Renato Ratti Nebbiolo 2010
Renato Ratti Langhe Nebbiolo 2010
Jeszcze nie wysechł kieliszek umyty po smutnej podróbie Barbaresco z Biedronki, a ja spotkałem na mojej drodze prawdziwe Nebbiolo, które zamiast mieszać wodę z kwasem, pokazuje, dlaczego ten szczep uważa się za niekwestionowanego króla Włoch. Nebbiolo znanego winiarza Pietro Rattiego mieni się w kieliszku pięknym, jasnym rubinem, cieszy nos wiosennymi nutami kwiatów, truskawek i malin. Zaś w smaku wczepia się mocnymi, ale soczystymi garbnikami.
Nebbiolo – nawet DOC Langhe zamiast poważniejszych DOCG Barolo i Barbareasco – to zwykle wina do odłożenia na dłużej w piwnicy. Potrzebują paru lat, by ten mocarny garbnik przetworzyć na jedwabistą fakturę. Tutaj jest inaczej – Ratti zrobił wino pijalne od razu, zmysłowe, gładkie, chociaż poważne. I o to właśnie w Nebbiolo chodzi, za to właśnie warto płacić 70 zł, zamiast łudzić się, że za 29,99 zł przejedziemy się ferrari. (69,99 zł, kupisz w sklepach Marks & Spencer)
Źródło wina: nadesłane do degustacji przez Marks & Spencer.