Pierre-Yves Perrachon Bourgogne 2010
Pierre-Yves Perrachon Bourgogne 2010
Wina Szlachetne sprowadzają do nas trzy świetne etykiety od tego producenta. Zaczynamy od bardzo smacznego Crémant de Bourgogne (58–65 zł), pełnego owocu i delikatnych nut drożdżowo-ciasteczkowych. Jeśli ktoś poluje na niezbyt drogie wino musujące i ręce go świerzbią przy dyskontowym szampanie za 69,99 zł, niech lepiej pieniądze wyda na to Crémant – bardzo dobra okazja cenowa.
Następnie z lodówki podajmy czerwone beaujolais od Perrachona. Schłodzone Chénas Vieilles Vignes 2011 (64–69 zł) można wypić do wędlin albo jednogarnkowych potraw – kwasowość i delikatne aromaty wiśni tego gamay będą do nich idealne. To rodzaj lekkiego wina czerwonego bez garbników dla tych, którzy często w negatywnym kontekście używają słowa „cierpkie”.
Na koniec zostawmy sobie najlepszą flaszkę z tej trójcy – Bourgogne Rouge Vieilles Vignes 2010. To dojrzewane w dębowej beczce wino jest potężniejsze od Chénas i będzie bardziej pasować do pieczystego. Pozostaje delikatne i bardziej burgundzkie, ale jest bardziej skoncentrowane, „mroczne” i pełniejsze. A ponieważ również najtańsze, polecamy je najbardziej!
(Importer: Wina Szlachetne, kupisz m.in. w Wino i Jazz, Dominus, Pod Pretextem w Warszawie, Winach Świata w Katowicach, Winogronie we Wrocławiu, Zazie Bistro i Francuskim Gąsiorku w Krakowie)
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.