Inama Soave Classico 2015
Inama Soave Classico 2015
Stefano Inama to jeden z najsłynniejszych winiarzy w apelacji Soave, gwiazda winiarskich Włoch. Miał już kilka wejść do Polski (przewodnik Wina Europy 2009 podawał przy Inamie aż czterech importerów), lecz żadnego na dłużej. Teraz po te gwiazdorskie etykiety sięgnął Piotr Chełchowski z firmy Krople Wina. To była na pewno jedna z ciekawszych degustacji czerwca.
Podstawowe „Vin Soaveł Inamy to orzystojne Soave dobrej klasy. Ma swój styl, ma ekstrakt i intensywność, których wielu winom z tej apelacji (piszę to świeżo po degustacji 60 z nich na tegorocznym Vinitaly) zdecydowanie brakuje. Ale pozostaje winem lekkim, o nutach gruszki, cytryny, lekkiej mineralności. Ponoć typowych dla Soave nut migdału brak, za to jest lekka goryczka. Soczyste i po prostu arcysmaczne. Polecam, choć obiektywnie jest to wino (za) drogie – 82 zł. ♥♥♥♡
Soave Classico Vigneti di Foscarino 2014 – więcej mineralnej koncentracji, ale nie tak wiele więcej. Jest za to maślana beczka, więc doznania zmieniają się diametralnie. Poważne wino, które się jeszcze rozwinie, dziś robi wrażenie, ale też wydaje się, że brak mu trochę świeżości i głębi, które ma proste Soave Inamy. Dopłacamy jednak niewiele za wino ewidentnie poważniejsze, ze sporym potencjałem starzenia (99 zł). ♥♥♥♡
Veneto Chardonnay 2015 – melonowe Chardonnay bez beczki. Dobra klasa, głębia, długość. Z początku wydaje się trochę banalne, ale ma ukryte pokłady treści – całkiem satysfakcjonujące jak na wino bezbeczkowe. Ale te same pieniądze (82 zł) wolałbym tu wydać na Soave Classico. ♥♥♥
Sauvignon Vulcaia 2015 – ciekawe Sauvignon, nie takie Sauvignonowate, raczej ziemiste, schowane, pojawiły mi się wręcz nuty gencjany. Nie ostro kwasowe, a jednak świeże. Terroir – przez wszystkich pożądane, ale trudne do podkreślenia przy tak aromatycznym szczepie – mocno się tu przebija. Długie i skalne. Wino dla koneserów (93 zł). ♥♥♥♡+
Sauvignon Vulcaia Fumé 2013 – bogate beczkowe Sauvignon. Spora klasa, naprawdę – pełne smaku, ze sporą strukturą. Beczka jeszcze mocno obecna, jeśli tego nie lubicie, zaczekajcie. Ale połączenie beczki z Sauvignon rzadko się udaje, a tutaj się udało bardzo. Cena adekwatna do zamierzeń i efektów – 189 zł. ♥♥♥♥
Carmenere Piú… 2014 – wino trudne w odbiorze, jeszcze bardzo młode, niezdefiniowane w zapachu – pojawiają się papryczne nuty Caberneta (choć kompozycja to 70% Carménère i 30% Merlota). Soczyste, zbudowane bez zarzutu, z dobrą kwasowością i mięciutkimi jak koci ogon taninami. Na drugi dzień zdecydowanie lepsze, intensywnie śliwkowe, bogate bez przesady, jedwabiste bez nudy. Udane, ale poczekałbym z piciem, żeby wysoka cena (93 zł) stała się uzasadniona. ♥♥♥♡
Świeżutkie wina od Inamy kupicie w sklepie firmowym importera Krople Wina w warszawskim Ursusie oraz w sklepach i restauracjach współpracujących – m.in. Winotopia, Art of Wine, Whisky & Wine Place – pełna lista tutaj.
Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.