Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Zakrętki na zwycięskim wirażu

Komentarze

Wygląda na to, że jeden z bardzo ważnych elementów winiarskiego ceremoniału odchodzi w przeszłość. Myślę o otwieraniu butelki wina. Butelki zamkniętej eleganckim prawdziwym korkiem. Ileż to się człowiek napracował, zainwestował w porządny otwieracz, podglądał kelnerów i po co? Korek, nieodłączny wydawałoby się atrybut dobrego wina, zaczął się właśnie z nami żegnać, a właściwie to raczej producenci wina i handlowcy żegnają się z korkiem.

Zbiory kory dębowej.

Przyczyn jest kilka. Pierwsza to taka, że o dobry korek coraz trudniej. Co roku pożary pustoszą plantacje dębu korkowego na półwyspie iberyjskim, co roku produkuje się coraz więcej wina. Surowca zaczyna więc brakować, a przynajmniej brakuje go na korki najwyższej jakości. Tak zwane „wino korkowe”, czyli popsute w wyniku kontaktu z korkiem skażonym trójchloroanizolem (TCA), to powszechnie występujący defekt wina. Ocenia się, że od 2 nawet do 10% wina może być wadliwe z powodu złych korków. Zwłaszcza tych produkowanych z odpadów, klejonych z granulatów itd. (Podczas International Wine Challenge 2006 2,8% win zamykanych korkiem naturalnym miało wadę korkową. Badanie przeprowadzono na dużej próbie 10 000 butelek, z czego większość zamykana była naturalnym korkiem – przyp. red.)  Zresztą, nawet najlepszy, naturalny korek może być źródłem problemów z TCA. I tu jest przyczyna druga. Nie tylko winiarze nie chcą  ponosić kosztów reklamacji. Także więksi sprzedawcy, na przykład sieci supermarketów, zaczynają zmuszać producentów do stosowania innych niż tradycyjny korek sposobów zamykania butelek.

Korki syntetyczne.

Na pierwszy ogień poszły korki syntetyczne. Rozwiązanie nienajgorsze. Materiał sterylny, tani, łatwy w obróbce. Ale czasami takie korki okazują się niezbyt szczelne, przez co wino może się utlenić. Prawdopodobieństwo wystąpienia tej wady rośnie wraz z czasem przechowywania wina. Dlatego też korki syntetyczne stosuje się do win codziennych, przeznaczonych do szybkiej konsumpcji, przede wszystkim, choć nie tylko, białych. Minusem takich korków jest także niekoniecznie elegancka prezentacja, co często podnoszą konsumenci.

Korki Guala Seal Elite
Korki Guala Seal Elite

W roku 2004 włoski producent Guala Closures Group wprowadził na rynek korki syntetyczne Guala Seal Elite o złożonej, wielowarstwowej budowie, mające zapewnić podobną przepuszczalność powietrza jak korki naturalne. Idea opiera się na założeniu, że szlachetne, długo dojrzewające w butelkach wina zawdzięczają swoją ewolucję łagodnemu, powolnemu utlenianiu wina przez mikropory korka. Czy jest to słuszne czy nie, ten nowy typ korka nie stał się póki co rynkowym przebojem, choć niektórzy producenci z Burgundii – jak Daniel Rion i Olivier Leflaive, czy Bordeaux – Henri Luddecke z  Château Perayne, są absolutnie przekonani o ich zaletach.

Korek Diam.

Innym rozwiązaniem, nawiązującym do tej samej idei, czyli przepuszczalności korka są zamknięcia typu Diam. Jest to korek formowany z mielonych okruchów kory dębu korkowego, wymieszanej z odpowiednim klejem. Niby nic nowego – takie korki do najtańszych win produkowano od dawna. Jednak w przypadku Diam, przed uformowaniem korka, surowiec poddawany jest działaniu dwutlenku węgla w stanie nadkrytycznym, który usuwa z okruchów kory wszelkie zanieczyszczenia, nie pozostawiając nawet śladu TCA. Jeśli chodzi o wygląd, korki Diam, najbliższe są korkom naturalnym, mają też podobną przepuszczalność powietrza. Czyli jest nieźle.

Vino-lok

Producenci korkociągów mogliby odetchnąć z ulgą, gdyby nie aluminiowe zakrętki, takie jakie od dziesiątków lat służyły producentom wódki czy whisky i które coraz powszechniej wchodzą na rynek winiarski. No gwoli porządku, po drodze były i są zresztą nadal korki szklane, do których bardzo przywiązali się winiarze z Austrii i Niemiec. Korki te zwane „vino-lok” mają formę szklanej zatyczki z małym silikonowym pierścieniem uszczelniającym miejsce zetknięcia korka z szyjką butelki. Przyznam, że wyglądają elegancko, dla mnie zbyt elegancko, a raczej zbyt sterylnie, przypominając nieco zamknięcie laboratoryjnej próbówki. Choć jeśli chodzi o szczelność i czystość dobrze zdały egzamin, nie mają na rynku większych szans ze względu na koszty. Nie tylko sam korek jest drogi – w granicach 0,7 – 0,8 euro. Ich stosowanie generuje także dodatkowe koszty, gdyż wymagają specjalnych linii do butelkowania oraz nieco innych butelek.

Zakrętki.

Wracamy więc do zakrętek, które dziś wydają się być najbardziej uniwersalne. Są wygodne, praktyczne i co najważniejsze szczelne. Doskonale zabezpieczają butelkę przed dostępem powietrza, nie powodując jednocześnie, tak jak korki tradycyjne, niebezpieczeństwa zakażenia wina. Co prawda ginie gdzieś całe misterium otwierania butelek przy pomocy korkociągu, nie ma miejsca na wieczne spory, w którym miejscu nacinać kapsułkę i do którego miejsca wkręcać spiralę korkociągu, ale za to zakrętkę potrafi odkręcić każdy, a wino bezsprzecznie zachowuje swoją jakość. Co więcej, jest to już potwierdzone przez wieloletnie doświadczenia. W roku 1996 na Uniwersytecie Kalifornijskim otwarto butelkę colombard, zamkniętą sześćdziesiąt lat wcześniej i, jak podano, wino było w doskonałej kondycji. W latach sześćdziesiątych wieloletnie badania na temat dojrzewania win zamkniętych w butelkach z zakrętkami prowadzono w Alzacji, Burgundii, Szwajcarii i Australii. Wyniki tych badań zachwiały nieco powszechnym przekonaniem, że do właściwego dojrzewania wina w butelkach, niezbędne są korki przepuszczające przez swoje mikropory niewielkie porcje powietrza. Część badaczy stawia teraz tezę, że większość zmian zachodzących w dojrzewającym w butelkach winie może zachodzić w środowisku beztlenowym, a więc szczelne zakrętki są jak najbardziej odpowiednie również dla win szlachetnych z dużym potencjałem dojrzewania. Wygląda więc na to, że nadchodzi era zakrętek. Producenci korkociągów na razie się nie wypowiadają

PS Trochę poza protokołem, dla wytrwałych i nie znudzonych szczegółami technicznymi dodam, ze przepuszczalność różnego rodzaju korków i zakrętek dla tlenu jest oczywiście badana i podawana w centymetrach sześciennych tlenu przepuszczanego w ciągu 24 godzin. Najłatwiej przepuszczają tlen korki syntetyczne (od 0,001 do 0,01) nieco słabej korki naturalne i korki typy Diam (od 0,0005 do 0,01), najlepiej zaś wypadają zakrętki (od 0,00005 do 0,0005 w zależności od typu). Więcej informacji na ten temat można znaleźć w tym ciekawym artykule.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Rafał

    Właśnie wróciłem ze służbowej podróży po Niemczech (okolice Frankonii). Nakupowałem sobie caly plecak lokalnych skarbów, a to gutedel, kilka silvanerów w peszących mnie lekko „bockbeutelach” – z górnych półek sklepów z winami i dolnych półek Kauflanda. Wszystko zamykane na zakrętkę. Jedyne wino z korkiem jakie przywiozłem to Chianti. U nas się chyba jeszcze za bardzo nie przyjęły zakrętki – na własne oczy widziałem parę dyskwalifikującą wino do zakupu (działo się to w Piotrze i Pawle) ze względu na ten sposób zamknięcia.

    • Marcin Jagodziński

      Rafał

      W Niemczech korki w odwrocie. Mam kilkanaście „podstawowych” rieslingów z 2011 od różnych producentów i korkami zamknięte są bodajże 2.

  • Jakub Małecki

    W pełni zgadzam się z przedmówcą. Stawiając na półce poznańskiego sklepu winiarskiego nawet to samo wino, ale zamknięte w jednym przypadku korkiem, a w drugim nakrętką 9 na 10 osób wybierze korek.

    W przeciętnym rozumowaniu wina z korkiem są po prostu lepsze, a nakrętką zamyka się tylko „młode sikacze”. Zmiana tego podejścia wymaga niemal pokoleniowej zmiany konsumenckiej, bo dopiero młodzi klienci zaczynają rozumieć, że nakrętka bywa lepsza, choć i tak często trzeba im to tłumaczyć.

    • Sławek Chrzczonowicz

      Jakub Małecki

       Myślę, że zmieni się to znacznie szybciej. W Anglii sieci handlowe wymusiły na dostawcach zakrętki w kilka lat i tak się upowszechniło, a Anglicy w końcu mocno związani byli tradycją z winami francuskimi na przykład

      • Jakub Małecki

        Sławek Chrzczonowicz

        Oby, ale wciąż trudno przełamać ten mit w polskim rozumowaniu

    • Grzegorz

      Jakub Małecki

      W małym sklepie winiarskim tylko od woli i pomysłowości Sprzedawcy zależy czy będzie aż taki duży ‚rozdźwięk’ w wyborze.
       Spotkałem się kiedyś w sklepie z winem z takim pomysłem : Tablica w stylu Tips & Tricks , na której ładnym odręcznym pismem wypisywane są  maleńkie porady ,podpowiedzi ,szczypta wiedzy winiarskiej itp…Treść zmieniana co kilka tygodni.
      Na przykład coś w tym stylu „Przyniesione do domu wino lepiej odda swój smak jeśli dasz mu odpocząć conajmniej 2godziny po zakupie” i wyjaśniony szybko wpływ zmiany temperatury czy wstrząsów na wino w butelce. 
      „Wkręcając korkociąg staraj się nie przebić korka na wylot” .I znów krótkie wyjaśnienie. 
      Na tej zasadzie można zwięźle podać wiedzę o różnicach korek-zakrętka Wady ,zalety,nowatorskie rozwiązania itp. 
      Oczywiście w Tesco czy M&S nikomu robić się tego nie chce ,ale we własnych sklepie specjalistycznym chyba warto spróbować. Pomijając ewentualny wpływ na obroty ,jest to fajny sposób edukowania klienta.

    • krs

      Jakub Małecki

      Czy syntetyczne korki nie uwalniają żadnych szkodliwych substancji do wina, tak jak plastikowe butelki do wody mineralnej?

      • Sławek Chrzczonowicz

        krs

        teoretycznie nie powinny. Najczęściej stosowany polietylen nie rozpuszcza sie w wodzie ani w alkoholu Natomiast były już doniesienia o zmianach w aromacie win tak przechowywanych. Dotyczyło to korków najtańszych. Nie znalazłem natomiast, choć przyznam nie szukałem zbyt pilnie jakiś relacji z badań

        • Sławek Chrzczonowicz

          Sławek Chrzczonowicz

          przepraszam, oczywiście nie nie polietylen w tym przypadku tylko silikon. Jest ich wiele ale te używane do korków sa nierozpuszczalne w wodzie i alkoholach jak etanol i metanol.

  • Anonim

    W M&S to juz prawdziwy potop zakretkowy. Teraz chcac kupic wino np. na prezent trzeba sie niezle nagimnastykowac by miec korkowe. Oczywiscie przesadzam, bo „Francja” w M&S wciaz korkiem stoi.

  • Konrad

    Niektóre przepisy apelacji nie pozwalaja na zakrętkę. Jeden z producentów Vino Nobile wypóścił na rynek wino w dwupakch, jedno IGT z zakretką, drugie to samo DOCG z korkiem, żeby sobie zakpic z konserwatyzmu chyba.
    Mnie jednak zakrętka nie odpowiada, psuje rytuał, odziera z magii.

    • Anonim

      Konrad

      Oczywiscie, ze odbiera magii. Ale z drugiej strony jak stoje ze znajomymi w bramie czy tez ide nad Wisle pospacerowac, to znowu taka zakretka to duze ulatwienie. Choc trzeba przyznac, ze jak z kolezankami stoje w rzeczonej bramie czy tez piknikuje nad Wisla, to taki korek zadaje szyku i nie wypada przy paniach odkrecac wina. :)

      • Marcin Jagodziński

        Anonim

        Poza tym korek wypada powąchać :)

  • Konrad

    Pełna zgoda, czasem zakretka dodaje magii. W życiu bym nie powiedział, że nie potrafi byc magiczna;)

    Przy okazji proponuje nie korzystac z funkcji odpowiedz na komentarz, to się forum zrobi czytelne.
    Nie można jej wyłaczyć?

    • Anonim

      Konrad

      Jesli odpowiem uzywajac „Dodaj nowy komentarz” to ktos prawidlowo uzyje „Odpowiedz” nagle znajduje sie niechronologicznie w rozmowie i powoduje to mess i wtedy moja odpowiedz staje sie wyjeta calkowiecie z kontekstu. Gdy zas zbyt duzo ludzi uzyje „Odpowiedz” to wtedy kazda nastepna odpwiedz jest duzo wezsza, az na koncu mamy wypowiedz w postaci kolumny jednowyrazowej. 
      To jakas wada silnika tej strony. Nie wiem czy jest naprawialna i czy to nie kwestia przegladarki, choc watpie.

      Pozdrawiam

      • Grzegorz

        Anonim

        Dołączając do Twojej wypowiedzi… Klikając na komentarz(jego pierwsze słowa) na głównej stronie w ramce „Najnowsze Komentarze” jesteśmy przenoszeni do danego artykułu a nie do wybranego komentarza. Nie pozycjonuje i zmusza do szukania w całym wpisie . To też warto byłoby usprawnić. Najczęściej nie ma aż tylu odpowiedzi. Ale były już duuuuże wyjątki. 

  • Konrad

    Junoxe, jak wszyscy bedą odpowiadali na górze, problem sie rozwiąże.
    Dlatego proponowałem wyłączyc tę funkcję, to najprostrze wyjście z sytuacji.
    A do tego czasu nie urzywać:)

    • Anonim

      Konrad

      Zgadzam sie, ze to spowodowaloby wiekszy porzadek, zwlaszcza jesli kolumny nie beda coraz wezsze. Wtedy wystarczyloby uzywac @osoba lub @zagadnienie.
      @Grzegorz i wyszukiwanie:
      Wartaloby ponumerowac posty i numeracje zlinkowac. Wtedy bysmy mogli linkowac do postu w postaci linku adresu lub sameg numeru postu.

      Problem z at (@) jest taki, ze silnik czyta znak malpy i wstawia sam propozycje, co wlasnie doswiadczam probujac pisac tego mejla i uzywac znaku „@”. Musze wziac go w cudzyslow bo inaczej wstawia a to J. Maleckiego, a to wyszukiwanie, a to co kolwiek innego. Mordega. Jedni nazywaja to features, a inni bug.

  • Displayer69

    dla wyprodukowania jednej złotej obrączki poświęca się 2 Tony różnych  materiałów na śmieci, jak wygląda ten bilans przy zamknięciu „typu Biedronka”, a jak w klasycznym przypadku?

  • GrzegorzC

    Mam kilkanaście butelek zmykanych zakrętką i dopiero dzisiaj zdałem sobie sprawę z (wydaje mi się) ważnej rzeczy, na którą nie znam odpowiedzi:

    Czy takie wina mogą być przechowywane w pozycji leżącej?

    • Wojciech Bońkowski

      GrzegorzC

      Jak najbardziej, to nie ma znaczenia.

      • GrzegorzC

        Wojciech Bońkowski

        Dzięki za odpowiedź. Jest dla mnie uspokajająca, gdyż właśnie tak je przechowuję, a dzisiaj usłyszałem opinię, że powinno się je trzymać pionowo. ;-)