Lambrusco Omaggio a Gino Friedmann 2014
Cantina di Sorbara Lambrusco Omaggio a Gino Friedmann 2014
Jak tam Wasze Lambrusco? Pijecie go coraz więcej? Powinniście! Jak już tutaj wyłuskałem, wytrawne czerwone musujące Lambrusco to ogólnoświatowy hit smakowy, który robi niesamowitą karierę w modnych wine barach Nowego Jorku i Londynu, a ta moda wkrótce rozpanoszy się też nad Wisłą.
Dlatego każda nowa etykieta dobrego Lambrusco cieszy. Na import tego wina zdecydował się też Marek Kondrat. Jego wybór padł na spółdzielnię z miasteczka Sorbara. I tutaj krótki wtręt z działu „ABC wina”. Lambrusco to nie jest jeden szczep, tylko nazwa–parasol całej rodziny szczepów. Większość Lambrusco robi się z odmian Lambrusco Salamino i Lambrusco Marani; to one przydają winom bardzo ciemnej purpurowo-fioletowej barwy i mocno owocowego smaku. Natomiast Lambrusco di Sorbara to szczep o cieniutkiej skórce, dający wina bardzo jasnej barwy – w zasadzie różowe. Są jaśniejsze niż Pinot Noir czy nawet Beaujolais; przypominają włoskie Cerasuolo; mają wysoką, niemal cytrynową kwasowość. Takim właśnie winem jest Omaggio a Gino Friedmann.
No więc różowe czy czerwone? Barwa jest różowa, bukiet też raczej typowy dla rosé – maliny, wiśnie. Natomiast w smaku wino ma ciut garbnika i ogólne poczucie ekstraktu, więc można je zaklasyfikować jako czerwone. Esencja goryczkowo-cierpkiej wiśni, wino zdecydowanie wytrawne, kwasowość jest wysoka, a jednak nie nazwałbym tego wina agresywnym. Jest natomiast megaświeże i energetyzujące. Świetne do picia solo, do szynki parmeńskiej, świeżego sera, pizza. Uwielbiam! ♥♥♥
Za bardzo dobre 39 zł kupicie to wino w sklepach Kondrat Wina Wybrane i przez internet.
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.