Warsaw Wine Week
Tygodnie mogą być różne. Mamy rzecz jasna Wielki Tydzień. Jest Nowy Tydzień. Z pewnością istotny jest 40. tydzień ciąży, podobnie zresztą jak każdy poprzedni. Znajdziemy zarówno Tydzień Przedsiębiorczości, jak i Weganizmu. Tydzień Małżeństwa (tu należałoby zapytać – czemu tylko tydzień…), Tydzień z Internetem, Tydzień Bibliotek i pewnie kilkanaście programów telewizyjnych i radiowych z tygodniem w nazwie. Co jednak najważniejsze – mamy Tydzień Wina. A nawet kilka różnych.
Wydarzenia pod szyldem „Wine Week” niewątpliwie najbardziej rozpowszechnione są za Wielką Wodą. W USA do najważniejszych należy Philadelphia Wine Week, New Hampshire Wine Week czy trwający właśnie w Nowym Jorku Wine & Food Week. Znany jest także Mercury Wine Week odbywający się w Durban w Republice Południowej Afryki – w tym roku (w sierpniu) będzie miała miejsce już 38. edycja tej imprezy.
Na Starym Kontynencie palmę pierwszeństwa winiarskich tygodni od dawna dzierży Londyn. London Wine Week może być wzorcem dla wszystkich innych imprez tego typu. W tegorocznej spróbować można było ponad 500 win w 125 najróżniejszej maści lokalach, a nieskrępowanej konsumpcji towarzyszyło wiele dodatkowych degustacji – jak choćby te dedykowane winom musującym czy przegląd roczników z poszczególnych regionów winiarskich. I to właśnie na bazie tych doświadczeń debiutuje – odbywający się pod naszymi auspicjami – Warsaw Wine Week.
Założenia są podobne – punktem wyjścia jest zakup za 40 zł stosownej opaski na rękę, która uprawni Was do spróbowania trzech różnych win (zestaw trzech kieliszków po 75 ml). Gdzie? To najprzyjemniejsza wiadomość. W pierwszej edycji Warsaw Wine Week biorą bowiem udział właściwie wszystkie liczące się warszawskie wine bary. Począwszy do tych znanych od dawna – jak Alewino.pl czy Mielżyński, poprzez niedawne debiuty – jak Kieliszki na Próżnej czy absolutne nowości – jak Boscaiola Bar diVino.
Warto zajrzeć także do miejsc, które w ostatnim czasie zmieniły lokalizację – Enoteka Polska mieści się teraz na Rynku Nowego Miasta, a posiadający naprawdę ciekawą ofertę win niemieckich Jung & Lecker przeniósł się na zdecydowanie bardziej prestiżowe Krakowskie Przedmieście. Kto nie kojarzy nazwy Wine & Coffee House, niech zajrzy na Olkuską – to stary dobry wine bar Winkolekcji. Tym zaś, którzy wolą oddalić się od wielkomiejskiego zgiełku, polecam Winny Przystanek (Żoliborz) czy Wine & Friends na Pokornej.
Wśród 16 lokali biorących udział w Warsaw Wine Week znajdziemy też australijską restaurację Kalaya – nie jest to klasyczny wine bar, ale znajdziemy tam świetny wybór win z antypodów. I rzecz jasna znakomite dania, jak choćby tatar z kangura.
Dokładną listę wszystkich miejsc uczestniczących w tym wydarzeniu znajdziecie tutaj, a wszystkie szczegółowe informacje tutaj. Warto też regularnie zaglądać na facebookową stronę wydarzenia, gdzie zamieszczamy dokładniejsze opisy poszczególnych lokali.