Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Winnica Ingrid Pinot Blanc 2017

Komentarze

Nowy miesiąc warto rozpocząć dobrze, nie powinno być więc zaskoczeniem, że ja zaczynam go od polskiego wina. Dzisiejsze propozycje pochodzą od producenta, który gościł już kilka razy na naszych łamach, nigdy jednak nie udało mi się przedstawić go szerzej. Czas na nadrobienie tych zaległości. Zapraszam do lubuskiej Winnicy Ingrid!

Monika i Jacek Kapałowie. © Winnica Ingrid.

Przeprowadzając się prawie 18 lat temu do miejscowości Łaz (16 km od Zielonej Góry), Monika i Jacek Kapałowie nie mieli w głowie żadnych planów dotyczących zakładania winnicy. Ale winiarskie tradycje regionu i bezpośredniej okolicy, spore, zarośnięte zbocze tuż obok ich domu oraz sąsiad za płotem w postaci Krzysztofa Fedorowicza z Winnicy Miłosz zrobiły swoje. W 2008 roku zdecydowali o założeniu winnicy, początkowo na wspominanym zboczu, z czasem także na powstającej w pobliskim Zaborze Winnicy Samorządowej i Lubuskim Centrum Winiarstwa (ten projekt opisywałem w tym tekście). Dziś na łącznej powierzchni około 2,5 hektara zasadzonych jest 12 tysięcy krzewów reprezentujących 10 odmian winorośli, przede wszystkim tej szlachetnej. Znajdziemy tu m.in. pinot blanc, gewürztraminera, müller-thurgau, solarisa, pinot noir i zweigelta. W oficjalnej sprzedaży wina zadebiutowały w 2015 roku.

Pinot Blanc na tle winnicy. © Maciej Nowicki.

Wina z Winnicy Ingrid były wielokrotnie wyróżniane w czasie konkursów winiarskich, chociażby w Zielonej Górze (Grand Prix Winobrania), w Krakowie (Enoexpo) czy w Jaśle (Dni Wina), a najwięcej wyróżnień zdobyli reprezentanci rocznika 2017, co nie powinno dziwić – przyniósł on wiele naprawdę dobrych, polskich win. Mimo młodego stażu, można też już mówić o mocnych punktach w ofercie producenta. Od pierwszego rocznika poziom trzymają wina z odmiany zweigelt i gewürztraminer, ale prawdziwym hitem – szczególne w dwóch ostatnich rocznikach – jest pinot blanc, stanowiący absolutną krajową czołówkę i mogący stawiać śmiało w szranki z przedstawicielami tego szczepu z Austrii, Niemiec czy Moraw.

Słynna wanna. © Maciej Nowicki.

O tym wszystkim można się przekonać osobiście – Winnica Ingrid prowadzi kameralną działalność enoturystyczną (szczegóły tutaj), wolny termin warto jednak „upolować” – serce skraść mogą i zabudowania pochodzące z 1938 roku oraz otaczający je teren (nad którym czuwają – jak piszą sami właściciele – „dwa duże, wolnego wybiegu, towarzyskie psy”) i jedyna w swoim rodzaju, wbudowana w podłogę wanna. Najważniejsze, że wrażenie robią same wina. Kilka z nich oceniam poniżej:

© Maciej Nowicki.

Gewürztraminer 2017 – Dobry, czysty owoc i charakterystyczne dla odmiany aromaty, choć w delikatnym wydaniu – różany bukiet, nuty muszkatowe, korzenne, cytrusy, młode jabłko i odrobina liczi. Spora kwasowość i zdecydowanie wytrawny styl – kto nie jest fanem cukru resztkowego obecnego w stylistyce wielu win z tego szczepu, które można znaleźć na rynku, niech śmiało sięga po tę propozycję (50 zł) ♥♥♥+

© Maciej Nowicki.

Pinot Blanc 2017 – Cały czas młode, świeże wino, z dobrym ciałem, aromatami jabłka, pigwy, brzoskwini, nutami pestki, pikantnymi akcentami i odrobiną goryczki w zakończeniu. Świetnie zrobione i choć szczyt formy jeszcze przed nim, to już teraz jest to arcysmaczne wino. Towarzystwo w postaci dań z ryb i owoców morza wskazane! (55 zł) ♥♥♥♡

© Maciej Nowicki.

Pinot Blanc 2016 – Producent posiada jeszcze pewien zapas wina z wcześniejszego rocznika i to dobra okazja by przekonać się o kierunku jego dojrzewania. Dobrym kierunku. W roczniku 2016 wino miało nieco lżejszą strukturę (11% alkoholu w porównaniu do 12,5% w roczniku 2017) i kwasowość, a w aromatach więcej dojrzałej brzoskwini, moreli, pigwy, skórki jabłka i białego pieprzu. Całość ma bardzo dobrą równowagę i co najmniej taka sama jest przyjemność jego spożywania (45 zł). ♥♥♥+

© Maciej Nowicki.

Zweigelt 2017 – Żałuję, że w sprzedaży nie ma już rocznika 2015, pełnego dojrzałych czereśni, czarnego pieprzu i akcentów cynamonu, ale dwa lata młodsze wydanie tego szczepu podąża w podobnym kierunku. W starzonym wyłącznie w stalowych kadziach winie, na razie więcej jest wiśni, czarnej porzeczki, pestki i taniny, a całość wieńczy wyraźna kwasowość. Dobry, rasowy styl, godzien ojczyzny tego szczepu i naszych podniebień (45 zł). ♥♥♥+

Warto odwiedzić osobiście. © Maciej Nowicki.

Podane ceny dotyczą zakupu bezpośrednio w winnicy, szczegóły ustalić najlepiej w drodze kontaktu telefoniczno-mailowego. Wina dostępne są także w Salonie Alkoholi Eluxo i w sklepie Wina Świata – oba w Zielonej Górze.

Degustowałem na zaproszenie producenta.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.