Jack Rabbit Premium Selection Sauvignon Blanc 2018
Jack Rabbit Premium Selection Sauvignon Blanc 2018
Mija właśnie 7 lat od debiutu win Jack Rabbit w ofercie Żabki – wciąż wspominam jedną z najbardziej żenujących imprez, w jakiej miałem nieprzyjemność wziąć udział. Same wina wpisały się jednak na stałe w krajobraz półek sklepowych tej sieci, będąc w miarę bezpiecznym rozwiązaniem, chociażby w czasie wakacji. Jakiś czas temu do sprzedaży trafiła linia premium – z bardziej eleganckimi, czarno-miedzianym etykietami – którą wreszcie postanowiłem przetestować. Sięgnąłem po naturalny wybór wielu klientów Żabki (ale i statystycznego kupującego w Polsce), czyli po odmianę sauvignon blanc i była to bodajże przedostatnia, dostępna w sklepie butelka. Sam sprzedawca podkreślał zresztą, że cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Jak więc smakuje wino, droższe o mniej więcej 10 zł od swojego „podstawowego” rodzeństwa?
O tym, że to wersja „na bogato” przekonać się można już po bukiecie – pełnym dojrzałych owoców tropikalnych i wanilii, zdecydowanie przytłaczających klasyczne aromaty tej odmiany. W smaku proporcje się odwracają – dominuje czarna porzeczka, agrest i nuty trawiaste. Można też wyczuć odrobinę skórki cytrynowej i białego pieprzu, jednak dla odmiany brakuje tu większego wypełnienia czy lepszej struktury. Zdecydowanie po wytrawnej stronie mocy i z niezłą kwasowością, będzie dobrym wyborem w awaryjnej sytuacji, choć pojedynek z naturalną konkurencją, czyli Greyrockiem z Biedronki, jednak przegrywa, nie mówiąc o propozycji z Lidla (26,99 zł). ♥♥+
Źródło wina: zakup własny autora.