Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę
Zaloguj Zarejestruj się

Ferment nr 25: Wino i podróże · Włochy, Chorwacja, Grecja, Portugalia, Austria · Najlepsze wina w kartonie · Panel: polskie rosé i Muscadet

PRENUMERATA

Colleone Nero di Troia 2014

Komentarze

Colleone Nero di Troia

[Angelo Rocca & Figli] Antica Masseria Colleone Puglia Nero di Troia 2014

Ten szczep widuje się w Polsce bardzo rzadko, a szkoda. O Nero di Troia z Apulii pisała już Iza Kamińska, pisałem i ja. A teraz zawitał on pod strzechy, to znaczy do warszawskiego Supersamu w dobrej cenie 31,70 zł. Importerem jest kompletnie nieznana szerszej publice firma Amka (filia duńskiego dystrybutora win), a producentem – Angelo Rocca, czyli piemoncki hurtownik, który swoje taniutkie etykiety wstawił już i do Biedronki, i do Żabki, i do Polomarketu.

Wino jest naprawdę dobre; to jedna z lepszych butelek za około trzy dychy, jakie ostatnio u nas piłem. Charakter Nero di Troia – wysoki kwas, wyraźne garbniki, smaki wiśniowo-szypułkowe – jest tu dobrze podany, owocu jest naprawdę dużo, intensywność jest bez zarzutu. Struktura jest podkreślona, wręcz lekko zadziorna, ale tak ma być, bez tego byłby kolejny cukierek à la Montepulciano. A owocu i tak jest mnóstwo. Autentyczne, pyszne i tanie – czego chcieć więcej? ♥♥♥♡

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Maciek (Wino i Podróże)

    5 kwietnia 2016 o 11:59

    Szczep podobnie jak Primitivo bardzo smakuje rodakom. Są mali importerzy którzy z powodzeniem sprzedają wina z Nero di Troia od lat. Firma „Formuła Wino” z okolic Krakowa ma 5 win z Cantina Diomede. Co ciekawe i smutne, ostatnio najwyższą etykietę podebrał im Dom Wina. „Canace” – 100% appassimento, dobrze się sprzedaje mino ceny, „Troia Troia” – 12 miesięcy w dębie z czego 10% gron appassimento, „Troia” – 12 miesięcy w dębie, „Ripe Alte” – podstawowe, „Puglia Rosso” – cateringowe za 20 pln. Jeszcze Pan Darek Śladewski firma „Hermitage” ma dwa wina z Podere 29. „Gelso d’Oro” w ciężkiej butelce to solidne wino z ciałem i taninami, „Gelso Nero” ma więcej słodyczy ale również smakuje. W moim sklepie te wina to hity od dwóch lat :)

  • Michal Majewski

    6 kwietnia 2016 o 15:29

    Kupione (ostatnie dwie butelki w Supersamie na Puławskiej 2). Zobaczymy co to warte.

  • Paweł Polak

    8 kwietnia 2016 o 22:55

    Mnie się udało kupić rzeczoną butelkę w Krakowie na Ruczaju w LocusVini. I rzeczywiście robi zdecydowanie dobre wrażenie, jak na tę cenę. Podzielam więc powyższe pozytywne opinie!

  • Jan

    10 kwietnia 2016 o 15:42

    Z innej beczki. W Biedronie nowa oferta włoska. Będzie recenzja ?

Nadchodzące wydarzenia

Gorące dyskusje

Tematy

Blogosfera

Tanio i nieźle – dwie butelki z bliskiej zagranicy
Adegas Galegas D. Pedro de Soutomaior Albariño 2021
Z kieliszkiem przez świat – Grecja + Kreta – premiera e-booka!
Quinta das Carvalhas – wyjątkowa winnica i widoki nie z tej ziemi
Cabernet, ten drugi
Zobacz wszystkie wpisy