Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Biedronka – to będą wyjątkowe Święta?

Komentarze

Biedronka – cokolwiek cichcem, nawet abonenci newslettera nie dostali informacji – wprowadziła nową ofertę win i alkoholi na Wielkanoc, pod dumnym hasłem „To będą wyjątkowe Święta”. Może będą, tego Wam i sobie życzę, ale nie będzie w tym żadnej zasługi Biedronki – na półki wstawiła bowiem wódkę Absolut, burbon Jim Beam oraz bułgarski winonapój Witosha, czyli trunki, do których da się zastosować dowolny przymiotnik, ale nie „wyjątkowy”.

Kliknij na obrazek, by ściągnąć pełną gazetkę.

Copywriter Biedronki nie miał więc dobrego dnia. Magazynier też – zwyczajem ostatnich miesięcy, na półkach dyskontu panuje kompletnie pomieszanie sześciu ostatnich ofert i nawet uzbrojeni w nową gazetkę klienci będą mieli duże problemu ze zlokalizowaniem konkretnego wina na półce. Mnie na przykład nie udało się znaleźć w czterech Biedronkach na południu Warszawy dwóch najbardziej łakomych kąsków z tej oferty – chilijskiego Pinot Noir Ventopuro za 24,99 zł oraz argentyńskiej A Lisa za, trzymajcie się mocno, 69,99 zł!

To chyba najdroższe wino w historii Biedronki. Pochodzi z bardzo dobrze notowanej bodegi Noemía. Czy to znak, że Biedronka (która w ostatnich miesiącach nęciła szampanem, białymi burgundami i Châteaneuf-du-Pape) będzie się w ślad za Lidlem konsekwentnie „premiumizować”? Pewna grupa klientów czeka na to od dawna, ale aby osiągnąć tu sukces, ulubiona sieć wszystkich Polaków musi mocno popracować na porządkiem na półkach. Nie da się sprzedawać produktów luksusowych, gdy półki zawalone są tanim salcesonem i kostką rosołową (w sensie winiarskim).

Dopóki to nie nastąpi, w Biedronce mamy to co zawsze – miks win bardzo słabych, słabych i dobrych, w których rozeznać się mają szansę tylko posiadacze niniejszego tekstu. Powodzenia!

Pełne opisy win:

Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezłe (80/100); ♥♥♥ bardzo dobre, zdecydowanie polecane (85/100); ♥♥♥♥ doskonałe (90/100); ♥♥♥♥♥ niezapomniane.

Villa Conchi Cava Brut Selección

Powrót hitu – jednej z najlepszych etykiet oferowanych przez Biedronkę w ostatnich sezonach. Za 19,99 zł lepszych bąbelków w Polsce nie znajdziecie. Prościak – jedna nuta zapachowa i smakowa (zielone jabłko), wyraźny kwas, odrobina cukru, szczypiące bąbelki i tyle. Nie ma złożoności, głębi, narracji ani terroir. I nie musi! To radosne tanie bąbelki do popijania w sezonie wiosennym. Wino smakuje dokładnie tak samo, jak rok i cztery lata temu – i dobrze. ♥♥♡

Eng. 1252 Anjos de Portugal Vinho Verde

Wino toporne, o grubych bąblach jak w mazowszance. Wodniste, z jedną nutą smakową (kwaśne jabłko), ale w swojej cenie 12,99 zł przyzwoite – smak jest w miarę czysty, nuty przemysłowe nie atakują, a brak komplikacji można wybaczyć, bo przecież pijąc taniutkie wino na balkonie z kostkami lodu nie będziemy raczej analizować bukietu i struktury – wino identyczne co trzy lata temu, więc opis także. ♥♡

Casa de Compostela Vinho Verde Espigueiro 2016

Powinno być lepiej niż w winie powyższym, bo przecież podpisuje się nie anonimowa rozlewnia, tylko z imienia i nazwisko znany producent. Ale wcale lepiej nie jest – wino jest cienkie jak marże handlowe w Polsce, gorzkawe jak aspiryna, przyjemnie wytrawne (w stosunku do powyższej landrynki), ale też mało kwasowe, więc bez życia. Zmrozić i ujdzie, ale nie jest to wino ciekawe (14,99 zł). ♥♡

Cave des Vignerons de Pfaffenheim Alsace Riesling Pfaff 2015

Dobra niespodzianka, czyli fajne wino w Biedronce za 29,99 zł 27,99 zł (obniżka o 2 zł), czyli z przedziału cenowego, który zwykle tej sieci nie wychodzi. W dodatku Alzacja rzadko ma w nim coś dobrego do zaproponowania. Tutaj się udało – mamy typowego Rieslinga z nutami cytrusów, ananasa, sporą kwasowością i mineralnością, ale i szczyptą cukru. ♥♥♡

Raoul Clerget Bourgogne Chardonnay 2015

Wyraźne nuty beczkowe przysłaniają owoc spod znaku melona, banana i grejpfruta. Średnia budowa, mało żywe, wręcz ospałe, ale daje pojęcie o burgundzkim Chardonnay. Podwyżka z 27,99 zł na 32,99 zł, ale wino nadal warte swojej ceny. ♥♥♡

Monte da Ravasqueira Alentejano Rosé 2016

Chwaliliśmy to wino w poprzednich roczniku, niestety w 2016 producent poszedł po linii najmniejszego oporu – zrobił wino w smaku półsłodkie. Brak świeżości, brak koncentracji, intensywności, która była główną zaletą poprzedniego rocznika. Bardzo przeciętne – piłbym z dodatkiem cytryny. ♥♥

Terre de Vignerons Atlantique Honoré de Berticot Merlot 2015

Fajny lekki Merlot z Bordeaux. Smakuje żwirem i Atlantykiem – te dwie słono-kamienne nutki w winie z Bordeaux to dla mnie podstawa autentyzmu. Lekkie, ale czyste, dobrze zrobione. Dziękujemy, Dionizosie, za rocznik 2015. Za 14,99 zł ze wszech miar polecane wino. Dobra niespodzianka! ♥♥♡

Agrolaguna Terra Rossa 2014

Kuriozalna sytuacja – w lipcu Biedronka sprzedawała rocznik 2015 tego wina, co było miłą (♥♥) odmianą po odstręczająco kwaśnym, octowym 2014, który był ćwiczony w marcu. No to po 8 miesiącach mamy… powrót do 2014! Gratulacje za przykładne zarządzanie stanami magazynowymi. Wino ma przyzwoity, jagodowo-wiśniowy owoc, ale mimo starań nie jestem w stanie przebić się przez ten kwas. ♥

Hardy’s Nottage Hill South Eastern Australia Shiraz 2015

Typowa Australia – cukierkowa, eukaliptusowa, przydymiona, trochę plastikowa. Trochę chropowata w końcówce, za to mało żywa – mało dokwasili, co okazało się mieć zalety (ideowe) i wady (wino jest niezrównoważone). Wino ma swój charakter i dobrą intensywność, więc za 18,99 zł zdaje najważniejszy dla wina egzamin – jest warte zakupu. ♥♥♡

Les Vignerons de Buzet Marquis de Hautevigne 2016

Nowy rocznik wina bez dodatku siarczynów, co jak na dyskont należy uznać za niesamowite wydarzenie i aż dziw, że fakt ten nie jest w żaden sposób zaakcentowany na przykład w gazetce (jest tylko wzmianka „Nie Zawiera Siarczanów” – droga Biedronko, żadne wino ich nie zawiera, są trujące). Buzet to zwykle coś w rodzaju junior Bordeaux i w tym ciepłym roczniku sprawdza się to w pełni – wino jest intensywne, lekko kwiatowe, lekko taniczne, ze żwirową nutką typową dla Caberneta. Udane i smaczne za 19,99 zł. ♥♥♡

Ventopuro Collection Itata Pinot Noir 2016

Brak w sklepach (24,99 zł).

Femar Vini Primitivo di Manduria Faunus Gold Collection 2015

Wiśniowy dżem rozsmarowany na asfalcie. Ciut pieprzne, za to kwasowości może tu sobie długo szukać komisja śledcza i nic nie znajdzie. Na pewno jest to typowe Primitivo i na pewno jest też smaczne, choć zamiast słodkim owocem, kończy się nutą sucho-paździerzową. Niezłe, ale też drogie jak na Biedronkę (i tę jakość) – 29,99 zł. ♥♥♡

João Portugal Ramos Alentejano Vila Santa Reserva 2014

Środkowa półka od znanego enologa João Ramosa. W zeszłym roku Biedronka sprzedawała je za 39,99 zł za butelkę albo po 29,99 zł przy zakupie 4 butelek. Teraz przestała się wygłupiać i od razu dała rozsądną, choć chyba i tak ciut za wysoką wobec emocji cenę 34,99 zł. Sęk w tym, że jest to wino zaledwie dobre – ma ładne nuty owoców leśnych, niezłą kwasowość, ciut śliwkowych powideł w czekoladzie, lekką szorstkość, ale wszystko trochę niezdefiniowane. ♥♥♥ 

Bodegas Noemía A Lisa

Brak w sklepach (69,99 zł).

Dreikronenwein Rheinhessen Liebfraumilch 2015

Powodzenie tych butelek denaturatu zwanych na wyrost winem na nie tylko polskim rynku jest dla mnie jedną z tajemnic ludzkości. Tutaj mamy jak zwykle – kwaśno-słodki napitek o fakturze zbliżonej do płynu do mycia okien. Być może w produkcji zastosowano winogrona, choć nie jest to pewne (11,99 zł). ♥

MGM Mondo del Vino Villa Pani Chardonnay Sauvignon Blanc

Półsłodki stołowy miks Sauvignon i Chardonnay, czyli strzał w łeb, który potrafią zaaplikować sobie (i nam) tylko Włosi. Wino cieniutkie, ale o przyjemnym odcieniu pomarańczy i cytryny, czyste – przy mocnym schłodzeniu nawet nie będzie przeszkadzała jego przemysłowa toporność. 16,99 zł to uczciwa cena za wino stołowe. ♥♥

Vinex Slavyantsi Witosha Premium Sweet Red

Piłem, wypluwałem, piłem ponownie i zastanawiałem się, o co to chodzi. Mamy coś w rodzaju bułgarskiego Kagora, czyli wzmacniane wódą wino czerwone, do tego dosmaczone kwasem i bodaj różanym olejkiem, bo to jest dominująca nuta w zapachu i smaku. W posmaku natomiast jest tablicowa kreda. To nie jest wino dla Was, czyli konsumentów „normalnych”, mainstreamowych, kapitalistycznych win – to jest upgrade (14,89 zł) dla abonentów Amareny, których niniejszym serdecznie pozdrawiam. ♥♡ (IV 2015)

Bodegas Málaga Virgen Sol de Málaga

Wino likierowe z gron podsuszanych na słońcu (wbrew etykiecie – nie czerwone, tylko białe, ale brązowe od utlenienia). Słodka taniocha, smakuje rozrzedzonym karmele i do tego apteką. Nuty gorzkiego odkażacza są na tyle dominujące, że nie miałem żadnej przyjemności z picia i wydało mi się gorsze, niż przy poprzedniej bytności tego wina w Biedronce (17,99 zł). ♥♡ (IX 2015)

Bodegas Málaga Virgen Moscatel Naranja

„Wino” likierowe aromatyzowane pomarańczą, czyli raczej nalewka niż wino. Alkoholu 15%, cukru – nie podano, ale grubo ponad 100 g. Byłbym nawet za, bo lubię wina słodkie i lubię pomarańcz, ale tutaj mamy raczej wino wymieszane z płynem do mycia o aromacie pomarańczy. Kto wie – może do popijania przy zmywaniu się sprawdzi? (24,99 zł). ♡

Źródło win: nadesłane do degustacji przez Biedronkę.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • U nie w biedronce dostępne jest wino o którym, nigdzie nie było żadnej wzmianki – w jakiejkolwiek ofercie Biedronki, a mianowicie Chateauneuf-du-Pape 2013 Secret des Princes w cenie 40 zł. Ktos mial doczynienia z tym winem. Pozdrawiam

    • (Winicjatywa)

      Maciej Bąk

      Ja to wczoraj też widziałem. To jakaś nowość spoza tej gazetki. Nie było jej też w Wyborach Sommeliera – może dopiero będzie.

  • (Importer)

    Dwa dni temu kupiłem bez większego zastanowienia Vinho Verde Espigueiro i mam zupełnie odmienne wrażenia niż Ty Wojtku. Wino było arcypoprawne, jabłko i cytryna w nosie, trochę musowania, a w smaku soczysta i orzeźwiająca kwasowość przełamana lekkim cukrem na końcu. Czyli- modelowe verde w tej cenie.

  • Les Vignerons de Buzet Marquis de Hautevigne 2016

    W tekście brakuje przeczenia nie
    (jest tylko wzmianka „Nie Zawiera Siarczanów” – droga Biedronko, żadne wino ich nie zawiera, są trujące).

  • (Blogger)

    A ja na półce w Biedronce znalazłem takiego oto Rieslinga – Hagn Classic Trocken 2016 (29,99 zł)

    Chciałem załączyć zdjęcie, ale nie da się (najnowszy Firefox z PC)

    • Robert Szulc

      I jest to jedno z najlepszych win białych w historii Biedronki! Fantastyczny nos, pełen słodkich brzoskwiń. Dobry balans między cukrem a kwasowością (choć dla mnie tego kwasu mogłoby być więcej), długość, pikantna pestkowa końcówka. Ja tam zrobię zapasik.

        • Grzegorz Capała

          Tak, to jest dokładnie to wino. Ale ja w Poznaniu znalazłem w jednej Biedronce. W pozostałych nie ma.

          • (Blogger)

            Maciej Stawicki

            W Warszawie jest dość szeroko dostępny (przynajmniej na Ursynowie). A tu nasze wrażenia – http://naszswiatwin.pl/winny-wtorek-riesling-z-usa-i-z-biedronki/

          • Robert Dąbrowski

            Dzisiaj otworzyłem to wino i jak dla mnie to jest ono zdecydowanie za młode. Mam wrażenie jakby cały czas pracowało, jest jeszcze nie ułożone i brakuje mu równowagi. Sam nie wiem czy cukru ma za dużo, czy kwasu za mało? ;-)

            Btw. Był to mój debiut w roczniku 2016. :-)

          • (Blogger)

            Grzegorz Capała

            Tylko pytanie czy za kilka miesięcy nie straci właśnie tej swojej żwawości?

          • Robert Dąbrowski

            Pewnie tak, ale… w mojej opinii z korzyścią dla tego wina, może wtedy odsłoni swoją „prawdziwą twarz” i nabierze większej szlachetności?

            Generalnie uważam, że są odmiany (jak np. Gelber Muskateller) którym taka żwawość bardzo służy i są takie jak właśnie Riesling które zyskują na (pewnym) starzeniu.

            Podsumowując: To jest na prawdę bardzo porządne wino, tylko bym mu dał jeszcze trochę czasu.

          • (Blogger)

            Grzegorz Capała

            Zgoda :)

          • (Blogger)

            Robert Dąbrowski

            A ja mam niezbyt dobre wrażenie o tym Austriaku. Nic specjalnego – i obawiam się, że za 30 zł w tym temacie ciężko kupić dobrego austriackiego R.
            [poniżej test, nie zwracajcie uwagi]
            Test czy się wgra fotka.
            Z Firefoxa niet.
            Teraz znienawidzony IE…
            I też nic :( Jutro spróbuję wgrać z Maka.

          • (Blogger)

            Robert Szulc

            O taki Riesling :)

          • (Winicjatywa)

            Robert Szulc

            Piękny!

          • (Blogger)

            Wojciech Bońkowski MW

            Piękny, bo się w końcu wgrał :)

          • (Blogger)

            Robert Szulc

            W tym przedziale cenowym trudno oczekiwać jakich rewelacji. Ale ja będę uparcie tego wina bronił. Tak właśnie dla mnie smakują wina z Austrii z przedziału 7-8 eur – czyste, lekko kwaskowe, solidnie wykonane. Tak dobrze wykonanego wina w tej cenie ze świecą szukać.

          • Robert Dąbrowski

            mi też się podoba, wypiłem 2 butelki i jeśli ktoś zaakceptuje trochę za niską kwasowość, to zdecydowanie polecam

          • (Winicjatywa)

            Robert Dąbrowski

            No polemizowałbym, bo w cenie 29,99 zł było w Polsce już wiele lepszych win. Nie widzę w nim żadnej nadzwyczajności wykonania. Ot, poprawne wino techniczne.

          • (Blogger)

            Wojciech Bońkowski MW

            Może moja pamięć jest zbyt krótka, ale zwłaszcza wśród białych win do 30 zł dawno mi nic tak nie smakowało. Pewnie wiele zależało też od kontekstu chwili bo próbowałem je po Rieslingu z USA, który mnie rozczarował.

          • (Blogger)

            Robert Dąbrowski

            Update. Po roku – bo oto jakoś tak niedawno wrócił na półki – Hagn smakuje tak sobie. Rozczarowanie, a może raczej potwierdzenie tezy: co smakuje dobrze w dyskoncie za 30 zł, wypij teraz i nie czekaj!

    • Robert Szulc

      Dzisiaj otworzyłem drugą butelkę i biję się w pierś. Ta druga butelka smakuje jak nowoświatowe Chardonnay. Można to wino przeszło niezamierzoną fermentację malolaktyczną, stąd brak kwasowości i maślano-melonowe nuty?? Mój pierwotny entuzjazm wynikał chyba z faktu, że nie była to pierwsza butelka tamtego wieczoru, towarzystwo było świetne, słońce świeciło i jedzenie było dobre.. nadal pije się to bez przykrości, ale jakoś mało w tym wszystkim Rieslinga?

  • A ja już dałem sobie spokój z łażeniem po takich sklepach po ostatnich przygodach z Lidlem. Kompletny brak pojęcia o towarach i ich destynacji, piszą jedno a rzeczywistość drugie. Kierownicy sklepów nie dostają win, które infolinia twierdzi (po kilku dniowym oczekiwaniu), że są. Żenada i bezczelność. Od dzwona zamówią jakąś fajną butelkę, której nigdzie nie ma. Wyjątkiem jest Auchan (chociaż i tam cenowe przygody były jak pamiętacie) i ostatnia oferta Intermarche (bardzo ładnie zrecenzowana przez Red. Wojtka). Dobre wina w świetnych cenach.

  • Bardzo też konweniuje mi ta Villa Conchi:) Może i jest prosta, ale za to tak cudownie cytrusowa i świeża. Nuta drożdżowa też bardzo ładnie się odznacza i pije się te bąble świetnie.

  • W ten weekend piłem Hardy’s Shiraz z dwóch różnych butelek i jak na wino do 20 zł robi mega robotę. Polecam!

  • Ta oferta jest nie do końca aktualna, już od momentu jej wejścia. Ogólnie cieszy mnie duża dostępność win w przyzwoitych cenach, ale w tym chaosie chyba każdy by się pogubił. U mnie na Gocławiu są wina Włoskie z jakiejś bardzo starej oferty, wina Hiszpańskie, cześć Wielkanocnych, a jeszcze jest dołożona jakaś ulotka, na której są 3 wina, jedno z Jumilli (które de facto do tej pory sprzedawał chyba El Catador?), resling z Austrii (to cieszy mniej najbardziej) i trzecie, którego nie pamiętam. Do tego wcześniej wspomniane Chateauneuf-du-Pape 2013, którego nie ma chyba w żadnych materiałach reklamowych.

    • Aleksander Lenek

      El Catador ma FINCA la SOLANA 2014 w cenie 29,99:) Biedroneczka za 16,99 :)

      • Donald Tratus.

        Biedronko, zrobiłaś mój dzień!

  • W B. blisko mnie dostępna jest ta „A Lisa”. I jak zacząłem grzebać to o tym winie było wspomniane np tutaj http://magazynwino.pl/Artykul/661/bodega-noema
    Vivino pokazuje wklepywaną wartość na poziomie 114PLN. Ktoś testował ten wypust? 69pln może nie być złą ceną :)

    • (Blogger)

      Johnny Blaze

      Miałem kupić, ale dzień wcześniej zostałem poczęstowany. Po napowietrzeniu smakowało, chociaż jakichś szczególnych wartości nie znalazłem. Dobrej klasy malbec, więc jeśli to lubisz… Cena w Biedronce jest dobra, wino też ma dobrą prasę, producent bardzo uznany. Ale aplikacją Vivino tak ogólnie za dużo się nie sugeruj.

    • (Blogger)

      Johnny Blaze

      Mam zakupioną flaszkę – ale jeszcze czeka :)

    • (Blogger)

      Johnny Blaze

      Wino całkiem dobre, ale po długim napowietrzeniu. Długim – mam na myśli z cztery godziny minimum. A jeszcze lepiej smakuje drugiego dnia. Pite z butelki ma poza owocem wyczuwalne spore „ściśnięcie”. Potem dopiero staje się łagodne i miękkie. Tanina dość dobrze roztarta. Cena wysoka (69,90 zł), ale taniej tak dobrego wina z Patagonii raczej nie znajdziemy

      • Robert Szulc

        Jak kolega pije z gwinta, to spore ściśnięcie jest całkiem zrozumiałe :D Patagonia, nie Patagonia, kieliszek byłby wskazany ;)

        • (Blogger)

          Maciej Stawicki

          Nie znoszę pijać z gwinta. Nawet piwa.
          „Pite z butelki” – w sensie nalane do kieliszka tuż po odkorkowaniu