Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Winnica Jadwiga Johanniter Późny Zbiór 2017

Komentarze

Jeśli chodzi o wino, sporo się ostatnio na Dolnym Śląsku dzieje. Regularnie przekonuję o tym zarówno na łamach Winicjatywy, jak i Fermentu. Prężnie działa tam Stowarzyszenie Winnice Dolnośląskie, a o jego skuteczności świadczyć może chociażby naprawdę dobrze zorganizowany tegoroczny Konwent Polskich Winiarzy, Święto Wina i Sera (ostatnia edycja odbyła się z zeszły weekend) czy powstający Dolnośląski Szlak Piwa i Wina. Działania te trafiają na podatny  grunt, bo co roku w sprzedaży debiutują wina od nowych producentów z tego regionu, a liczba już zasadzonych i czekających na oficjalną premierę winnic rośnie w imponującym tempie. Dobrym przykładem tego zjawiska są Wzgórza Trzebnickie, jedno z najlepszych polskich cru, na których jeszcze parę lat temu Rafał Wesołowski z Winnic Wzgórz Trzebnickich gospodarował właściwie samotnie, a dziś ma już kilkunastu sąsiadów. Jednym z nich jest Winnica Jadwiga.

Marek Janiak. © Winnica Jadwiga.

Ogrodnictwo od zawsze było pasją Marka Janiaka, a uprawa winorośli i produkcja wina były też związane z historią jego rodziny. Pomysł założenia własnej winnicy chodził mu po głowie przez wiele lat, wcześniej przez ponad dwie dekady związany był z branżą spożywczą. Realizacja tych planów nastąpiła w 2015 roku (jak podkreśla właściciel – przy wsparciu i wskazówkach Wesołowskiego), kiedy na powierzchni 1 hektara (w okolicach wsi Ozorowice) zasadzono odmiany białe: johanniter, muscaris i solaris oraz czerwone: rondo, regent i cabernet cortis. Nazwa winnicy nawiązuje do patronki Śląska, św. Jadwigi Śląskiej (pochowanej zresztą w pobliskiej Trzebnicy), zaś widniejące na etykietach logo bazuje na kształcie mitry książęcej. W 2016 roku miały miejsce pierwsze zbiory, wina pojawiły się na rynku rok później i – jak na tak młode nasadzenia – był to naprawdę udany debiut. Te z rocznika 2017 prezentują się jeszcze lepiej, czego najlepszym dowodem była najwyższa ocena dla wina białego w czasie IX Ogólnopolskiego Konkurs Win o Grand Prix „Winobranie 2018” w Zielonej Górze (wcześniejsze edycje opisywałem tutaj). Dodam, że całkowicie zasłużona.

Mowa o winie, którego pełna nazwa brzmi: Johanniter Późny Zbiór 2017. Grona zbierano dopiero w listopadzie, ale wbrew pozorom nie jest to wino słodkie, ba! – myląca może być nawet oficjalna „półwytrawność” na etykiecie. 10 g cukru resztkowego/litr jest tu bowiem perfekcyjnie zrównoważone kwasowością, wino ma świetną, lekko kremową strukturę i czysty aromat jabłek, młodej gruszki, białej brzoskiwnii i pigwy, którym towarzyszą delikatne nuty orientalnych przypraw. I taki też kierunek gastronomiczny sugerowałbym obrać, otwierając butelkę. Choć śpieszyć się nie trzeba, wino ma przynajmniej kilkuletni potencjał (55 zł). ♥♥♥♡

W roczniku 2017 powstał także „standardowy” Johanniter. Zdecydowanie wytrawny, z nutami „mokrego kamienia”, białych kwiatów i oszczędniejszym owocem (młode jabłka, morela, cytrusy) i wyczuwalną mineralnością. Podobnie jak jego brat, jest dopiero na początku swojej drogi. Dobrej drogi (40 zł). ♥♥♥+

Ostatnią z dzisiejszych propozycji, chwaliłem już przy okazji Konwentu Polskich Winiarzy i słowa te pozostają aktualne. Wytrawne Rondo-Rose 2017 ma wszystko, czego szukam w każde wakacje, ale chętnie wracam do niego także, gdy za oknem jest zdecydowanie chłodniej. To przyjemne, lekkie wino, pełne malin, truskawek i rabarbaru, z dobrą, orzeźwiającą kwasowością, które podać można do sałatki czy deski pikantnych wędlin. (40 zł) ♥♥♥+

Winnica Jadwiga w czasie zbiorów. © Wroclaw.gosc.pl.

Wina czerwone z rocznika 2017 pojawić się mają w listopadzie i wtedy powrócę z ich recenzją – premiera zaplanowana jest w czasie tegorocznych targów Enoexpo w Krakowie.

Podane ceny dotyczą zakupu bezpośrednio w winnicy. Wina zakupić można także u dystrybutorów – ich listę znaleźć można na stronie producenta.

 

Źródło win: próbowane w czasie IX Ogólnopolskiego Konkurs Win o Grand Prix „Winobranie 2018” w Zielonej Górze.

 

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.