Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Winnice Wzgórz Trzebnickich Pinot Gris 2017

Komentarze

Rafał Wesołowski, właściciel Winnic Wzgórz Trzebnickich na Dolnym Śląsku, to dla fanów polskiego winiarstwa osoba znana, szanowana i właściwie niewymagająca szerszej prezentacji (chcących odświeżyć sobie pamięć zapraszam do chociażby tego tekstu). Jeden z najzdolniejszych i najbardziej ambitnych polskich winiarzy „wyrobił” sobie renomę kolejnymi, znakomitymi rocznikami win z odmian vitis vinifera (z rieslingiem i pinot noir na czele), budzącymi uznanie musiakami czy kultowym już, pomarańczowym Pinot Gris 2014. Wszystkie powstawały w zaadaptowanym na potrzeby winiarni garażu (by pozostać precyzyjnym – podwójnym), którego wypełnione kadziami fermentacyjnymi, zbiornikami i beczkami wnętrze praktycznie pęka w szwach i mogłoby kandydować do miana najbardziej precyzyjnie zagospodarowanych powierzchni na świecie. Niedługo odetchnie z ulgą – trwa budowa winiarni z prawdziwego zdarzenia, której pierwsza część powinna być gotowa jeszcze w tym roku.

Rafał Wesołowski. © Sławomir Sochaj.

Dzieje się jednak więcej – także w tym sezonie planowane są kolejne nasadzenia, Rafałowi nie brakuje też pomysłów na kolejne wina. Do zmian, które najłatwiej zauważyć już teraz należą z pewnością nowe, efektowne etykiety, które na żywo prezentują się jeszcze lepiej. Najważniejsze jednak, że kryje się za nimi bardzo udana zawartość – jeszcze jeden dowód na to, że trudny rocznik 2017 (pisałem o tym wielokrotnie) przyniósł wiele znakomitych win, których w ostatecznym rozrachunku może być więcej niż w ekstremalnie dojrzałym i dla wielu trudnym do zrównoważenia 2018.

Nowe etykiety prezentują się znakomicie. © Maciej Nowicki.

Wesołowski od samego początku stawiał mocno na współpracę i obecność swoich win w szeroko pojętej gastronomii. Dziś przeważająca część produkcji trafia właśnie do restauracji i wine barów, pozostałą znajdziemy w dobrych sklepach specjalistycznych. Sądząc po odbytych rozmowach, większość tych miejsc z utęsknieniem wyczekiwała dostawy nowego rocznika (która rozpoczęła się mniej więcej miesiąc temu), a gdybym miał wskazać najbardziej pożądane wino, byłoby nim bez wątpienia macerowane na skórkach Pinot Gris Orange (ostatnim rocznikiem był wspominany wcześniej 2014). Zainteresowanie umiejętnie podbijał zresztą sam winiarz, dzięki któremu miałem możliwość kilkakrotnie próbować dopiero powstające wino i nie miałem wątpliwości, że finalna wersja zrobi wrażenie. Zrobiła.

Wyczekiwane. © Maciej Nowicki.

Pinot Gris Orange 2017 swoją barwę (wpadającą wręcz w malinowe akcenty) zawdzięcza 7-dniowej fermentacji ze skórkami. To świetnie zrównoważone wino, pozbawione goryczki czy agresywnej taniny, z czystym owocem i aromatami cytrusów, mandarynek, skórki pomarańczowej, ale i truskawek czy malin. Dobra struktura, długi posmak, całość z wyczuciem „spięta” kwasowością. Ledwie na początku swojej drogi, ze sporym potencjałem, sam jestem ogromnie ciekaw jego rozwoju (70 zł). ♥♥♥♥

Podobać się mogą także pozostałe wina. Kolejny z tradycyjnych dla winnicy Wesołowskiego szczepów – gewürztraminer – w roczniku 2017 prezentuje swoje niezwykle delikatne wydanie: nuty kwiatowe (z różanymi na pierwszym planie), aromaty młodego jabłka, liczi, białych brzoskwiń, do tego wyczuwalna mineralność i dobre, orzeźwiające zakończenie. Kto pamięta rocznik 2015, wie, że można być spokojnym także o jego potencjał (60 zł). ♥♥♥♡

Riesling 2017podobnie jak jego bracia z poprzednich roczników, pełnię klasy pokaże za 2-3 lata. Jednak nawet teraz nie ma powodów do narzekań. To dość zwiewne wydanie tej odmiany, z nutami cytrusów i młodego jabłka oraz przewijającymi się, ciekawymi akcentami moreli. Mineralne, z dobrą kwasowością. Zainteresowanym sugeruję zakup (przynajmniej) 2 butelek i otworzenie tej drugiej za jakiś czas (60 zł). ♥♥♥♡

Chardonnay 2017 to bliska mojemu sercu interpretacja – lekka, pozbawiona kontaktu z dębem. Dzięki temu nic nie zakłóca czystości owocu spod znaku gruszki, brzoskwini i nut tropikalnych. Całość potrzebuje jednak jeszcze chwili na ułożenie się. Zdecydowanie polecane do jedzenia, delikatne ryby są tu idealnym połączeniem (60 zł). ♥♥♥+

Cuve 2017 – tegoroczna nowość w ofercie, kupaż trzech odmian – chardonnay, rieslinga i pinot gris –  jest winem najbardziej chyba gotowym i dojrzałym ze wszystkich. Sporo tu soczystych aromatów brzoskwini i ananasów, jest też odrobina jabłek. Do tego dobra kwasowość i równowaga wszystkich elementów. Daje naprawdę dużo frajdy (60 zł). ♥♥♥♡

Rondo 2017 – Znakiem firmowym winnicy wśród czerwieni jest oczywiście pinot noir, ale ten czeka jeszcze na swój debiut. Z pozostałych win spróbowałem rondo (powstaje jeszcze regent i cabernet cortis) i jest to styl wina, po który sięgam coraz częściej. Lekka budowa, delikatnie podbita nutami dębowymi, owoce leśne, wiśnia, trochę nut pestkowych plus orzeźwiające zakończenie – całość może się naprawdę podobać, szczególnie, gdy schłodzi się nieco butelkę. Niewiele jest w Polsce naprawdę dobrych win z tego szczepu, niektórzy nawet rezygnują już jego uprawy, ale takie butelki stanowią dla niego pewną nadzieję (50 zł). ♥♥♥

Parcela w Jaksonowicach. © Maciej Nowicki.

Podane ceny dotyczą zakupu bezpośrednio w winnicy. Poza nią wina można zakupić lub zamówić w wielu miejscach w całym kraju. Oto lista niektórych z nich: SPOT w Poznaniu, Dwa przez cztery w Łodzi, Alewino, Chleb i Wino, Nolita i Raffles Europejski w Warszawie, OK Wine Bar, Grape, Wina i Specjały, Winnica na Solnym, Jadka i Wizja Wina we Wrocławiu, Farina w Krakowie, Szamma w Gliwicach Sztuka Mięsa w Białymstoku, Willa Odkrywców w Szklarskiej Porębie, Restauracja Ratuszowa w Jaworze.

Źródło win: degustowane na zaproszenie producenta / zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.