Herdade do Monte da Ribeira Varal 2013
Herdade do Monte da Ribeira vinho regional alentejano Varal Tinto 2013
W warszawskim sklepie 13 Win kolejna atrakcyjna dostawa. Tym razem wina z południa Portugalii z posiadłości Herdade do Monte da Ribeira. To portugalska Nowa Fala – spójrzcie na te dizajnerskie etykiety widoczne z daleka na sklepowej półce, wwąchajcie się w te proste jak podręcznik wiedzy o winie bukiety. W dodatku niższe etykiety dostępne są w całkiem dyskontowych cenach.
O winach białych nie będę się rozpisywał. Są przyzwoite, ale jak przystało na ten półpustynny region – mało aromatyczne, płaskie, mało kwasowe i takie trochę bez życia. Varal Branco 2014 to krótki błysk pieczonego jabłka (24,80 zł), Pousio Branco 2014 – jabłuszko nieco fajniejsze, bo kwaskowate (34,87 zł), ambitne Quatro Caminhos Branco 2013 dojrzewa w beczkach, nabierając nut naftowych i tostowych – kosztuje niedużo (43,91 zł), ale i tak nie warto.
Zabawa zaczyna się przy winach czerwonych. Varal Tinto 2013 to miękkie, milusie wino czerwone z dominantą lekko podwędzanej śliwki. Na antypodach wina skomplikowanego, surowego, intelektualnego. Idealne wino młodzieżowe, równie dobre, a może nawet ciut lepsze (brak mu np. suchych przemysłowych garbników) od flaszek w analogicznej cenie z Biedronki & co. Proste, jeśli nie wręcz prostackie, ale mocno owocowe i zadowalające, zwłaszcza w Biedronkowej cenie 24,80 zł. ♥♥♡
Pousio Tinto 2013 to więcej gęstego owocu, pestki niż w winie powyższym, aczkolwiek wciąż zero garbników i mało kwasowości. W swojej cenie dobre wino, bezproblemowe, mocno owocowe, łatwo pijalne, satysfakcjonujące (34,87 zł). ♥♥♡
Pousio Reserva 2012 to trzeci stopień wtajemniczenia, ale wciąż bez aromatów beczkowych, za co dziękuję producentowi. Pojawia się jednak tanina, a rejestr aromatyczny przesuwa się z czerwonych na czarne owoce. Dobre wino, choć za dychę więcej niż powyższe Pousio (45,20 zł) nie ma aż takiego skoku jakości. ♥♥♡
Quatro Caminhos 2013 – zmieniają się szczepy (Alicante, Cabernet, Touriga zamiast wcześniejszych Trincadeira i Aragonês), robi się gęsto, mroczno, trochę czekoladowo. Zupełnie inny zestaw szczepów niż w lżejszych winach czerwonych tego producenta i to czuć. Śliwkowe, ale świeże. Wino jest z pewnością poważne, ma uczciwą cenę 51,66 zł i jest szczęśliwie wolne od dwóch częstych wad – nadmiaru beczki i nadmiaru ekstraktu. Trochę mi jednak brak świeżości i lekkości bytu, jakie zapewniała poprzednim etykietom Trincadeira… ♥♥♥
Quatro Caminhos Reserva 2012 – no i doczekaliśmy się waniliowej beczki. Na szczęście w rozsądnych ilościach. Skoncentrowane, sosnowe, lekko słodkawe wino o niskiej kwasowości, ale wciąż ludzkiej zawartości alkoholu (14,5%) i miękkich taninach. Dobra, kulturalna, choć nietania (80,20 zł) propozycja dla miłośników Primitivo i tym podobnych dżemolad. ♥♥♥♡
Wina kupicie w sklepie 13 Win na warszawskiej Pradze oraz przez internet (kliknij linki na cenach).
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.