Fafide Douro 2010
Vinhos Douro Superior Douro Fafide 2010
Pojawienie się tej flaszki na marketowej półce portugalskiej to jak wybuch bomby atomowej. Tak wyrazistej, marketingowej etykiety w tym kraju nie było od czasu słynnego Sexy. Zobaczcie zresztą na stronę internetową tego producenta – czcionki, ostrość zdjęć – i na podstronę skromnie zatytułowaną „Downloads”. Życzę takiego podejścia do biznesu i komunikacji każdemu winiarzowi.
Forma pierwszorzędna, a jak treść? Też świetna. Wino się pije z ogromną przyjemnością. Jest pełne owocu, intensywne, wyraziste, atrakcyjne, a zarazem ma mnóstwo tego, co rzadko miewają na przykład wina czerwone z Nowego Świata: kwasowość, świeżość, głębię. No i nie ma beczki, wszystko jest rozegrane owocem, bez zbędnego makijażu. Wino równie dynamiczne, nowoczesne i lśniące dobrymi pomysłami, co linkowany wyżej website. A to wszystko możecie mieć za 28,19 zł – to naprawdę świetna cena. Leclerc aktualnie oferuje w promocji droższą Reservę (10% upustu, nowa cena 39,99 zł), ale proste Douro jest tak dobre, że nie czuję potrzeby dodatkowego wydatku.
Źródło wina: zakup własny autora.