Biedronka – Włochy na zimę
Nowa, włoska oferta Biedronki pt. Włoskie Smaki. Karta Win Włoskich przynosi sporo zaskoczeń. W sklepach pojawiła się znienacka, bez wcześniejszej prezentacji „na bogato”, ferii fioletowych świateł i punktowego reflektora podążającego za Sommelierem. Pełną anegdot i odważnych połączeń kulinarnych gazetkę zastąpiła tytułowa karta win (do ściągnięcia tutaj), która poza krótkimi opisami oszczędza nam dodatkowych wrażeń, przepisów kulinarnych i promocyjnych cen na sery, choć niektóre notki zaskakują (o czym wspominaliśmy przy okazji Wyboru Sommeliera, będącego zresztą częścią tej oferty).
Zaskakujące jest też to, że o ile niektóre firmy odzieżowe chcąc poprawić samopoczucie klientów zaniżają rozmiarówkę ubrań czy butów, tak przy tej ofercie Biedronka zawyża klasyfikacje smakową. Właściwie każde wino deklarowane na etykiecie jako półsłodkie jest półwytrawne, a każde z półwytrawnych – wytrawne. Papier zniesie wszystko, ale czy to samo da się powiedzieć o owadzim kliencie rozczarowanym brakiem poszukiwanego cukru resztkowego?
Na półkach znajdziemy 23 wina: 8 białych i 15 czerwonych. Wśród nich kilku starych znajomych (Prosecco Porta Leoni, Giocondi, Sensi Chianti), kilka nowych roczników (jak np. Sensi Chianti Classico) oraz kilka nowości. Miłym zaskoczeniem są wina z Piemontu, za to fatalnie wypada Sycylia; Toskania i Apulia w stanach średnich. Największe odkrycia: Lambrusco, Moscato (jeden z dwóch sycylijskich wyjątków), Dolcetto i Salice Salentino. Dramaty: Bardolino, Negroamaro, sycylijskie Ramarro.
Co więc wynika z tej oferty? Sposób jej wprowadzenia, duży udział odgrzewanych etykiet z zeszłego roku oraz brak „szlagierów” sugerują, że ta gazetka jest tylko taktycznym wypełniaczem, wrzutką na półki, żeby nie zionęły pustką, a o Biedronce trochę się w internecie pogadało. Oferty pełną gębą możemy się spodziewać w lutym albo w marcu.
Pełne opisy wszystkich win:
Skala ocen – ☠ (wino niepijalne), ♥ (wino mierne, niepolecane), ♥♥ (pijalne), ♥♥♥ (dobre), ♥♥♥♥ (bardzo dobre), ♥♥♥♥♥ (wybitne).
Le Contesse Prosecco Treviso Frizzante Porta Leone
Reaktywacja wina już dobrze zadomowionego na półce Biedronki. Za 19,99 zł są to absolutne podstawy Prosecco, takie ot na miarę masowego dyskontu. Jest to jednak wino przyjemnie pijalne i półwytrawne, a poza tym jedno z lepszych w tej ofercie. ♥♥♡
Cantina Danese Veneto Pinot Grigio–Garganega Le Galene 2013
Przyjemny, jabłkowy-brzoskwiniowy zapach bez brudu czy szczurów, w smaku jest jednak gorzej – dużo kwasu, mało owocu, trochę sztuczne, ale w sumie za 9,99 zł się broni. Proste, ale odświeżające. ♥♥
Sensi Orvieto 2013
Kolejny odgrzewany przemysłowiec. Bardzo tani (12,99 zł) i bardzo prosty, ale pijalny. Sporo goryczki, może lepiej przykryć przynajmniej kanapką. ♥♡
MGM Mondo del Vino Orvieto Classico La Piuma 2013
Gryzące, gorzkie, karykaturalne wino bez cienia przyjemności, za to z palącym alkoholem. Aromat starej skórki cytrynowej i potworna gorycz. Nie polecamy nawet desperatom (13,99 zł). ☠
Sartori Soave 2013
Typowy zapach Soave (brzoskwinie, mirabelki) jest nawet przyjemnie przymilny, ale wrażenie rujnuje smak tego wina – gorycz, brak treści, brak równowagi i wysoki kwas. Duże obniżenie wrażeń od degustacji tego samego wina w czerwcu, co w sumie nie dziwi – pora na nowy rocznik (14,99 zł). ♥♡
Baronie Coraldo Terre Siciliane Grillo–Chardonnay 2014
Z kieliszka buchają ulepkowate owoce z puszki pomieszane z pleśniowym serem. W smaku zdecydowana gorycz, kwas, nuty gumowe. Dziwne, nieposkładane i w dodatku za drogie (18,99 zł). ♥
Alibrianza / Andrero Terre Siciliane Ramarro 2013
Pustka i nicość. Wodniste, nieciekawe, sztuczne wino, nie warto nawet za dychę (9,99 zł). Równie niedobre co poprzednio. ♥
Angelo Rocca & Figli Piemonte Dolcetto Montiero 2013
W zapachu kauczuk i wiśnie, smak zdecydowanie lepszy, dość typowe dla Dolcetto (czereśnie, pestki, wiśnie, dzika jagoda), z przyjemnym, drobnym garbnikiem i lekką kwasowością. Kościste, ale pije się przyjemnie, a w tej cenie (12,99 zł) jest to dobra niespodzianka. ♥♥
Sensi Chianti 2013
Przepalanka, tani likier wiśniowy, dużo goryczy, mało świeżości. Ale być może się mylimy, bo na etykiecie widnieje medalowe selfie – złota naklejka nadana sobie przez producenta (13,99 zł). ♥♡
Sartori Bardolino 2013
Rozwodniony kompot z przejrzałych truskawek z łodygami z pobocza. Nieciekawe, sztuczne, gorzkie, nawet schłodzone smakuje jak zielenina podlana cienkim winem (14,99 zł). ♥♡
Angelo Rocca & Figli Salice Salentino Bel Moro 2013
Czekoladowe, ale szczere, dobrze owocowe wino środka: czuć pewną dojrzałość, a jednocześnie zieloność. Posmak niestety mocno suchy, ale całość się broni w swoim przedziale intelektualno-cenowym (14,99 zł). ♥♥
O.S.M. San Marzano Puglia Primitivo Santoro 2013
To nie jest typowe primitiwo „dla Polaka”. Ma mało alkoholu (12%), trochę owocu (ciemne owoce leśne), nie jest dżemową bombą, raczej wodniste i nieskoncentrowane, takie primitiwo pół na pół z wodą. Bólu nie ma, ale przyjemności też niewiele (14,99 zł). ♥♡
Alibrianza / Andrero Terre Siciliane Forriero Nero d’Avola 2013
Lekkie, soczyste wino spod znaku czerwonych owoców – trudno w nim odnaleźć typowe dla Nero d’Avola nuty pieprzne czy pikantne, ale na tle tej oferty jest to (również cenowy – 14,99 zł) sukces. ♥♥
MGM Mondo del Vino Piemonte Barbera Riva Leone 2013
Słodkie czereśnie, kawa i palenisko. Dobra, bardzo przyjemna, kwaskowa Barbera do obiadu. Na etykiecie „półwytrawna”, ale to albo pomyłka, albo przekłamanie (16,99 zł). ♥♥
CE.SA. Toscana Campo al Moro 2013
Proste sangiovese, które ani szczególnie ziębi, ani grzeje. Wiśnia, pestki, nuty ziołowe, raczej do jedzenia, bo chude. W tej cenie wolimy powyższą Barberę (16,99 zł). ♥♡
Antale Terre Siciliane Rosso 2013
Sfermentowany kompot porzeczkowy albo wino pozostawione otwarte przy kuchni przez dwa tygodnie. Zero świeżości, ale za to podkręcone cukrem. Nie kupujemy tego i Wam też nie polecamy (19,99 zł). ♥
Duca di Saragnano Negroamaro–Primitivo 2013
Jest moc! Czekolada, dżem z psa, plastikowe pojemniki po kiszonej kapuście. Brakuje świeżości, za to jest bandaż i zepsute mięso. Użycie grozi śmiercią lub kalectwem (24,99 zł). ☠
Sensi Chianti Classico Forziere 2012
To wino w poprzednim roczniku już opisywaliśmy. Tym razem ma trochę więcej owocu i polotu, ale cały czas w końcówce pozostawia wrażenie suchości i zieloności. Mimo wszystko wolimy je od powyższego Chianti za względu na świeżość (24,99 zł). ♥♡
MGM Mondo del Vino Giacondi białe półsłodkie
Siódma woda po kisielu mirabelkowym. Raczej półwytrawne niż półsłodkie, za 9,99 zł naprawdę lepiej wziąć powyższe pinot grigio. ♥
MGM Mondo del Vino Giacondi czerwone półsłodkie
Wino z myszy – stęchłe, nieświeże, niesmaczne, wodniste i słodkie słodyczą z cebuli. Szkoda czasu i atłasu (9,99 zł). ♥
B.C.A. 1875 Terre Siciliane Moscato Villa Tonino
Pachnie i smakuje jak moscato (świeży sok z winogron), dobrze musuje. Wydawało nam się lekko podlane wódką, ale całość się broni. Do karnawałowego koktajlu z mirabelek albo brzoskwiń jak znalazł (14,99 zł). ♥♥
PR.I.V.I. Lambrusco dell′Emilia Amabile Mirabello
Wiśniowe, soczyste lambrusco z typowym ziemisto-kredowym niuansem. Niech Was nie zmyli amabile na etykiecie – wino jest dość wytrawne i mało landrynkowe jak na tę kategorię. Spodziewaliśmy się chłopca do bicia, a okazało się hitem tej oferty. Brać póki jest (11,99 zł). ♥♥♡
B.C.A. 1875 Marsala Lando
Pachnie marsalą, smakuje marsalą, czyli zielonymi orzechami, herbatą, pralinkami. Brakuje długości w posmaku, ale na podwieczorek do ciastka i kawy da radę. Odważni mogą udusić w niej wędzony boczek (17,99 zł). ♥♥
Degustowali Marta Wrześniewska, Izabela Kamińska i Maciej Nowicki. Źródło win: nadesłane do degustacji przez Biedronkę.