Zarate Caiño Tinto 2015
Zarate Rías Baixas Caiño Tinto 2015
Parę lat temu w polskich kręgach winiarskich ukuto termin „wina kontrowersyjnego”. To w istocie rzeczy ucieczka przed oceną wina, które nie wiadomo jak ocenić. Nie wiadomo, bo albo smakuje gorzej, niż powinno, a z grzeczności i szacunku dla jego wcześniejszej historii nie wlepia mu się bezlitośnie trupiej czachy. Albo nam z jakiegoś względu bardzo smakuje, ale śmierdzi kupą i tzw. normalny konsument czmychnie przed tym winem, gdzie pieprz rośnie.
Na użytek dzisiejszej recenzji zastanawiałem się, gdzie na tej mapie umiejscowić fascynujące, ale z pewnością nieoczywiste Caiño Tinto 2015 z winiarni Zarate. Jej świetne białe Albariño chwaliliśmy regularnie. Wspominałem też o jej bardzo rzadkim, lokalnym szczepie czerwonym Espadeiro. Win czerwonych w apelacji DO Rías Baixas się już praktycznie nie produkuje, powszechne jeszcze w XIX wieku szczepy czerwone wymarły, dziś karty rozdaje Albariño, najbardziej popularne białe wino w Hiszpanii, kura znosząca złote jaja. Pojęcie o tym, jak kiedyś smakowały czerwone wina z tych stron, dają czerwone Vinho Verde produkowane za hiszpańsko-portugalską miedzą. To wina kompletnie niedzisiejsze – czerwone lekkie i kwaśne jak białe, czasem wręcz lekko gazowane; dziw na dziwami.
W Zarate czerwień – oprócz Espadeiro i Caiño Tinto butelkują tu jeszcze w kilkuset egzemplarzach wymarły Loureiro Tinto – jest jeszcze dziwniejsza. Jest bowiem ambitna, skoncentrowana i droga, ale wciąż pozostaje zielona, kwaśna i wiejska. Caiño Tinto z początku smakuje jak odgazowane wytrawne Lambrusco, do chrupkiej wiśni trzeba się przebijać przez łodygowo-pietruszkowe zasieki. Jeden z moich współbiesiadników nazwał je wręcz „najgorszym winem za 129 zł ever”. Nie znajdziecie jednak nigdzie w Polsce czerwonego wina tak odświeżającego i oryginalnego. Mnie zafascynowało.
Do nabycia tylko i wyłącznie w sklepie Wine Corner w Warszawie.
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez producenta. Właścicielka Vini e Affini Beata Gawęda jest wspólniczką Winicjatywy.