Yealands Pinot Noir Single Block R3 2015
Yealands Pinot Noir Single Block R3 2015
Sieć handlowa Marks & Spencer zamyka systematycznie swoje sklepy. Żegnamy się z nią z żalem, bo jej oferta, o której pisaliśmy niejednokrotnie, była dobrym uzupełnieniem krajowej sceny winiarskiej. Dobór win sytuował „Marka” gdzieś pomiędzy supermarketem a sklepem specjalistycznym. Wina ze znanych regionów zazwyczaj były solidne i charakterystyczne dla miejsca pochodzenia. W ostatnich czasach najwięcej emocji (przynajmniej wśród recenzentów) wzbudzały butelki z peryferii winnego świata. Za ich wybór odpowiada obdarzona dobrą ręką MW Emma Dowson, jedna z trzech winnych kupców pracujących dla sieci. Dzięki niej mogliśmy się cieszyć chorwacką graševiną, assyrtiko z Santorini, rzadkim sycylijskim pericone czy bardziej egzotycznymi butelkami z Brazylii i Indii. Główną wyróżnikiem sieci pozostawał jednak anglosaski charakter doboru win – dobrze reprezentowana Francja, solidna półka win wzmacnianych i duży udział etykiet z antypodów.
Na koniec swej działalności warszawski sklep w DT Sawa (zamyka się z końcem miesiąca) proponuje w obniżonej cenie wino Yealands Pinot Noir Single Block R3 2015 (60 zł zamiast 74 zł). Jest to przyjemny, typowy pinot z Marlborough o konstrukcji wzmocnionej beczką, w którym pierwszoplanową rolę odgrywają czerwone owoce, uzupełnione o pikantną nutę. Niech nie zwiedzie Was nazwa, która mogłaby sugerować, że mamy do czynienia z winem z wyższej linii (single block to w Nowej Zelandii synonim najwyższej kategorii, daleki kuzyn francuskiego grand cru). Jest to dobrej klasy wino podstawowe, a dopisek Single Block należy potraktować w kategoriach czysto marketingowych. Od lepszych pinotów z antypodów odróżnia tę butelkę jakość nieco mulistych tanin i brak owocowej głębi. W tej cenie jest to jednak uczciwy zakup i dobra propozycja w okresie, gdy lato nas nie rozpieszcza. ♥♥♥
Źródło wina: zakup własny autora.