Święto Wina w Janowcu powraca!
Ostatnie dwa lata, z uwagi na ich pandemiczny (lub właściwie między-pandemiczny) charakter, nie były łaskawe dla Święta Wina w Janowcu. Jednak mam dobre wieści – tegoroczna odsłona odbędzie się już w najbliższy weekend, a wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że może być to także powrót do tych najbardziej udanych edycji. Tym bardziej, że w programie pojawiło się kilka premierowych punktów.
Dziś kalendarz festiwali pęka w szwach, jednak przez długie lata to właśnie Janowiec stanowił punkt odniesienia dla wszystkich wydarzeń poświęconych polskiemu winiarstwu – tak ze względu na staż (pierwsza edycja odbyła się w 2009 roku, opisujemy je od 2012 roku), jak i charakter. Nie była to bowiem impreza doczepiona do „Dni…” czy „Pikniku” czy innego ludycznego wydarzenia, pierwsze skrzypce odgrywali w niej zawsze winiarze. Choć przez lata trwała naturalna w naszych realiach walka z kakofonią dźwięków dobiegających ze sceny czy aromatami skwierczących na grillu kiełbasek tuż obok stoisk producentów, to Święto Wina rozwijało się w sposób stały, by osiągnąć wreszcie poziom reprezentowany w czasie rekordowej edycji w 2018 roku i niewiele gorszej rok później. I gdy wydawało się, że kolejny krok (rozciągnięcie imprezy na cały weekend – wcześniej wszystkie wydarzenia odbywały się wyłącznie w sobotę) będzie naturalną konsekwencją rosnącego zainteresowania, przyszło to, czego nikt nie mógł się spodziewać – pandemia. Jej obostrzenia były dla Janowca wyjątkowo pechowe – Święto odbywa się zawsze w ostatni weekend maja, który przez minione dwa lata był zarazem końcówką obowiązywania różnego rodzaju ograniczeń dotyczących większych zgromadzeń. W efekcie, w 2020 roku impreza nie odbyła się w ogóle (przeprowadzono jedynie tradycyjną ocenę win), rok później próbowano ją zaś przeprowadzić w późniejszym terminie – niestety ze smutnymi konsekwencjami. Tym razem organizatorzy wyciągnęli wnioski, czego najlepszym dowodem jest tegoroczny program.
Po pierwsze – wreszcie ogłoszony został znacznie wcześniej, a wszystkie jego punkty znajdziecie w oficjalnym wydarzeniu na Facebooku, gdzie trwa też tzw. bieżąca komunikacja. Po drugie – znacznie wcześniej zaprezentowano też plakat tegorocznego Święta Wina w Janowcu i cieszę się, że w tym roku dyskusje o jego formie nie przesłonią samego wydarzenia. Po trzecie – wzorem innych festiwali w Polsce – pierwsze wydarzenia będą miały miejsce już w piątek, tak by mogli skorzystać z nich Ci, którzy planują nieco dłuższy weekend. I tak – w piątkowe przedpołudnie, o godz. 10:30, odbędzie się uroczyste nasadzenie winorośli w nowo założonej Winnicy Zamku w Janowcu, a precyzyjniej – w parceli „Pod Świętym Rochem”. O tej samej godzinie z Kazimierza Dolnego wyruszy winobus do trzech regionalnych winiarni: Dymek, Lasu Stockiego i Rubinowej. Dzień zaś zwieńczy klasyczny „biforek” w kultowym Trzecim Księżycu w Kazimierzu Dolnym – będę miał tam przyjemność poprowadzić degustację win od reprezentacji Małopolskiego Przełomu Wisły (szczegóły tutaj), a zaraz po niej rozpocznie się wyjątkowy koncert.
Sobota przebiegać będzie według znanego już schematu. Po Mszy Świętej w janowickim kościele i poświęceniu win z rocznika 2021 korowód winiarzy (wraz z figurą ich patrona, Św. Urbana) przemaszeruje na Zamek, na którego dziedzińcu staną stoiska 16 winiarni – ich listę znajdziecie tutaj. Całodzienna, nieskrępowana degustacja, przeplatana będzie panelami dyskusyjnymi i wydarzeniami odbywającymi się na znajdującej się tamże scenie, szczególną uwagę zwracam na spotkanie z prof. Wojciechem Włodarczykiem, autorem fantastycznej książki: „Wino znad Wisły. Historia regionu winiarskiego Małopolskiego Przełomu Wisły w ostatnich dwustu latach”, które odbędzie się o godz. 15:00. Trzy godziny później będzie zaś miał miejsce punkt kulminacyjny sobotnich wydarzeń – ogłoszone zostaną wyniki panelu degustacyjnego i listy win, które otrzymają Znak Jakości Win Małopolskiego Przełomu Wisły. Zaplanowane na 19:00 zamknięcie pierwszego z festiwalowych dni nie będzie jednak oznaczać końca wydarzeń – o tej samej godzinie rozpoczną się bowiem dwie nieszablonowe degustacje win z tego regionu. W kultowej Maćkowej Chacie wina w towarzystwie przygotowanych przez restaurację lokalnych przekąsek zaprezentuje Michał Sobieszuk (Eat Polska / Ministerstwo Polskiego Wina) – szczegóły znajdziecie tutaj. W równie niezwykłej Czarnej Damie, inną reprezentację lokalnych winiarzy zaprezentuje moja skromna osoba, po jej zakończeniu także rozpocznie się koncert – szczegóły tutaj. Wieczorem muzyka rozbrzmiewać będzie też na dziedzińcu zamkowym.
Wszystkim, którzy w sobotę nie zdołają wypełnić zakładanego planu degustacyjno-rekreacyjnego, pozostanie jeszcze niedziela, kiedy win będzie można spróbować aż do godziny 17:00. Przypominam, że jedna z inwestycji drogowych w naszym kraju, którą byłem żywo zainteresowany – droga ekspresowa S17 z Warszawy do Lublina, w istotny sposób skróciła czas dojazdu także do samego Janowca. Można też dotrzeć do niego komunikacją zbiorową (pociągiem PKP Intercity do stacji Puławy Miasto, a stamtąd linią autobusową nr 17 do samego Janowca). Jak widać, wszystkie drogi w najbliższy weekend zaprowadzą nas właśnie tam!
Winicjatywa i Ferment są patronami medialnymi Święta Wina – Janowiec 2022.