Gobelsburg Veltliner Lamm 2009
Schloss Gobelsburg Grüner Veltliner Lamm 2009
Czekałem na to wino od dawna. Vinoteka13 jest importerem Schloss Gobelsburg od lat, ale od lat kupować można wina z roczników 2006 i 2004; dostawa nowych się bardzo opóźniała. W sumie nic w tym złego – Gobelsburg robi wina bardzo długowieczne, wielokrotnie ostatnio degustowany Veltliner Lamm 2004 jest niezmiennie w świetnej formie i polecam go wszystkich, którzy mają ochotę spróbować wybitnego wina austriackiego z paroma latami na karku.
Doczekałem się i było warto. Lamm z gorącego rocznika 2009 jest świetny. Jest też bardzo ciekawy, bo pokazuje, jak dobry winiarz potrafi wyjść obronną ręką z trudnego rocznika. Lamm jest zawsze winem bardzo dojrzałym, bogatym, wpadającym ze słodkiej gruszki w nuty miodowe i bakaliowe. Czy w upalnym 2009 będziemy więc mieli nalewkę z pigwy? Wcale nie. Winogrona zebrano wcześniej, oprócz miodu i bakalii pojawiła się kwaskowatość grejpfruta, alkohol zatrzymał się na bardzo rozsądnym poziomie 13,5%. Czuć ciało i potęgę, ale też świeżość, mineralność jest zachowana. W Lammie zawsze wydaje mi się, że czuję nuty beczkowe, ale to raczej bogate, krągłe ciało wina tak się wyraża, bo używane są tylko duże, 2000-litrowe kadzie dębowe, które nie powinny pozostawiać w winie własnego smaku.
Piłem to wino przez cztery dni, wciąż się zmieniało, panorama smaków była coraz szersza, jakby sugerując, że ten Veltliner wyrazi się w pełni za 5–6 lat. Nie miało ani jednego momentu słabszej równowagi, ciężkości. Przyjemność, rozmowa i lekcja – czego chcieć więcej? (130 zł, kupisz w sklepach Vinoteka13 w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu oraz zamówisz w restauracjach Concept – cena w karcie 195 zł)
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.
- 2
- …
Komentarze