Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

M jak Morawy

Komentarze

Importer Rafa-Wino sprowadził z Moraw partię win „naturalnych” z posiadłości Domaine M (w smaku są w istocie półnaturalne, więcej o tym poniżej). Nie byłoby w tym nic sensacyjnego, ale po pierwsze, wina mają ciekawą historię, wyczerpująco opowiedzianą na blogu Literki Butelki Kilometry. Po drugie, o tych rozgorzała już dyskusja, by nie powiedzieć spór, co już w codziennej praktyce winnej blogosfery nie zdarza się często.

Robert Mazurek w swoim felietonie na łamach drukowanej Rzeczpospolitej nazwał zestaw sześciu win „wyrafinowanymi torturami” i „żałosnymi alkoholowymi karykaturami”. Zachował nieco tylko pozytywów dla pomarańczowego Müller-Thurgau. Natomiast Literki Butelki KIlometry dostrzegły w nich wina „sporego kalibru”. Przychylam się raczej do tej drugiej opinii – akurat do alkoholu mieszczącego się w przedziale 12,2–13,1% trudno się w dzisiejszych czasach przyczepić, naturalizm tych win wydał mi się nieźle kontrolowany, bez „odchyłów”, a ich wiek – cóż, ewidentnie są to wina, których nie udało się sprzedać w ich młodości, jednak dodatkowy pobyt w butelce generalnie je wygładził, a z pewnością nie są zmęczone.

Domaine M Morava Veltlínské Zelené 2015

Czarna etykieta – wino macerowane 3 dni w betonowym jaju. Pachnie warzywniakiem w słotny letni dzień – wszystkimi tymi łodygami selera i różyczkami brokuła, z których nie przyszłoby nam do głowy zrobić wina. W smaku dominują smaki zielone, ale nie ma niedojrzałości – jest gęstość, gładkość, veltlinerowa pieprzność, choć bez chrupkiej soczystości znanej z wersji austriackich. Mimo dość ciemnej barwy nie ma w zasadzie nut macerowanych ani tanin. Bardzo wiejskie, ale czyste, autentyczne, ciekawe wino (69,99 zł). ♥♥♥+

Domaine M Morava Veltlínské Zelené 2015

Biała etykieta – wino macerowane 3 dni w baryłce. Lekko pieprzny od maceracji i wyraźnie orzechowy od dębu veltliner, niedaleko padający od swoich austriackich pierwowzorów. Mało ewolucji, dużo świeżości; nie jest to – jak reszta produkcji Domaine M – wino salonowe, ale nader porządnie zrobione, unikające stylistycznych ekstremów morawskich „naturalsów” i po prostu bardzo przyjemne w piciu (69,99 zł). ♥♥♥♡

 

Domaine M Morava Cuvée 2017

Świeża, mocno kwasowa interpretacja veltlinera bez ogłady i głębi innych win Domaine M, choć z nader przyzwoitym owocem. Mało ewoluowane jak na wino 5-letnie. Wrażenie nieco psuje lotna kwasowość (77,99 zł). ♥♥♥

Domaine M Morava Červenošpičak 2015

Morawska interpretacja austriackiej odmiany rotgipfler to miks czerstwych jabłek, gruszek, majeranku i włoszczyzny, złagodzony dojrzewaniem w baryłce i butelce. Wino ma wymiar, intensywność i charakter, choć utrzymane jest w zaskakującym stylu – ni to klasycznym, ni to naturalnym, unikatowo wiejskim, ale nie wulgarnym (69,99 zł). ♥♥♥+

Domaine M Morava Müller Thurgau 2017

Najmniej charakterne z białych win Domaine M – przyjemne, półaromatyczne, ale nieco chude, co przy tej winifikacji – z krótką maceracją i pobytem w beczce – sprawia wrażenie nadmiaru ambicji dla tego prostego szczepu. Mimo wszystko fajne (77,99 zł). ♥♥♥

Domaine M Morava Müller Thurgau III 2017

Macerowana osiem miesięcy w kamiennych zbiornikach „millerka” o lekkim herbacianym posmaku i wyraźnej cytrynowej kwasowości. Wino lekko pomarańczowe, bez przerostu maceracyjnej goryczy ani tanin, lekko psychodeliczne jak często, gdy maceruje się aromatyczne szczepy w rodzaju Müller-Thurgau, ale z pewnością udane w swoim stylu (77,99 zł). ♥♥♥+

Wina do kupienia w sklepie internetowym Rafa-Wino – kliknij na ceny. O Domaine M pisał dawniej już Maciej Nowicki, a jedno z win dostępne jest w SPOT.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.