Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Jack Rabbit Premium Selection Sauvignon Blanc 2018

Komentarze

Jack Rabbit Premium Selection Sauvignon Blanc 2018

Mija właśnie 7 lat od debiutu win Jack Rabbit w ofercie Żabki – wciąż wspominam  jedną z najbardziej żenujących imprez, w jakiej miałem nieprzyjemność wziąć udział. Same wina wpisały się jednak na stałe w krajobraz półek sklepowych tej sieci, będąc w miarę bezpiecznym rozwiązaniem, chociażby w czasie wakacji. Jakiś czas temu do sprzedaży trafiła linia premium – z bardziej eleganckimi, czarno-miedzianym etykietami – którą wreszcie postanowiłem przetestować. Sięgnąłem po naturalny wybór wielu klientów Żabki (ale i statystycznego kupującego w Polsce), czyli po odmianę sauvignon blanc i była to bodajże przedostatnia, dostępna w sklepie butelka. Sam sprzedawca podkreślał zresztą, że cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Jak więc smakuje wino, droższe o mniej więcej 10 zł od swojego „podstawowego” rodzeństwa?

O tym, że to wersja „na bogato” przekonać się można już po bukiecie – pełnym dojrzałych owoców tropikalnych i wanilii, zdecydowanie przytłaczających klasyczne aromaty tej odmiany. W smaku proporcje się odwracają – dominuje czarna porzeczka, agrest i nuty trawiaste. Można też wyczuć odrobinę skórki cytrynowej i białego pieprzu, jednak dla odmiany brakuje tu większego wypełnienia czy lepszej struktury. Zdecydowanie po wytrawnej stronie mocy i z niezłą kwasowością, będzie dobrym wyborem w awaryjnej sytuacji, choć pojedynek z naturalną konkurencją, czyli Greyrockiem z Biedronki, jednak przegrywa, nie mówiąc o propozycji z Lidla (26,99 zł). ♥♥+

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.