Alma Happy Weeks – kwiecień 2015
Alma dołączyła do grona marketów, które organizują okresowe promocje win w atrakcyjnych cenach. Impreza zwana „Happy Weeks” odbywa się co miesiąc i obejmuje ok. 20 win, których cena spada o 30%. To w marketowym kontekście naprawdę spora obniżka. Złośliwi zapytają co prawda, ile wynosi marża tego dystrybutora, skoro aż o tyle może spaść. Natomiast wszyscy pozostali po prostu udadzą się do sklepu, żeby skorzystać z wyjątkowo atrakcyjnych cen. O ile wina są dobre, bo choć oferta Almy generalnie trzyma dobry poziom, zdarzają się tam zarówno perełki, jak i niewypały i nie jest to jeszcze sklep, w którym warto kupować wszystko w ciemno. W obecnej, kwietniowej ofercie mamy trochę miszmasz, trochę win czerwonych, trochę białych i kilka różowych (to chyba taki akcent sezonowy).
Wina musujące – m.in. Prosecco po 31 zł – recenzował już tydzień temu Maciej Nowicki. Ja przyjrzałem się winom bez bąbelków. Louis Bernard Ventoux 2012 to prosty, ale zadziorny Rodan z siarczystym pocałunkiem garbnika. Owocu średnio niemało, wino jest po chłopsku szczerze, autentyczne. Ze szczepów Grenache i Syrah najbardziej odczuwalny jest ten trzeci (Carignan). Za 34,90 24,43 zł dobry zakup. ♥♥♡
Altavins Viticultors Terra Alta Almodi Petit 2013 – niemalże kopia powyższego – 50% Syrah, 40% Grenache i 10% Merlot – choć z zupełnie innego miejsca na ziemi. Dobrze zrobione wino z lekką nutą śliwki na mocno pieprznym tle. Popieprzona karkówka w płynie. Smaków beczkowych brak. Trochę brakuje słodyczy i tłuszczyku, jakim oczekujemy po Grenache, ale w sumie wino ma charakter i jest solidną obiadową propozycją w atrakcyjnej (a w promocji nawet bardzo) cenie 32,90 23,03 zł. ♥♥♡
Farina Bardolino Chiaretto 2013 – proste, ale dosyć przyjemne Chiaretto z nutami poziomki i czereśni. Zero komplikacji, sporo techniczności włącznie z nieco suchym posmakiem, ale całość się broni, a w obniżonej cenie 36,90 25,83 zł to niezła okazja. ♥♥
Z win ambitniejszych na półki Almy trafiło trio z sycylijskiej winiarni Feudo Maccari. Należy do toskańskiego bogacza Morettiego, który włada jeszcze bardziej znaną posiadłości Tenuta Sette Ponti niedaleko Arezzo. Z win sycylijskich – wszystkie sprzedawane są po 41,23 zł – najbardziej podeszło mi Feudo Maccari Terre Siciliane Rosé 2013 – dobry, stylowy róż od solidnej sycylijskiej firmy. Mocny kwiatowo-malinowy owoc. Sporo świeżości, wręcz nuty zielone (tylko 12% alk.). ♥♥♡. Całkiem dobry jest też Grillo 2013 – smaczne i ciekawe wino z sycylijskiego szczepu Grillo. W pewnych wersjach bywa on naprawdę dziki, tutaj mamy go podanego bardziej po mieszczańsku, fermentowanego na zimno, lekko aromatycznego (gruszka, melon) z nutką pieprzną. Fajne. Normalna cena 58,90 zł trochę za wysoka, ale cztery dychy to dobra okazja. ♥♥♡. Natomiast Nero d’Avola 2013 jak na ten szczep jest zaskakująco świeże i kwasowe – czy tak miało być? Wino ma wszakże dobry owoc i jest na wskroś poważne, utrzymane w nowoczesnym, enologicznym stylu, choć może bez sycylijskiej dzikości serca. Przyjemne. ♥♥♡
Comté Tolosan Le Temps des Vendanges Blanc 2013 i Malbec Rosé 2013 – tych win nie polecam – oba są bardzo kwaśne i niedojrzałe. Różowe jest ciut mniej złe, ta dyskretna poziomka może się podobać, no ale tonie w zielonym kwasie. Białe zmilczę – wspominając tylko, że to bodaj jedyne wino na polskim rynku, w którym pojawia się tajemniczy, starożytny szczep tuluski Len de l’Elh. Ale i tak nie warto (20,93 i 19,53 zł). ♥♡
Natomiast sygnalizuję dostępne w znakomitych cenach (55,23 zł), doskonałe wina z Chile – Volcanes de Chile Tectonia Sauvignon Blanc i Pinot Noir, którymi zachwycałem się już tutaj.
Obniżka cen w Almie trwa do środy 22.04 włącznie. W maju kolejna – recenzja oczywiście na Winicjatywie.Źródło win: nadesłane do degustacji przez Almę.