cieszy mnie to:). Bez fajerwerków jest dobrze:).

    • Grzegorz

      Piotr Kolodziejczak

      A może byłyby fajerwerki ,gdyby zamiast tego tabasco była bazylia i parmezan…? to tylko sugestia …na ewentualny ‚następny raz’ … :) 
      I jesli dominujacym jest zapach/smak tuńczyka to fajnie byłoby go ‚podlać’ Pinot Grigio . Przetestowane. :)

  • Paulina Wójtowicz

    et voilà!

  • Paulina Wójtowicz

    et voilà!