Kiermasz Winicjatywy za nami
Świąteczny Kiermasz Winicjatywy za nami. Organizowany po raz pierwszy (bo to nasze pierwsze Święta!) i to w nowym miejscu na winiarskiej mapie Warszawy – Barze Cenzura w dawnym budynku cenzury przy Mysiej 3 w Warszawie – okazał się wielkim sukcesem. Przez dwa dni odwiedziło nas ponad 200 osób, a łączna sprzedaż sięgnęła blisko 600 butelek wina. Pozytywny odbiór imprezy wśród odwiedzających na pewno zachęcają do tego, by kiermasz stał się stałym, cyklicznym punktem winiarskiego kalendarza.
W imprezie wzięło udział 9 importerów wina o różnej specjalizacji – od Francji i Włoch aż po kraje Nowego Świata. Poniżej kilka rekomendacji w kluczu aktualnym – czyli świątecznym: polecam wina najbardziej odpowiednie do śledzia i innych wigilijnych dań, do pieczonych mięs na pierwszy i drugi dzień Świąt, a także na gwiazdkowy prezent.
DELiWINA
Do śledzia: Antech Blanquette de Limoux Tradition Brut (59 zł) – smaczne „szampańskie” w dobrym stylu, o intensywnym gruszkowym owocu. Lekkie, ale urzekające. Do pieczeni (o ile to będzie zagrodowa kura): Domaine Machard de Gramont Bourgogne Chardonnay Domaine de la Vierge Romaine 2010 (69 zł) – to wino chwaliła już bardzo Ewa Wieleżyńska, dawniej aż tak mi nie zasmakowało, lecz w ten weekend błysnęło. To bardzo poważny burgund o mocnej strukturze (16 miesięcy dojrzewania w beczkach), wart zdecydowanie bardziej prestiżowej apelacji niż zwykłe AOC Bourgogne. Można przelać do karafki lub odłożyć na lat parę. Na prezent: Château Fuissé Pouilly-Fuissé Tête de Cru 2006 – tego wina na kiermaszu nie było, ale niedawno o nim pisaliśmy i dla winomana będzie to idealny prezent – wielkie, głębokie, wielowymiarowe Chardonnay z Burgundii.
Dom Szampana
Same szampany (poza całkiem dobrym Crémant de Bourgogne Parizot), zatem polecam do śledzia i na prezent: Pierre Gimonnet Champagne Brut Cuis 1er Cru (134 zł) – bardzo eleganckie, muślinowe wino w wytrawnym, mineralnym, wybitnie gastronomicznym stylu. Zaś do pieczeni (o ile to będzie kaczka): Pol Cochet Champagne Brut Rosé – 100% Pinot Noir o aromatach truskawek i mocnej cytrynowej kwasowości w sam raz np. do pomarańczowego sosu do kaczki (130 zł).
Estancia del Vino
Wina argentyńskie od małych producentów, o których pisaliśmy już tu. Do śledzia: Otero Ramos Estate Sauvignon Blanc 2010 – nie spodziewałem się dobrego Sauvignon z Argentyny, zwłaszcza 2-letniego, tymczasem wino ma ładną elegancję, nienachalne nuty Sauvignon (żadnych kocich sików!) i w swojej cenie (42 zł) zasługuje na polecenia. Do pieczeni i na prezent: Otero Ramos Young Malbec 2010 – soczysty i nieprzesadzony, w sam raz do wołowej rolady, a ponieważ jest bardzo tani (32 zł), na prezent można kupić cały karton.
Marek Kondrat Wina Wybrane
Wielokrotnie przez nas recenzowana oferta nowego sklepu Kondrata obroniła się na tle innych. Smakowało mi praktycznie wszystko, poza nieco zbyt tego dnia beczkowymi Riberami del Duero Recoletas. Do śledzia i na prezent: Fratelli Berlucchi Franciacorta Brut „25” – nowa propozycja w katalogu Kondrata, klasy co najmniej dobrego szampana, świetne, pełne, intensywne wino (90 zł). Do pieczeni (o ile to będzie schab): Villadoria Langhe Nebbiolo 2011 – już polecane, okazało się najlżejszym winem przy stoliku Kondrata, ale też najbardziej wytwornym, długim i pachnącym (42 zł).
South Wine
Wina z RPA (wielokrotnie już omawiane). Do śledzia: Stellenrust Chenin Blanc 2011, prościak, ale rzutki i smaczny (34 zł). Do pieczeni: Morgenhof Merlot–Cabernet Franc 2008, jedna z niespodzianek weekendu, świetnie zrobione, zrównoważone, prawdziwie eleganckie wino z ziołowymi nutami à la Bordeaux (64,50 zł). Na prezent: Saxenburg Private Collection Shiraz 2009 (79,50 zł), o ile obdarowany lubi duże, masywne wina w stylu Shirazów albo Amarone.
Vini e Affini
Wina włoskie. Do śledzia tak jak lubię – bąbelki: La Montina Franciacorta Brut, kolejna dobra alternatywa dla szampana o mocnym smaku i budowie (125 zł). Do pieczeni (o ile to będzie jagnię): Malacari Rosso Conero Villa Malacari 2008 – zdumiało mnie to wino, które znam od lat – za młodu jest zwykle nie do picia, trzeba czekać 7–8 lat. Tymczasem rocznik 2008 jest soczysty, układny, naprawdę pyszny… pod warunkiem że otworzycie go jeden dzień wcześniej! Bo w niedzielę był o wiele lepszy niż w sobotę z tej samej butelki (65 zł). Na prezent: Gravner Ribolla 2004 – nie dla wszystkich, raczej dla freaków, ale co to za wino! Pomarańczowe, ale nieprzegięte, pieprzne, ziemiste, korzenne, słono-słodkie, w swoim stylu właściwie subtelne i jedwabiste. Łał! (290 zł).
Vininova
Do śledzia swojsko – Pinot Grigio Riserva 2010 od Mezzacorona 2010, ładnie renetowe wino o dobrej kwasowości, zero rozlazłości jak w wielu Grigio (36 zł). Do pieczeni i na prezent: Feudi di San Marzano Primitivo Sud 2010, hit sprzedaży i trudno się dziwić – idealne wino dla Polaka, miękkie, bogate, powidłowe, idealna odtrutka na zimę (47 zł). Wina do nabycia m.in. w nowym sklepie Vininova w Warszawie na ul. Niecałej.
Vive le Vin
Najpopularniejsze stoisko kiermaszu? Niektóre wina skończyły się w połowie dnia. Do śledzia (o ile będzie po szwedzku, na słodko): Durigutti Aguijón de Abeja Torrontés 2011, nowe wino w ofercie importera, do picia solo zbyt miodowo-słodkawe, sprawdzi się do jedzenia (61 zł). Do pieczeni (o ile to będzie bażant): Spy Valley Pinot Noir 2011, dużej klasy Pinot z Nowej Zelandii, świetna kwasowość, elegancja Pinota, głębia smaku, uczciwa cena (92 zł). Na prezent: Greywacke Sauvignon Blanc 2011 – już polecałem, potwierdzam wszystko, wino wielkiej klasy, wspaniały owoc, brylant (88 zł).
Wine & You
Ciekawa oferta importera dostępna w dwóch sklepach: w Warszawie i Milanówku (oraz bardzo przystojnym sklepie internetowym). Do śledzia: Giacomo Brezza Dolcetto d’Alba Fossati 2009 czyli wino… czerwone. A co! Ma wysoką kwasowość, drobną nutkę słoną, założę się, że to będzie ciekawe (57 zł). Do pieczeni (o ile to będzie dzik): Tabarrini Sagrantino 2005, najbardziej garbnikowe wino pite w 2012 roku, ogromna moc odpowiednia do najtrudniejszych zadań specjalnych. Na prezent: Giacomo Brezza Barolo Classico 2008 – prawdziwe Barolo, żadna marketowa podróba, elegancja, lekkość, w zapachu płatki róż… (100 zł).
Wszystkie opisywane wina zostały udostępnione do degustacji przez ich importerów w ramach komercyjnej imprezy organizowanej przez Winicjatywę. Właścicielka Vini e Afini – Beata Gawęda jest udziałowcem Winicjatywy.