Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Parker za kratkami

Komentarze

Kariera najsłynniejszego krytyka winiarskiego runęła wczoraj jak domek z kart, gdy do apartamentu w hotelu Alfons XIII w Sewilli zapukali inspektorzy hiszpańskiej policji. Robert M. Parker Jr., redaktor naczelny „The Wine Advocate” i najbardziej wpływowy degustator świata został tymczasowo aresztowany pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowej. Dziś o przedłużeniu aresztu ma zdecydować sąd. Parkerowi zarzuca się przyjęcie kilkunastu łapówek od hiszpańskich consejo regulador (konsorcjów zarządzających apelacjami kontrolowanego pochodzenia, takimi jak Rioja czy Ribera del Duero).

Robert Parker
Koniec zabawy.

Afera „punkty za kasę” roztacza coraz szersze kręgi. W zamian za wysokie oceny win hiszpańskich Robert Parker miał prowadzić wysoko opłacane seminaria i prelekcje. W procederze pośredniczył Pancho Campo, master of wine i właściciel agencji PR, doskonale ustosunkowany w hiszpańskim światku winiarskim. Rozsyłał on stowarzyszeniom winiarzy specjalny cennik, w którym każdy punkt Parkera powyżej 90 pkt. kosztował 5 tys. euro. Winiarze mieli możliwość wyboru, czy wino otrzyma 92, 95 czy 98 punktów. Punktację wraz z nazwą wina mieli wpisywać w tytule przelewu. Właśnie ten trop naprowadził śledczych na kryminalny proceder, a sprawa zaczęła się od pracownicy jednego z banków zaintrygowanej tym, że oceny wina z Prioratu znane są już przed publikacją.

seat
Śledczy skonfiskowali m.in. najnowszy model seata z podwójną chłodziarką na szampana.

Przykrywką dla łapówek miały być „odczyty” Parkera, w ramach których przedstawiał raport o rynku wina w USA. W ciągu dwóch lat Parker miał przyjąć ponad 950 tys. euro w gotówce oraz nowy model seata. We wczorajszym komunikacie „The Wine Advocate” odcięło się od swojego byłego szefa i zadeklarowało pełną współpracę z prokuraturą przy wyjaśnianiu afery. P.o. redaktora naczelnego został Neal Martin, a nowym naczelnym ma zostać ktoś z czołówki degustacyjnego światka. Mówi się o Jamesie Sucklingu, choć na dziennikarskiej giełdzie pojawia się też nazwisko z Polski. Jak dowiedziała się Winicjatywa, wczoraj telefon z Baltimore odebrał Wojciech Gogoliński.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Kuba Malecki

    humor dopisuje na prima aprilis :)

  • Aleks Hawryluk

    Alfons XIII ;)