Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Forum

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.. Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

  • „Scenka, której byłem świadkiem wiosną tego roku w Kalifornii, wydała mi się znakiem czasów. ”

    mam nadzieje, że powyższa uwaga nie oznacza że szanowny redaktor przespał ostatnie przynajmniej 10 jeśli nie kilkanaście lat i zdaje sobie sprawę, że czołówka kalifornijskich producentów pinot noir od kilkunastu lat robi wina, które spokojnie mógłby konkurować z najlepszymi producentami burgundzkimi z winnic klasy grand crus na podobnej zasadzie jak to miało w 1976 z cabernet sauvignon i chardonnay.
    Z moich obserwacji wynika, że Paul (Paweł) Lato to pierwsza liga jednak nie czołówka najlepszych producentów pinot noir i chardonnay w Kalifornii, tak że kibicując naszemu rodakowi trzeba wziąć poprawkę, że są wina i ich producenci jeszcze bardziej poszukiwani przez konsumentów i nagradzani jeszcze wyższymi ocenami.
    Czy na Winicjatywie pojawi się w najbliższym czasie jakieś podsumowanie pobytu redaktora na study tour w Kalifornii na wiosnę tego roku?

    Odpowiedz
  • Dziękuję za komentarz, a odnosząc się do konkretów:
    1. Winicjatywa się nie zna i przespała – to już wiemy z Pana poprzednich wypowiedzi
    2. „Czołówka Kalifornii od kilkunastu lat robi wina, które spokojnie mogłyby konkurować z najlepszą Burgundią” – to Pańska opinia, czy jakiś cytat? Rynek na razie nie potwierdza tej opinii, jeśli sądzić po cenach. Kalifornijskie Pinot Noir sporadycznie sięgają ceny $100 za butelkę, która jest standardem dla Napa Cab Sauv i oczywiście dla byle lepszego burgunda, a „najlepszych producentach” nie wspominając.
    3. „Lato to pierwsza liga jednak nie czołówka najlepszych producentów pinot noir” – ilu producentów z Kalifornii regularnie osiąga u Pana ulubieńca, czyli Parkera wyższe oceny niż Lato (93–96/100)? To pozwoli uplasować tę interesującą dyskusję w odpowiednio rzeczowym kontekście.
    Naturalnie nie roszczę sobie pretensji do Pańskiego doświadczenia degustacyjnego w dziedzinie win z Kalifornii.
    4. Tak
    Pozdrawiam!

    • Wojciech Bońkowski MW

      1. No to nie podlega dyskusji ale ja pisałem o Panu a nie o zespole Winicjatywy ;-) ale Pana zasłanianie się zespołem redakcyjnym Winicjatywy jest też odpowiedzią ;-)
      2. Jeśli patrzeć na cały rynek ( czyli pewnie kilkuset producentów pinot noir w Kalifornii) czyli od najniższego poziomu do najwyższego to rzeczywiście tylko sporadycznie trafiają się butelki z ceną 100 USD i wyżej. Niemniej jak Pan sam mnie zacytował ja napisałem o czołówce a czołowe pinoty ( i chardonnay) kosztuję w zasadzie tylko od 100 do 300 USD na rynku amerykańskim, w Europie te wina przeliczane są na 100-300 Euro, fakt że dalej mniej niż najdroższe Burgundy ale w Europie ceny od 100 Euro w góre osiągają ( z nielicznymi wyjątkami premier cru) tylko wina z winnic grand cru. Czyli to co napisałem.
      3. Być może z 10 się uzbiera i to jest ta czołówka o której wspominałem. Pierwszą ligę producentów kalifornijskich chardonnay i pinot noir szacuje na ok 20 producentów i Lato byłby w okolicach 10 miejsca czyli bardzo wysoko ( na kilkuset producentów) ale to nie jest jeszcze wierzchołek. Taki ranking to jest kwestia zarówno ocen ( gównie w Wine Advocate ale nie tylko) jak i osiąganych cen na rynku.
      4. Super