Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Fiołki cesarzowej

Komentarze

Podobno uwielbiała je cesarzowa Sissi. Zamawiała kandyzowane płatki fiołków u wiedeńskich cukierników i nosiła je przy sobie w eleganckich puzdereczkach. Ja również ostatnio noszę je w torebce. Małe, śliczne, fioletowe cukierki. W ustach najpierw zdecydowanie dominuje cukier. Niecierpliwi mogą więc cukierek rozgryźć, ci o większej pokorze (a fiołki to symbol pokory przecież) poczekają, aż cukier rozpuści się i odpuści. Obie drogi prowadzą do cudownej eksplozji fiołkowego smaku, który właściwie zdominowany jest przez zapach. Zresztą, to zapach jest przecież główną składową smaku. Fiołek w ustach to niezwykły zapach, który czujemy też nosem. Fantastyczne doznanie.

Cudowny aromat, subtelny smak. © Mimsy4818.wordpress.com.

Fiołkowe cukierki dobrze jest mieć przy sobie z innych powodów. Można wrzucić je do kieliszka z cavą, prosecco czy innym musakiem. Szczytem wykwintności byłoby ich połączenie z szampanem, lepiej jednak do tego koktajlu wybrać wina tańsze i mniej aromatyczne – fiołki i tak zdominują zarówno nos, jak i usta. Nasz musak zamieni się w niebieskawy, mocno perfumowany koktajl, który sprawi mnóstwo przyjemności i będzie idealny na dziś, zamiast wszechobecnego różu.

Żeby nie było nudno. © Foodme.fr.

Kandyzowane fiołki można kupić np. tu. Ja moje ulubione, od Ladurée, widuję w sklepach na lotniskach.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Andrzej Lepka

    Można także przejść się wiosną do lasu (czy też wyhodować sobie samemu), nazbierać kwiatów i zrobić czy to kandyzowane płatki, czy też syrop fiołkowy.

    • Izabela Kamińska

      Andrzej Lepka

      Można! Polecam! :)