Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Marquitos Tempranillo

Komentarze
Sanmarcos Tempranillo Marquitos Kaufland
15,99 zł? Brać!

Bodegas Sanmarcos vino de la tierra de Extremadura Tempranillo Marquitos 2010

Kolejne ciekawe znalezisko z półki Kauflandu (poprzednie : białe Sauvignon Lodez za 16 zł). Typowy Hiszpan, dużo owocu, i to takiego mocno dojrzałego w słońcu, do tego trochę garbnika, ale nie cierpkiego. Pełne i smaczne, bez komplikacji, ale i bez niepotrzebnej dżemolady. Pić, nie czekać, wino już jest trochę zestarzone (rocznik 2010 małym drukiem na kontretykiecie) i się nie poprawi. W swojej cenie naprawdę dobre. (15,99 zł, Kaufland)

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Grzegorz Okaz

    Może efektem jest region Extremadury, z którego praktycznie rzecz biorąc win się nie spotyka lub są to pojedyncze pozycje. Region mało popularny, przynajmniej w Polsce, nie wiem jak to wygląda w innych krajach i jak przedstawia się ilościowo eksport tego regionu, ale jest pewna prawidłowość, że im region mniej znany tym taniej można tam kupić wina, często wina na prawdę dobrej jakości, i równie tanio sprzedać, nawet w naszym kraju. Podobnie sprawa się ma z La Mancha, zwłaszcza z tymi winnicami bardziej na południu, bliżej Andaluzji.

  • Irek Wis

    Bardzo się Kaufland ostatnio do oferty win przykłada

  • Pj

    Można trafić sympatyczne wina w Kauflandzie, ale mam wrażenie, że z cenami szarżują – licząc nie wiem na co. Np. różowe Osborne, całkiem przywoite, pikantne, świetne na ciepły czerwcowy wieczór – ale 30 zł, no przegięcie. Cena tego wina powinna być „biedronkowa”. Wiem, wiem, mogę nie kupować…

  • klf

    Faktycznie fajne wino. Pachnie trochę jak wiśniowa nalewka:)