Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

La Vinyeta Sereno

Komentarze
La Vinyeta Sereno Solera 2009
W stylu sherry oloroso.

La Vinyeta Sereno Solera 2009

Dziś rekomenduję Wam dwa niezwykłe wina z Hiszpanii. Prawdziwe znaleziska – nie moje, tylko Ewy Relidzyńskiej z Sagrantino Group (prowadzącej także bloga). Sereno Solera to wino o kompletnie nieoczekiwanym smaku – przypomina bowiem… sherry oloroso. A przecież winiarnia La Vinyeta mieści się w Katalonii, w apelacji Empordà, znanej raczej ze swoich win czerwonych (i musującej Cavy). Tymczasem wtajemniczeni wiedzą, że wina bursztynowe, długo utleniane w beczkach, powstają tu od setek lat. Rzut beretem stąd leży zresztą francuskie Banyuls, szeroko znany ze swoich win wzmacnianych słodkich. W Katalonii przeważają zaś wytrawne, zwane zbiorczo ranci.

I takie właśnie jest Sereno. Wino na razie krótko starzone, ledwie 4 lata w solerze (specjalnym systemie połączonych beczek), bowiem sama La Vinyeta to młody projekt, działający zaledwie od 2003 roku. W degustacji w ciemno absolutnie każdy wziąłby to za bardzo dobre sherry oloroso: znajdziemy tu nuty karmelu, grzanki, rodzynek, orzechów, piernika, ale też truskawkowego dżemu. Sherry z Andaluzji jest często winem o agresywnej strukturze – kwasowość, taniny, alkohol występują tam w stanach wysokich. Tutaj alkoholu jest tylko 15,5% (to w przypadku win wzmacnianych w zasadzie dolna granica), kwasowość się nie wybija, wybija się natomiast śródziemnomorskie bogactwo i złożoność. Bardzo ciekawe wino!

La Vinyeta És Poma
Jedyne w swoim rodzaju.

Druga butelka z Sagrantino to jeszcze większy dziw. És Poma to bowiem… mistela. Czyli mieszanka soku owocowego z mocnym alkoholem. Zwykle robi się to tylko z winogron – tak powstają rozmaite hiszpańskie Moscatele albe greckie Muscaty. Tutaj szalony winiarz zmieszał pół na pół niesfermentowane wino, czyli sok z winogron Garnatxa, oraz sok jabłkowy!! Wyszedł z tego zły sen Ambry S.A., czyli anty-Cydr Lubelski – megadobre wino jabłkowo-gronowe o pięknym czystym smaku owocu i bardzo dobrej równowadze. Podałem to coś w ciemno doświadczonym degustatorom i dopiero po dłuższej chwili domyślili się, co to takiego.

És Poma to prawdziwy dziw, nie wszystkim zasmakuje – trzeba lubić likiery, nalewki i tego typu klimaty. Natomiast Solera Sereno uwiedzie wszystkich, którzy lubią dobre sherry (a jest od niego tańsze). Oba wina kosztują w sklepie Sagrantino Group 63 zł za 0,5 litra.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Patryk Stanik

    Czy naprawdę coś o takiej etykiecie jak Sereno może być dobre?

    • Wojciech Bońkowski

      Patryk Stanik

      Oj widziałem gorsze ;-)

    • Marcin Czerwiński

      Patryk Stanik

      Wzornictwo pierwsza klasa plus fajna butla;)

      • rurale

        Marcin Czerwiński

        Kłopot polega na tym, że na Farbiarskiej chcą tylko sprzedawac minimum 6 butelek. Co jak na takie wynalazki jednak troche bez sensu. Mila Pani nie odpuszczala, kiedy zaczalem rezygnowac i kusila jakims tajemniczym panem Przemkiem, który „wie Pan zorganizuje degustacje, otworzycie sobie buteleczkę i będziecie się rozkoszowac”. Trochę się boję takich importerów:)