António Madeira Vinhas Velhas 2015
António Madeira to obecnie jedno z najgorętszych nazwisk Portugalii. Jego rodzina pochodzi z z Serra de Estrela, podregionu Dão, leżącego u podnóża pasma górskiego o tej samej nazwie. On sam urodził się i dorastał we Francji. W rodzinne strony wpadał tylko na wakacje, a później – by robić swoje pierwsze wina pod okiem Álvaro Castro. W 2010 roku przejął kilka opuszczonych winnic porośniętych starymi krzewami, ale na stałe do Serra de Estrela sprowadził się dopiero rok temu.
Jego specjalnością są field blendy, z których część powstaje ze skupowanych gron. Słyną z lekkości, solidnej kwasowości i utrzymane są w mocno terroirystycznym i mineralnym stylu. Sam winiarz jest przekonany (i ma w tym sporo racji), że bogata w granitowe podłoże i położona wyżej niż inne część Dão, w której powstają, jest jakościowym sercem regionu.
Od dzisiaj możemy się o tym przekonać także w Polsce, bo wina Madeiry właśnie trafiły do Taszki. Na razie tylko dwa (czerwone), ale od lipca zameldują się na wrocławskim Rynku niemal w komplecie. Jest na co czekać, bo biel robi co najmniej tak duże wrażenie jak czerwień. I właśnie od niej zacznę.
António Madeira Colheita Branco 2016 – Grona, z których powstało to wino, pochodzą z owoców skupowanych od okolicznych winogrodników, także dysponujących starymi – w tym wypadku 50-letnimi – winnicami. Pachnie żółtymi owocami, jabłkiem, odrobiną tytoniu i mokrym granitem. W ustach fantastycznie mineralne, z ziołowymi akcentami, świetną jakością owocu i długim, słonawym finiszem. W tej cenie (66 zł*) będzie niewątpliwie hitem sezonu letniego. ♥♥♥♥
Antonio Madeira Serra da Estrela Vinhas Velhas Branco 2015 – Field blend pochodzący ze starych krzewów, których wiek szacuje się na 50-120 lat. ¾ wina stanowią odmiany siria, fernão pires, bical, arinto i cerceal. Co do pozostałych kilkunastu szczepów nie ma absolutnej pewności – część z nich jest niezidentyfikowana. Wino dojrzewało w stalowej kadzi, a tylko jego mała część w dużych, 500-litrowych beczkach. Złożony aromat mirabelek, jabłka, tytoniu, nut korzennych, kwiatowych i mineralnych. W ustach przeszywająca kwasowość, ale i solidna materia. Mocna, granitowa struktura i niezmierzona głębia owocu (99 zł*). ♥♥♥♥+
Antonio Madeira Vinhas Velhas Tinto 2015 – Field blend ponad 20 odmian, w tym bagi, tinta amarela i tinta pinheira, dojrzewający kilkanaście miesięcy w beczce. Piękny, zmysłowy aromat czereśni i jeżyn. Ekstremalnie mineralne, z apetyczną taniną, pełne energii i słonych akcentów. Długie, krystalicznie czyste, precyzyjne i freakowe jednocześnie. Inne niż wszystko, co do tej pory próbowaliście z Dão. Za te emocje cena wręcz okazyjna (99 zł)! ♥♥♥♥+
Antonio Madeira A Centenária Tinto 2015 – Wino zdecydowanie trudniejsze w odbiorze, ale warto poświęcić mu nieco uwagi. Kupaż jaén, tinta amarela, bagi i negro mouro pochodzący z topowej winnicy A Centenária (zobaczcie te krzewy!). Zrobiony w zwiewnym, eleganckim stylu, któremu nie zaszkodziło 18 miesięcy spędzonych w beczce. Częstuje nutami jeżyn, czereśni, maliny i granatu. Niewiarygodnie złożone jak na lekką konstrukcję, mniej mineralne, ale z fenomenalną esencją czereśniowego owocu (199 zł). ♥♥♥♥♡
Wina do kupienia w Taszce. Podane ceny obowiązują przy zakupie na wynos. Ceny oznaczone gwiazdką dotyczą białych win, które pojawią się w sprzedaży w lipcu, przy czym będą to młodsze roczniki: 2017 dla Colheita Branco i 2016 dla Vinhas Velhas Branco.
Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.