Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Viognier Montagne Noire 2011

Komentarze

Jean-Michel Cazes Viognier Montagne Noire 2011

Ostatnio w blogosferze znów ożywił się temat win do sushi. Jest to tzw. temat dyżurny, wraca raz na jakiś czas, całkiem słusznie zresztą, bo coraz większą liczbę wielbicieli zyskuje zarówno samo sushi, jak i chęć jego popijania winem. W kwestii łączenia tych dwóch światów odsyłam do znacznie mądrzejszych ode mnie, tu i tu, sam zaś skupię się na winie które do sushi… zdecydowanie nie pasuje, choć próbowałem go właśnie przy okazji takiego panelu degustacyjnego. Oczywiście nikt tu nie zawinił. Sugestie kulinarne przygotowane przez Ato Sushi (szczerze polecam, aktualnie chyba najlepsze sushi w Łodzi) były świetne i wino także było świetne. Ale oddzielnie.

Montagne Noire Viognier 2011 pochodzi z Langwedocji. Jeszcze ważniejszym jest, od kogo pochodzi. A trzeba wiedzieć, że wyszło spod ręki uznanego producenta Jean-Michela Cazesa, człowieka roku magazynu Decanter i twórcy dużo bardziej znanego wina – Château Lynch-Bages, grand cru classé w Pauillac. Oceniając to wino nie stawiałem nawet, że to viognier, tym bardziej nie znałem producenta – degustowaliśmy w ciemno. Wrażenia były zdecydowanie dobre – w nosie dużo słodyczy, owoców egzotycznych, mango, brzoskwini, moreli, nawet nuta liczi, w ustach oprócz owocu pojawiło się też trochę miodu, na końcu wyszło trochę goryczki. Dobra kwasowość, równowaga i zaskakująco długie jak na stosunkowo młody rocznik. Bardzo przyjemne do picia bez towarzystwa posiłku, choć na pewno świetnie sprawdzi się też do sałatki. Próbowania do sushi raczej unikajmy.

Polecam konsumować bez udziału tego viogniera.

(33 zł, importer: Solera, kupisz m.in. w ich sklepie internetowym)

Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera, próbowane w czasie panelu degustacyjnego.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.