Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

To się pije w tym sezonie: Picpoul

Komentarze

Niedawno zakończyła się wielka degustacja i prezentacja win organizowana co roku pod nazwą Millésimes en Languedoc-Roussillon. Pierwszego dnia tego tygodniowego szaleństwa (codziennie do spróbowania ponad 100 win), zainspirowana południowym słońcem, zabrałam się ochoczo za biel, wiedząc, że jest tu coś, co mogłoby w tym roku być hitem lata. Picpoul (wymawiaj: pikpul)! To powinno być modne. Picpoul to new black! A właściwie nie! Jak chanelowski żakiet – picpoul jest ponadczasowy.

Największy rejon produkcji białego wina w Langwedocji. © Picpoul de Pinet.

Picpoul to nazwa jedynego białego szczepu w apelacji AOC Languedoc Picpoul de Pinet. Jeszcze w tym roku możemy spodziewać się wyróżnienia tego regionu oddzielną apelacją AOC Picpoul de Pinet, za co mocno trzymam kciuki (mam tylko nadzieję, że nie wpłynie to na ceny win). Jest to największy rejon produkcji białych win w Langwedocji (70% tutejszej bieli to picpoul właśnie). Rozciąga się wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego, tuż za jeziorem Étang de Thau. Morska bryza chłodzi powietrze za dnia, bliskość dużego zbiornika wody słodkiej, jakim jest Étang de Thau, nie pozwala z kolei na zbyt wielki spadek temperatur nocą. Region produkuje aż 10 mln butelek rocznie. Szkoda, że niewielka część tej produkcji dociera do nas.

Jeśli chodzi o modę… Wina z regionu bardzo modne były już w czasach Napoleona III, a tutejsze wybrzeże jest wciąż uwielbiane przez Francuzów: plaże, ciepłe morze, najlepsze ostrygi i picpoul, które pasuje do nich idealnie. Chętnie widziałabym modę na ten szczep i u nas.

Dwie najlepsze etykiety.

Picpoul to wino raczej z tych konkretniejszych, choć eleganckich. Bardzo aromatyczne (cytrusy, agrest, kwiat pomarańczy), ale też pełne w ustach, czasem z nutami pieprzu lub grillowanej papryki i z przecudowną słonością, która bardzo je charakteryzuje. Często w moich notatkach z degustacji pojawiał się zapis, że ma ono kamienny, bardzo przyjemny chłód. Możemy więc podsumować te kilka cech i mówić tu o mineralności, choć słowo to jest ostatnio kontrowersyjne.

Ceny u producenta od 4 do 9€. W degustacji w ciemno zdecydowanie prowadzą te droższe, charakteryzują się większą złożonością, mają długi posmak i nie pozwalają na szybkie przejście od butelki do butelki, miło jest zostać z nimi kilka minut. Te z niższej półki oceniałam często jako prostsze, lecz bardzo przyjemne. Wciąż miały cechy szczepu, klimatu i terroir: kamienny chłód i słoność, często ciekawe zapachy (kumkwat).

Wypełnijmy je picpoulem!

Jedno jest pewne: picpoul jest po prostu pyszny. Do grillowanych krewetek i ryb, przez cały rok! Pytajcie o niego u importerów! To my, winelovers, tworzymy modę!

Wśród degustowanych przeze mnie win wyróżniły się:

Domaine Savary de Beauregard 2012

Les Costières de Pomérols Prestige Beauvignac 2011 i 2012 (importer w Polsce: Marek Kondrat, cena 35 zł)

Château Font-Mars 2012

W Polsce picpoule można dostać m.in. w supermarketach takich jak Carrefour i Auchan.

Do Langwedocji podróżowałam na zaproszenie CIVL i CIVR – syndykatów winiarzy w Langwedocji i Roussillon.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Małgorzata

    Dostępne także w sieci Alkohole Świata