Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Co się je w Atelier Amaro?

Komentarze
Atelier Amaro menu 2014-11-25
Prosto i węzłowato: oto co dziś zjemy.
Atelier Amaro orzech włoski : kalafior
Na dobry początek, ni to orzech włoski, ni kalafior.
Atelier Amaro drzewo brokułowe
„Brokułowe drzewko” ze świnią złotnicką.
Atelier Amaro śledź : chrzan : cebula
Śledź / chrzan / cebula i Jules Taylor Sauvignon Blanc z Nowej Zelandii.
Atelier Amaro sarna : gorczyca : sarniak
Sarna / gorczyca / sarniak, wspaniały tatar, najlepsze danie tego lunchu (+Terlano Lagrein).
Atelier Amaro dynia : kozi ser : imbir
Dynia / kozi ser / imbir, skomplikowany rosół z knedelkami z sera. Do tego kieliszek Guy Wach Pinot Gris z Alzacji.
Atelier Amaro turbot / kurka / pietruszka
Turbot / kurka / pietruszka i Viognier z Doliny Rodanu: François Villard Contours.
Atelier Amaro kaczka kasza maslanka
Kaczka / kasza / maślanka… Do tego Malvasia Nera z Apulii, bogaty owoc bez garbnika.
Atelier Amaro lody z musztardy
Lody z musztardy!!
Atelier Amaro topinambur : pigwa : borowik
Topinambur / pigwa / borowik, nieprawdopodobny deser z karmelizowanymi liśćmi z parku. Nie pasuje do tego żadne wino, ale pasuje… 10-letnia nalewka z mleka Karola Majewskiego!
Sommelier Paweł Białęcki mistrzowsko dobrał wina do niedobieralnych potraw. © Winoioliwa.com.
Sommelier Paweł Białęcki mistrzowsko dobrał wina do niedobieralnych potraw. © Winoioliwa.com.


Ucztowałem na zaproszenie A.S. Messe Consulting / Messe Düsseldorf.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • blurppp

    I jakoś smutno mi sie zrobiło, #jadłbym

  • Grzegorz

    Panie Wojciechu widzę że jest to już kolejny raz kiedy jest Pan gościem tej restauracji, tak więc może Pan wie coś więcej o zasadach tam panujących? Wielokrotnie czytałem wypowiedzi Pana Amaro, że koncepcję swojej kuchni opiera całkowicie na lokalności i sezonowości używanych w niej produktów. Mówiąc jaśniej używa tylko składników które wyrosły lub urodziły się na polskiej ziemi. Jak ta koncepcja ma się do win tam tam serwowanych? Czy w tym temacie Pan Amaro jest równie pryncypialny i serwuje tylko polskie wina?

    • Wojciech Bońkowski

      Grzegorz

      Menu zmienia się praktycznie codziennie – nie ma drukowanej karty, a z dnia na dzień raczej się nie zdarzy 8 identycznych dań w menu degustacyjnym. Rzeczywiście kuchnia oparta jest w ogromnej mierze na polskich składnikach, w tym znaleziskach (grzyby, liście, dzikie zioła, zapomniane składniki) – ewidentna inspiracja kopenhaską Nomą.

      Co do napojów, jedną z opcji polecanych przez sommeliera jest wybór polskich nalewek i wódek dobranych do poszczególnych dań. O ile pamiętam, polskiego wina w karcie win nie ma – ja podczas trzech bytności degustowałem tam bardzo eklektyczny wachlarz win od Dolomitów po Napa Valley, ale zawsze ze znakomitym wyczuciem dobrany do wydarzeń na talerzu.

      • doc

        Wojciech Bońkowski

        A jakie są orientacyjne koszta win w kieliszkach, które Pan pił? Rzędu 50zł kieliszek? :)

        • Wojciech Bońkowski

          doc

          Karty win nie ma w internecie (bo ciągle się zmienia). Wg ostatniej wersji którą mam kieliszek wina kosztuje od 32 do 50 zł a najtańsza butelka 140 zł.

          • doc

            Wojciech Bońkowski

            Ok, dziękuję za info. Będzie teraz wiadomo, na jaki rachunek się nastawić :)

  • Pan Tokrator

    i to chyba tak a propos sommelierów z podsumowania roku :)

  • Miałem okazję być obsługiwany sommeliersko przez Jurka Kruka i dostałem jedno polskie wino białe i jedną wódkę z ziemniaka. Reszta to import, ale wszystko świetnie dobrane.