Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

#Panel: szampany do 150 zł

Komentarze

Jeśli mamy grudzień, to za chwilę Święta, w tym najważniejsze dla winomana – Sylwester i Nowy Rok. To wtedy, nieskrępowani sarmacką tradycją, ciocią–absynentką (wujkiem–abstynentem) i niemożności znalezienia właściwego wina do szczupaka w galarecie puścimy nareszcie wodze winiarskiej fantazji, otworzymy nasze najlepsze butelki, a przede wszystkim wyrobimy roczną normę w konsumpcji wina musującego. Żaden rodzaj wina tak nie pasuje do nastroju beztroskiego świętowania.

Winicjatywa mimo sympatii dla Prosecco i Cavy niezmiennie stoi na stanowisku, że akurat w „te dni” jesteśmy sobie winni najlepsze wino musujące z możliwych – czyli szampana. AOC Champagne mimo postępów innych regionów pozostaje wzorcem musującego metra, niedościgłym liderem win z bąbelkami. Dotyczy to szczególnie win droższych, ambitniejszych – nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że są gdzieś na tej planecie wina lepsze niż Krug, Salon, Bollinger R.D. czy Amour de Deutz – ale również tańszych. Choć to opinia bardziej kontrowersyjna, nawet podstawowy szampan smakuje lepiej niż luksusowa Cava albo Crémant.

W tym roku postanowiliśmy się przyjrzeć szampanom z niższej półki, którym rzadziej poświęca się uwagę, notki degustacyjne i liryczne zachwyty. Próg cenowy ustawiliśmy na poziomie 150 zł, zdegustowaliśmy łącznie 37 win. Jakie wnioski?

1. Szampan potaniał – przynajmniej w Polsce. Do niedawna najtańszymi propozycjami były znane marki na M. i V. w cenie ok. 150 zł w supermarketach. W tej chwili praktycznie każda marketowa sieć ma w ofercie wino AOC Champagne poniżej 100 zł, takie butelki zaczynają pojawiać się także wśród małych niezależnych importerów. Szampan jest już w Polsce dla ludzi, może nie na co dzień, ale na pewno dostępny raz w miesiącu. To cieszy.

2. Niekoniecznie gorsze marki – najbardziej znane szampańskie brandy od paru lat pozycjonują się na wyższych poziomach cenowych. Największa marka (40 mln butelek) Moët & Chandon i druga największa – Veuve Clicquot – kosztują w Polsce 159 lub 169 zł. To wcale nie znaczy, że ich wina są lepsze niż Mumm, Heidsieck Monopole i inne marki, których ceny ustawiane są niżej. To wyłącznie kwestia marketingu i strategii. Szampany generalnie są wina drogimi i producenci mają duży margines, by manipulować marżą. Tańszy szampan nie znaczy gorszy.

3. Marki własne supermarketów to natomiast rosyjska ruletka. Niektóre wypadły w naszym panelu doskonale (brawa dla Intermarché), inne słabiutko (Carrefour). W dodatku poza miejscem zakupu i ceną (jeśli wino kosztuje mniej niż 100 zł, na pewno zostało zrobione specjalnie dla sieci) trudno się rozeznać, z czym mamy do czynienia. Dawniej większość supermarketowych szampanów no-name oznaczana była malutkim kodem literowym MA (marque d’acheteur) obok nazwy podmiotu butelkującego, w odróżnieniu od NM (négociant-manipulant, czyli duże domy szampańskie), RM (récoltant-manipulant, czyli szampan od rolnika) i CM (coopérative de manipulants, spółdzielnia, których w Szampanii jest tylko kilka). Lecz teraz markety prześcigają się w znajdywaniu małych marek NM i RM (wina z tej ostatniej kategorii w cenie 80–100 zł dostępne są m.in. w Lidlu i Leclerku), więc tymi literkami nie sposób już się kierować.

4. Czy szampan jest naprawdę lepszy niż Crémant (francuskie wino musujące spoza Szampanii w cenie 20–50 zł) i Cava? Pijąc tanie szampany, wydawałoby się że nie. Lecz otwórzcie dwie butelki obok siebie, a wyższość AOC Champagne unaoczni się Wam w całej ostrości. Wczoraj taka okazja nadarzyła się na degustacji prasowej Lidla. Tani (80 zł) szampan z tego marketu zjadł niezłe Crémant d’Alsace i typową Cavę w okamgnieniu. Gdyby istniała jakaś solidna alternatywa, to szampan już dawno by potaniał do rozsądnych poziomów. Na razie musimy przepłacać, ale przynajmniej „pijemy gwiazdy”, jak mówił odkrywca szampan – opat Pérignon.  

Pełne opisy win:

Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezłe (80/100); ♥♥♥ bardzo dobre, zdecydowanie polecane (85/100); ♥♥♥♥ doskonałe (90/100); ♥♥♥♥♥ niezapomniane.

jean-noel-haton-brut-classic

♥♥♥♡ Jean-Noël Haton Brut Classic

cena 127 zł. importer: Kondrat Wina Wybrane

Arystokrata wśród tanich szampanów, mineralny, surowy, szlachetny, wręcz wyniosły. Owoc jest, ale finezyjny, delikatny. Wszystko na swoim miejscu – bardzo dobrze zaprojektowane wino. Jednogłośnie najlepszy szampan do 150 zł na polskim rynku.

mansard-baillet-tradition-de-delagne-fils-brut-grande-cuvee

♥♥♥♡ Mansard Baillet Tradition de Delagne & Fils Brut Grande Cuvée

cena 89,99 zł. importer: Intermarché

Ładny zapach – migdałowy, ciasteczkowy, dość słodkawy – i ładny smak: czysty i smaczny. Ciut pusty, co wynika z młodości i niskiej ceny, ale to niewielka wada wobec ewidentnych zalet. Polecaliśmy go już rok temu, ale teraz smakował nam jeszcze bardziej. W swojej cenie najlepszy szampański zakup w Polsce.

gimonnet-gonet-extra-brut-tradition

♥♥♥♡ Gimonnet Gonet Extra-Brut Tradition

cena 109,99 zł. importer: Leclerc

Szampan od małego producenta (na etykiecie drobnym druczkiem „R.M.”) w dobrej cenie. W zapachu dominują cytrusy, w smaku – jabłka. Porządne wino, które trochę „jedzie” na cukrze – co jest trochę paradoksalne jak na oznaczenie Extra-brut. Wysoce nieskomplikowany, ale smaczny, dość pełny.

mumm-brut-cordon-rouge-2

♥♥♥♡ Mumm Brut Cordon Rouge

cena 139 zł. importer: Wyborowa Pernod Ricard, kupisz m.in. w marketach Auchan, Carrefour, Intermarché, Leclerc, Makro, Piotr i Paweł, Selgros oraz w Domu Szampana

Największe marki szampańskie takie jak Moët & Chandon, Veuve Clicquot, Laurent-Perrier pozycjonują się w Polsce powyżej 150 zł (co wynika raczej z marży niż strategii – we Francji rzadko kosztują powyżej 35€). Mum jest więc zaszczytnym, a w dodatku bardzo smacznym wyjątkiem. Mineralny, głęboki zapach, jedynie trochę bez owocu. Za to nadrabia sporą głębią smaku. Całość czysta, wytworna, bardzo dobrze skomponowana. Czysta przyjemność.

allouchery-perseval-brut-tradition-blanc-de-noirs-premier-cru-2

♥♥♥♡ Allouchery-Perseval Brut Tradition Blanc de Noirs Premier Cru

cena 119 zł. importer: Impresja

Czysty, mineralny, poważny bukiet z dominantą kwaśnego zielonego jabłka, duży „drajw” jak to się mówi w Hali Koszyki. Mało za to ciała i gęstości, ale trzeba docenić, że nie oszukiwali tu na cukrze (szampany słodsze wydają się pełniejsze). Paradoksalnie za młody! Poważne wino, dobry zakup.

marie-stuart-brut-cuvee-de-la-reine

♥♥♥♡ Marie Stuart Brut Cuvée de la Reine

cena 119,99 zł importer: Cerville Investments, kupisz m.in. w Leclerku Ursynów (aktualnie w promocji – 89,99 zł)

Gruszkowy, mineralny, strukturalny, bardzo poważny w swojej cenie szampan. Dobra niespodzianka, bo to marka raczej z dolnej półki, tymczasem smakowo wypadła doskonale.

jean-de-la-fontaine-champagne-brut_p_d

♥♥♥ Baron Albert Jean de la Fontaine Brut

cena 99,99 zł. importer: Centrum Wina

Ładny, soczysty, świeży owoc – głównie śliwka renkloda. Nieco chudy, ale młody, świeży i atrakcyjny; trochę bez głębi, no ale tani. Porządny szampan „na co dzień”.

j-charpentier-blanc-de-blancs-brut-champagne

♥♥♥ J. Charpentier Brut Blanc de Blancs

cena 129 zł. importer: Wine And You

Powaga i głębia, bardzo dobra równowaga nut tostowych i świeżych, owocowych. Kwasowość niemała, ale logiczna. Wypada najlepiej z czterech win tego producenta – polecamy.

jean-duclert-champagne-brut_p_d

♥♥♡ Baron Albert Jean Duclert Brut

cena 139 zł. importer: Centrum Wina

Suszone jabłko i cytrynowa skórka, natomiast mało treści i smaku. Wytrawne, ale co z tego, skoro takie chude i zimne. Może do śledzia się sprawdzi?

jean-de-la-fontaine-millesime-champagne-brut_p_d

♥♥♡ Baron Albert Jean de la Fontaine Brut Millésime 2008

cena 149 zł. importer: Centrum Wina

Świeży, młody, dynamiczny, z goryczką jabłkowego obierka. Brakuje pełniejszego owocu i – paradoksalnie – cukru, który by dał trochę więcej wypełnienia. Wino ani trochę lepsze od nierocznikowej wersji samego siebie, więc nie warto dopłacać.

champagne-bauget-jouette-carte-blanche-label

♥♥♡ Bauget-Jouette Brut Carte Blanche

cena 127 zł. importer: Lutomski.Wino

Bardzo żywe wino z dużą energią, aż nadmierną, bo próżno doszukiwać się tu głębi czy ogłady. Nie jest to wadą, szczególnie, gdy w pobliżu otwierają się przed Wami np. perspektywy ostryg, ale jednak upraszcza wino. „Szampan jak Crémant” – stwierdził jeden z panelistów, a drugi – „smakuje taniością”.

bauget-jouette-brut-grande-reserv

♥♥♡ Bauget-Jouette Brut Grande Réserve

cena 150 zł. importer: Lutomski.Wino

Kolejny kwaśny, zielony szampan od tego producenta. Porządny, ale bardzo prosty i nieco bez zalet.

j-charpentier-brut-rose-champagne

♥♥♡ J. Charpentier Brut Rosé

cena 129 zł. importer: Wine And You

Rosé bez blasku, kwaśnawe, bez owocu – który w tym stylu wina jest najważniejszy – w zasadzie nieodróżnialne od białego. Kwasowość wysoka, ale mało świeżości, paradoksalnie.

Crochet Riviere Champagne Brut Tradition ikona

♥♥♡ Crochet-Rivière Champagne Brut Tradition

cena 89 zł. importer: Impresja

Ładny szampan, szczupły, ale elegancki i ładnie soczysty. Trochę już starszawy i zmęczony, nie zrobił tak dobrego wrażenia, jak rok temu, gdy go bardzo polecaliśmy. Może trafiła nam się słabsza butelka.

pierre-darcys-brut

♥♥♡ Pierre Darcys Brut

cena 119,99 zł. importer: Waldipol, kupisz w marketach Supersam

Człowiek, przepraszam – wino bez właściwości. Zielone jabłko na lekkiej kwasowej strukturze z umiarkowanym cukrem. Dobrze zbudowane, eleganckie wino, któremu brakuje wyrazistości.

lrb-distribution-louis-delaunay-brut

♥♥♡ LRB Distribution Louis Delaunay Brut

cena 79,99 zł. importer: Tesco

Wszystko na swoim miejscu, wino zdrowe, świeże, soczyste. Dominuje nuta mirabelki. Proste, ale broni się ogólną równowagą i intensywnością, jedynie słabnie z czasem, więc pijcie od razu z dwunastym wybiciem zegara.

mazime-godet

♥♥♡ Maxime Godet Brut Premier Cru

cena 148 zł. importer: Mielżyński

W zapachu kwaśna śliwka i lipcowe jabłko, w smaku jednak bardzo bogaty – maślany, miodowy, z nutą wręcz palonego karmelu. Chyba trochę przeleżał u importera, bo bąbelki już wątłe, a smak lekko się utlenia, ale paradoksalnie wyszło mu to na dobre, bo jest mniej chudy niż w młodości. Dobry, ale kontrowersyjny.

charles-lafitte-grande-cuvee-brut-champagne

♥♥♡ Charles Lafitte Brut Grande Cuvée

cena 132 zł. importer: Castel Frères, kupisz m.in. w marketach Carrefour, Supersam

Lekko zredukowany, przykurzony bukiet. Czyste, smaczne, wytrawne, kwasowe wino z nutą waniliową. Solidne, ale bez emocji.

delagne_et_fils_champagne_rose_w_075

♥♥♡ Mansard Baillet Tradition de Delagne & Fils Brut Rosé Grande Cuvée

cena 89,99 zł. importer: Intermarché

W odróżnieniu od wersji białej – jednego z najlepszych win panelu – zob. wyżej – Rosé sprawia wrażenie, jakby od zeszłorocznej recenzji czekał w magazynie. Nieśmiałe różowe owoce, sporo kwaskowatej wiśni, ale trochę pusto w środku. Wydaje się niemłode i niestety równowaga nie jest do końca udana.

heidsieck-co-brut-monopole-blue-top

♥♥♡ Heidsieck & Co. Brut Monopole Blue Top

cena 135 zł. importer: Castel Frères, kupisz m.in. w marketach Carrefour, Supersam

Kolejne wino, któremu brakuje świeżości, chociaż i tak wyróżnia się na plus śliwkową słodyczą i elegancją. Dobre, ale nic więcej, co jak na tak znaną (choć tanią) markę jest lekkim rozczarowaniem.

heidsieck-co-demi-sec-monopole-green-top

♥♥♡ Heidsieck & Co. Demi-sec Monopole Green Top

cena 135 zł. importer: Castel Frères, kupisz w marketach Supersam

W bukiecie nuty naftowego wyczerpania organizmu. Bardzo słodkie demi-sec, z jakąś tam głębią smaku. Niemal przekonałby nas do swej kategorii, gdyby nie cena – cukier i bąbelki na tym średnim poziomie przyjemności da się kupić zdecydowanie taniej.

locret-lachaud-brut-cuvee

♥♥♡ Locret-Lachaud Brut Premier Cru

cena 139 zł. importer: Zacne Wino

Zredukowany, wychudzony szampan z niejaką pustką w środku mimo wyraźnego cukru resztkowego. Pijalny, ale nieciekawy, zwłaszcza w swojej cenie.

maxime-bellois-brut-champagne-etykietamaxime-bellois-brut-champagne-etykieta

♥♥♡ Jacques Picard Maxime Bellois Brut

cena 79,90 zł. importer: Lidl

Tostowy, lekko ewoluowany, choć dość szczupły i prosty. Szampan od małego producenta (R.M.) w 600 sklepach Lidla – świat oszalał, ale w tym przypadku na naszą korzyść, bo wino jest dobre i w bardzo dobrej cenie. Poprawne z plusem.

tribaut-schloesser-de-linieres-brut-cuvee-speciale

♥♥♡ Tribaut-Schloesser De Linières Brut Cuvée Spéciale

cena 39,99 zł. importer: Żabka

Pojawienie się tego szampana w Żabce odnotowaliśmy z radością. Tyle że to było 4 lata temu, a sądząc po smaku, butelki od tej pory stały w magazynie. Jest to bowiem wino po prostu przeterminowane – ma mocno ewoluowany bukiet ziołowo-drewniany, w smaku brak owocu, zaczyna wysychać, a w posmaku już wysechł i jest martwy jak europejska lewica. Mimo wszystko jeszcze nadaje się do picia, bo ma niemało materii i słodkie nuty miodowe. Żabka o konieczności pogrzebu już wie, bo to wino przecenione jest obecnie z 79,99 zł na 39,99 zł, przez co jest najtańszym AOC Champagne w Polsce.

canard-duchene-authentic-brut

♥♥ Canard-Duchêne Authentic Brut

cena 99,99 zł. importer: Leclerc

Klasyka szampańska spod znaku szarlotki, pojawia się jednak trochę nafty, więc mamy obawę o świeżość tej partii. Lekkie utlenienie w smaku, owoc umiera, a kwaśna kwasowość mu marsza gra. Szkoda.

j-charpentier-demi-sec-tradition

♥♥ J. Charpentier Demi-sec Tradition

cena 99 zł. importer: Wine And You

Demi-sec to wino półsłodkie, uwaga! Tutaj się nie udało – słodka grzybnia podlana cytrynowym kwaskiem czeka na Polaka–amatora półsłodkich.

xavier-leconte-brut-coeur-dhistoire-2

♥♥ Xavier Leconte Brut Cœur d’Histoire

cena 99,99 zł. importer: Leclerc

Ładnie tostowe wino, ale słabnące, tracące bąbelki. Zleżały, z gryczaną goryczką, bez zalet. Szkoda – po tym ambitnym młodym producencie oczekiwaliśmy więcej.

charles-vincent-brut-2

♥♡ S.A. Les Roches Blanches Charles Vincent Brut

cena 68,99 zł. importer: Carrefour

Nieprzyjemnie zredukowane wino o kwaśnym, nieowocowym smaku. Szkoda czasu i pieniędzy.

j-charpentier-reserve-blanc-de-noirs-brut-champagne

♥♡J. Charpentier Brut Réserve

cena 119 zł. importer: Wine And You

Przesłodzony i nieciekawy Brut. A przecież to dobry producent. Coś tu poszło zupełnie nie tak.

Źródło win: 22 wina – nadesłane do degustacji przez importerów, 7 win – zakup własny Winicjatywy. Degustował panel w składzie: Robert Borowski (gościnnie), Krzysztof Dobryłko, Maciej Nowicki, Wojciech Bońkowski.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Marcin Czerwiński

    Upieram się, że jednak dobry crémant rozłoży na łopatki podstawowego szampana. Rocznikowe crémanty z Yonne (bez znaczenia czy od chłopa czy od Bailly-Lapierre) sobie z tym zadaniem poradzą z łatwością. ;)

    • Wojciech Bońkowski

      Marcin Czerwiński

      Tylko że ich w Polsce nie ma. A jest druga, lepsza generacja tanich szampanów.

  • Mateusz Papiernik

    Ja szampanowo trochę z obiegu wypadłem – co się stało z Domem Szampana, o którym swego czasu również na Winicjatywie było głośno, a i sam sporo butelek od nich kupiłem?

    Zdziwiłem się właśnie, bo BIllecart Salmona widzę teraz w katalogu VInoteka13, ale DS na swojej stronie w ofercie świątecznej 2016 w katalogu ciągle ma szampany Pol Cochet, Alain Bernard, czy Le Mesnil, wszystkie za <150zł.

    Ciekaw byłbym ich na tle kilku propozycji z tego artykułu.

    • Robert Borowski

      Mateusz Papiernik

      Dom Szampana nie dostarczył win na panel.

      • Mateusz Papiernik

        Robert Borowski

        Domyślam się. Po prostu o nich w ogóle ucichło, a jednocześnie stwierdzenia „jednogłośnie najlepszy szampan do 150 zł na polskim rynku” są mocno kategoryczne przy założeniu, że panel to tylko wycinek tego rynku :)

    • Koala

      Mateusz Papiernik

      Le Mesnil super, ale cena w świątecznym katalogu to 125 zł netto. Tak więc, mógłby być mocnym zawodnikiem panelu, gdyby mieścił się w przedziale cenowym. Pamiętam, że na miejscu w DS kupowałam go ciut taniej (148?) z małym rabacikiem..

      • Mateusz Papiernik

        Koala

        Przy tej cenie faktycznie. Ja go pamiętam sporo taniej jakiś czas temu, gdy go ostatni raz kupowałem. Nie zwróciłem uwagi, ze ceny z katalogu świątecznego są cenami netto, co faktycznie zmienia stan sprawy.

  • Marcin Czerwiński

    Ktoś tutaj pił Champagne Moutard Cuvee des 6 Cepages?

    • Robert Szulc

      Marcin Czerwiński

      Tak, dziś piłem 2008 w Vins de France. Świetny, szeroki, kremowy. Tyle, że 280 zł za butlę

  • piotr

    Haton jest u Kondrata niedostępny.

  • Mateusz Pitas

    Bardzo ciekawe noty degustacyjne naszych szampanów (WineAndYou), zdecydowanie odmienne od naszych własnych wrażeń, a co najważniejsze, odmienne od opinii naszych klientów. W zestawieniu zabrakło naszego podstawowego szampana J.Charpentier Tradition Brut w cenie 99 zł, który był dostarczony na panel. Chętnych sprawdzić jak naprawdę smakują nasze szampany serdecznie zapraszamy ;)

  • marek

    „Choć to opinia bardziej kontrowersyjna, nawet podstawowy szampan smakuje lepiej niż luksusowa Cava albo Crémant.”

    nie sądziłem że dożyję czasu kiedy będę mógł przeczytać coś takiego na Winicjatywie.
    TYM RAZEM MA PAN OGROMNEGO PLUSA U MNIE ;-))
    zresztą nie dotyczy to tylko Prosecco czy Cavy ale również mocno przecenianej Franciacorty.
    Najlepiej jak się porówna słabą Franciacortę ze słabym szampanem lub wybitną Franciacortę z wybitnym szampanem to oczy natychmiast się otwierają.

    Ale dlaczego w tym Panelu nie ma szampanów z Marks&Spencer ?? Naprawdę żaden nie kosztuje poniżej 150 zł???

    • Robert Borowski

      marek

      Kosztują w tej chwili wszystkie 119 zł, nie pojawiły się tylko dlatego, że jest to chwilowa cena promocyjna.

      • Wojciech Bońkowski

        Robert Borowski

        Cena normalna szampana Oudinot Brut w M&S to 169 zł.

      • Koala

        Robert Borowski

        Skoro pojawił się temat M&S, to powiem o swoich niedawnych
        doświadczeniach zakupowych – może ktoś skorzysta. Czasami kupuję
        Oudinot, zwłaszcza wygodne „połówki” 375ml. Jak się okazuje kupując 6
        butelek alkoholu (dowolne 6 butelek) dostaje się dodatkowy rabat, więc cena
        szampana w moim wypadku wyniosła 45zł za małą butelkę i 89zł za dużą.
        Resztę zestawu wypełniłam cydrem, po który przyszłam.

        Swoją drogą, ten szampan częściej jest w promocji niż w niej nie jest. Za regularną cenę kupiłabym coś innego.

    • Korek od Wina

      marek

      „Najlepiej jak się porówna słabą Franciacortę ze słabym szampanem lub wybitną Franciacortę z wybitnym szampanem to oczy natychmiast się otwierają.”

      Hmmm, no tak… Jednakże tam gdzie cenowo króluje wybitna Franciacorta, tam wybitnych Szampanów Pan nie uświadczy, co najwyżej przeciętne.
      Pewnie, że życzę sobie by móc do śniadania pijać Kruga, jednakże na razie jeżeli mam wydać 150zł to wolę na dobrą Franciacortę niż średnio-słabego Szampana.

      • Wojciech Bońkowski

        Korek od Wina

        Amen.

      • marek

        Korek od Wina

        Proszę Panią, skoro robi Pani takie porównania to znaczy że szampan to nie jest produkt skierowany dla Pani ani takich jak Pani klientów. Proszę się nie obrazić. To jest tak ( specjalnie przesadzam żeby uwypuklić) że ktoś pisze że woli kupić 40 butelek dobrego Bordeaux po 15 Euro niż jedną butelkę Chateau Latour 2005. OK tylko że producent Chateau Latour nie kieruje swojej oferty dla osób tak kalkulujących. Szampany są dużo droższe szczególnie rocznikowe ale i przez to ciągną w górę ceny szampanów non-vintage dlatego tanie szampany są dużo droższe niż tania Franciacorta, która uważam że jest w Polsce mocno przeceniana przez różnej maści italofilów.
        A co do tych 150 zł to w tej cenie kupi Pani bardzo dobre szampany jak wynika z powyższej recenzji i jeszcze Pani zostanie. Jeśli to prawda z tym Piperem w Biedrze za 99 zł ( bo nie sprawdzałem) to za bardzo dobrego szampana ( według mojego gustu) zostanie Pani jeszcze 51 zł więc takie porównanie dobra Franciacorta kosztuje tyle samo co średnio-słaby Szampan to też nie prawda.

        „Jednakże tam gdzie cenowo króluje wybitna Franciacorta, tam wybitnych Szampanów Pan nie uświadczy, co najwyżej przeciętne.”
        non vintage to są przeciętne w porównaniu do rocznikowych szampanów a nie jako takie są przeciętne czy w porównaniu do innych win musujących

        • Wojciech Bońkowski

          marek

          Trochę się chyba Pan jednak zagolopował. Myśl Korka od Wina była jasna: porównywanie czołowych szampanów (>500 zł) do czołowej Franciacorty (150–200 zł) ma sens tylko z punktu widzenia absolutnej jakości. Podobnie taniego szampana (80 zł) na przykład przeciw taniej Cavie (15–20 zł) [nie porównuję do Prosecco, bo to inna metoda produkcji i inny profil smakowy]. Jednak w normalnym życiu cena jest zawsze aspektem branym pod uwagę przy zakupie. Odbywa się to na dwa sposoby:
          1. „Chcę najlepsze możliwe wino musujące za pieniądze którymi dysponuję – 150 zł”.
          2. „Wiem, że czołowe szampany są lepsze niż czołowa Franciacorta. Ale czy ta różnica będzie dla mnie na tyle odczuwalna, że warta jest różnicy w cenie – czyli 300 zł?”.

          W obu przypadkach zarówno na poziomie 50, 100, jak i 150 zł szampan przegrywa z Cavą i Franciacortą i to jest chyba wniosek niebudzący specjalnych kontrowersji. Chyba że Pan naprawdę chce bronić Pipera z Biedronki przeciwko na przykład rocznikowej Gramonie? Albo szampana no-name z Lidla kontra Il Mosnel Franciacorta Brut?

          Nie ulega wątpliwości, że prawdziwa „akcja” w szampanach zaczyna się poziomie małonakładowych selekcji rocznikowych od dużych producentów albo win od czołówki récoltant-manipulant – tyle że obie te kategorii kosztują w Polsce (poza wyjątkami) powyżej 200 zł. Grają w innej lidze jakościowej, ale też cenowej niż czołowe Cavy i Franciacorty. QED.

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            to co PAn napisał tylko potwerdza to co ja napisałem: Franciacota i Szampan to nie są produkty dla tego samego targetu klienta tym bardziej w ubogiej Polsce w której wszyscy kombinują jak mało wydać żeby coś dobrego się napić.
            Producentom szampanów na takich kombinujących klientach nie za bardzo zależy bo tych którzy chcą się napić szampana i stać ich żeby 10-15 Euro więcej zapłacić jest wystarczająco dużo na świecie.
            A o do jakości to bez względu na porównania uważam że Oudinot, Mumm czy Piper to są bardzo dobre wina i warto ich spróbować tym bardziej gdy ktoś ma okazję je kupić w okolicach 100 zł

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            Tych „kombinujących” klientów jest większość na całym świecie, zapewniam. 65% produkcji szampana sprzedawane jest we Francji, gdzie ceny półkowe większości win od małych producentów wynoszą 15–19€. Więc to nie ma nic wspólnego szczególnie z Polakami.
            Pan ma prawo uważać że Piper to bardzo dobre wino i warto go spróbować, a Korek od Wina ma też prawo pisać że „Pewnie, że życzę sobie by móc do śniadania pijać Kruga, jednakże na razie jeżeli mam wydać 150zł to wolę na dobrą Franciacortę niż średnio-słabego Szampana” i to jest opinia z którą ja muszę się zgodzić. Gdybym nie zdegustował 2/3 szampanów dostępnych w Polsce w tej cenie, to na pewno nie zaryzykowałbym zakupu nieznanej albo przeciętnej marki w tej cenie – wolałbym najlepszą etykietę dobrego producenta Cavy albo Franciacorty. W degustacji w ciemno bez problemu pokonałyby wszystkie szampany w tej cenie (temat wielokrotnie przerabiany).

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            to że ktoś woli Franciacortę to ma do tego pełne prawo ale nieprawdą jest stwierdzenie, chyba Pan się zgodzi ze mną po spróbowaniu 2/3 szampanów dostepnych w Polsce, że w cenie 150 zł klienci mają do dyspozycji średnio-słabego szampana w Polsce. Chyba że Pan się nie zgadza wynikami własnego panelu. Moje obserwacje są podobne do wyników panelu, w Polsce do 150 zł można kupić bardzo dobre wina z Szampanii.
            A co do porównania drogich lub bardzo drogich Franciacorta do tanich lub średnio-tanich szampanów to jest to typowa zagrywka italofilów, wałkowana wiele razy.

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            A jakiego szampana klienci mają w Polsce do dyspozycji za 150 zł?
            1. Trzecie albo czwarte marki wielkich korporacji czyli wina tyleż pijalne co anonimowe
            2. W promocji przez kilka tygodni w grudniu marki z drugiej ligi szampańskiej
            3. Rodzynki od małych producentów RM, z czego wyróżnia się na plus jeden na cztery.

            Zatem Pański wniosek, że „w Polsce do 150 zł można kupić bardzo dobre wina z Szampanii” jest nie do końca trafny – można kupić kilka bardzo dobrych win z Szampanii, jeśli się wie które kupić.

  • Krzysiek

    Różowy Haton nie został przesłany na panel? U mnie pozostawił wspomnienia nawet lepsze niż biały.

    • Wojciech Bońkowski

      Krzysiek

      Nie próbowaliśmy go.

  • JM

    Tradition de Delagne&Fils z Intermarche stoi od roku w Poznaniu za 89.99 zl.Czasowo orzy okazji poprzedniej recenzji WI byl chwilowo za 79,99 zł.Jak z tą ceną gdzie indziej,jaka jest prawdziwa regularna?Cenny artykuł,dzięki

  • xyz

    Najlepszy według rankingu Mansard Baillet Tradition de Delagne & Fils Brut Grande Cuvée w Intermarche Kraków kosztuje 89,99zł a nie jak jest podane w artykule 79,99zł. Znów rozbieżności cen między marketami ?

    • Wojciech Bońkowski

      xyz

      Cena faktycznie 89,99 zł, przez pomyłkę podaliśmy cenę w promocji.

  • Kris

    ja degustowałem Haton ROSE i stwierdzam ze jest wyśmienity

  • Krzysztof Otrębski

    NIc z M&S ?

    • Wojciech Bońkowski

      Krzysztof Otrębski

      Już była o tym mowa w komentarzach, w M&S nie ma szampanów poniżej 150 zł, były przez trzy tygodnie w listopadzie / grudniu pryz 20% obniżce, ale normalnie najtańszy Oudinot Brut kosztuje 169 zł.

      • Robert Borowski

        Wojciech Bońkowski

        Dzisiaj nadal Oudinoty kosztują 119, a dla abstynenta pół butelki uczciwe 60 zł, może to kogoś skusić.

        • marek

          Robert Borowski

          Bardzo dobry szampan , w sensie bardzo dobre wino, za bardzo dobre pieniądze w dodatku nie od korporacyjnego producenta więc jak ktoś korpo nie lubi to dodatkowy atut ;-)
          Ludzie spróbuje chociaż raz do roku wypić coś takiego a nie kalkulujcie ile to butelek Franciacorty czy jakiegoś Prosecco kupicie za te 119 zł
          Zdrowie !
          ,-)

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            Oudinot należy do Laurent-Perrier. Funkcjonuje tam teraz jako piąta marka od góry (Salon, Delamotte i De Castellane). To nie jest korporacja?

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            Nie
            Amen

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            Grupa Laurent-Perrier jest drugim największym producentem szampana po LVMH. Zatem trudno zrozumieć co Pan ma na myśli przez „nie od korporacyjnego producenta”. W Szampanii jest tylko jednak korporacja? Czy też Oudinot pomylił się Panu z jakimś małym winiarzem?

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            Ok sądziłem że Oudinot dalej robi „sam” swoje szampany a Perrier tylko ma udziały i zapewnia dystrybucje ale jeśli z tego o Pan pisze wynika e LAurent-Perrier robi szampana Oudint tylko pod inną etykietą to zmienia całą sprawę „korporacyjności”

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            Tych szczegółów nie znam, ale na pewno są korporacyjnie zarządzani, skoro zostali wykupieni. Zresztą nawet wcześniej robili bodaj 700 tys. butelek rocznie, to na pewno nie była mała manufaktura. Nie mogła zresztą być, skoro zaopatrywała na wyłączność Marks & Spencer, czyli jedną z większych sieci spożywczych na ogromnym rynku brytyjskim.

            Nie mam nic przeciw korporacjom, zwłaszcza w Szampanii. Na całym świecie korporacje robią bardzo dobre wina. Po prostu nie mylmy pojęć.

      • Agnieszka

        Wojciech Bońkowski

        Skusiłam się na Oudinot Brut, na szczęście na połówkę, ale nie polecam. Na banderoli 2013, więc podejrzewałam że może być już trochę nieświeży, ale zaryzykowałam skuszona pozytywnymi komentarzami.
        Niestety – niewiele bąbelków, duża goryczka i bardzo nieprzyjemny, długotrwały posmak na finiszu. Nie znam się za bardzo na szampanach, ale to chyba nie tak powinno smakować?
        Poza tym winko wytrawne, krągłe i aromat ok. Gdyby nie ten dziwny posmak, pewnie nie wylądowałoby w zlewie. ;)

        • Wojciech Bońkowski

          Agnieszka

          Trudno mi orzec skąd się wziął gorzki posmak, żadna znana wada wina się w ten sposób nie objawia. Co najwyżej utlenienie (jeśli korek był nieco nieszczelny, to bąbelków byłoby mniej niż zwykle). Ale czasem przydarza się po prostu jakieś personalne wyczulenie na daną nutę smakową – np. po zjedzeniu czegoś mocno gorzkiego nawet kilka godzin wcześniej (grejpfrut, lekarstwo).

          • Agnieszka

            Wojciech Bońkowski

            Możliwe że to było personalne, bo chociaż mężowi też ten szampan nie smakował (i też go wylał) to on nie był aż tak wyczulony na ten nieprzyjemny i długotrwały posmak jak ja. ;) Chyba jednak największą wadą była mała ilość bąbelków, goryczka i brak świeżości/orzeźwienia.
            No nic, pozostaje spróbować jakiegoś innego szampana, np. z wyższej półki ;)

  • Marcin Czerwiński

    Do 150 zł polecam Champagne Jean Josselin Brut „Cuvée des Jean” od niezależnego producenta z Aube. Wino do dostania w Polsce u nanoimportera Profilwino. Recenzji w polskiej winosferze nie uświadczycie, za to w anglosaskiej piszą o nim peany. Kapitalna jakość za psie pieniądze.
    W Sylwestra biorę je na warsztat w butelce magnum. ;)

    • JM

      Marcin Czerwiński

      Wine-searcher podaje 85 pkt…

      • Marcin Czerwiński

        JM

        A ile daje Raymond Chan?

        • Marcin Aleksander

          Marcin Czerwiński

          A ile Norri Chuck, oto jest pytanie?

        • JM

          Marcin Czerwiński

          Ile?

    • Jonasz

      Marcin Czerwiński

      Słabo w Spectatorze. Piperek bije na głowę…

      http://assets.winespectator.com/wso/pdf/121515ChampagneAlpha.pdf

      • Wojciech Bońkowski

        Jonasz

        Kogo bije „na głowę”? Inne grandes marques które w większości dostały 1 pkt mniej, czyli 90/100?

        • Jonasz

          Wojciech Bońkowski

          No Jeana Josselina od P. Marcina ksywka „Plonk”…

          • Marcin Czerwiński

            Jonasz

            Różowy Seleque powstał w ilości 2500 butelek w 100% z Pinot Meunier ze starych krzewów. Niefiltrowany i nieklarowany, fermentowany w beczce. Po prostu rewelacyjny i znowu za psie pieniądze. Polecam! (Import: Vins de France)

            Miłego dnia piperki

            https://uploads.disquscdn.com/images/e7e557d61c8fdc2b142f0cac6bb3c46e2ba09d0ce9b5780bdae4bcdd32b56252.jpg

          • Wojciech Bońkowski

            Marcin Czerwiński

            „Niefiltrowany i nieklarowany” w odróżnieniu od innych szampanów? ;-)

          • Marcin Czerwiński

            Wojciech Bońkowski

            Skądże. W odróżnieniu od innych nie ma noty na wine-searcher ;)

          • Prowincjusz

            Marcin Czerwiński

            Chyba wyprzedaliście tego Seleque … :^(

          • Marcin Czerwiński

            Prowincjusz

            Sorry, ale ja tego nie sprzedaję ani nie mam żadnych związków z importerem tego wina. Sprzedaję poczciwego i przewidywalnego Jacquarta, który w śmiesznym rankingu, przywołanym przez Jonasza, ma tyle samo punktów co genialny, stalowo-mineralny Jacquesson Cuvée nº 738. LOL!

            PS W sklepie internetowym importera jest dostępny.

          • Prowincjusz

            Marcin Czerwiński

            Wporzo – nie było żadnych pretensji i prztyczka o autoreklamę, tylko stwierdzenie, że zrobiłeś dobry pr dla Seleque.
            „Kruca bomba mało czasu” na zamówienie i dostawę w tym roku przez net …

  • SJP

    Ktoś pił nowozelandzkie Mount Bluff z M&S? Warto? Na angielskiej stronie bardzo dobre opinie, a aktualnie jest w promocji za niecałe 37 zł, a przy zakupie 3 but. nawet po 33, czyli dostajemy 3 but. w cenie 1 but. taniego champagne…
    http://www.marksandspencer.com/sparkling-mount-bluff-brut-nv-case-of-6/p/p21127083

    • Sebastian Zdegustowany Bazylak

      SJP

      Piłem i polecam. Wprawdzie nic wielkiego, ale przyjemne, owocowe orzeźwienie. W tej cenie bardzo ciekawy wybór.

  • Maya

    A ja mam pytanie techniczne… ile mozna przechowywać szampana? To raz… a po drugie skąd wiadomo Ile czasu upłynęło jak opuścił on winnicę? Na etykietach niemieckich sektów zamieszcza sie informację „degorgiert am xx.xx.xx” nigdy zaś takiej informacji nie widziałam na szampanach…

    • Wojciech Bońkowski

      Maya

      Szampana i wina produkowane metodą szampańską zależnie od jakości można przechowywać co najmniej rok, a najlepsze w zasadzie bez końca.
      Ambitniejsze szampany oznaczają datę usunięcie osadu na tylnej etykiecie. W większości przypadków trzeba do jednak odczytać z kodu partii butelkowania, np. L16031 najprawdopodobniej oznacza 31. dzień roku 2016. Na niektórych szampanach taki kod jest jednak ukryty albo niemożliwy do zinterpretowania.

      • Maya

        Wojciech Bońkowski

        Dziękuje za odpowiedz. Posprawdzam dzis te kody… :-)
        A jak sie objawia zestarzenie szampana? Zanik owocu i nuty grzybowo- drożdżowe, czy coś jeszcze..?

  • Boguś

    Przez ten okres udało się pokosztować trzech win musujących. Pierwsze z nich na Sylwestra to naprawdę udana cava, Arestel, ale semi-seco, krągła, owocowa, z miłym utlenieniem, a nawet ziemistością na finiszu. W Nowy Rok pękła Oreanda półsłodka czyli historycznie uwarunkowana, mieszanka Chardonnay, Sauvignon Blanc, Aligote i Pinot Blanc, mocno gruszkowa, świeża, niewątpliwy hit, ale do dostania tylko na Krymie. Również w Nowy Rok na koncercie noworocznym uraczono nas Canard-Duchêne Charles VII Blanc de Blancs i niestety była to najgorsza oferta, wino choć broniło się słodyczą, dawało jakie takie pojęcie o szczepie, było przykryte metalem i mocniej utlenione niż Arestel. Tak więc nie zawsze tani czy drogi szampan (w przypadku Canard’a jest to kwota jakieś 260zł) wypadnie lepiej niż najtańsze wina musujące.

    Chardonnay, Sauvignon Blanc, Aligote, Pinot Blanc More: http://winestyleonline.com

    • Wojciech Bońkowski

      Boguś

      Każdy ma prawo do własnego smaku i opinii i Winicjatywa to w 100% szanuje. Niemniej nadmienię, że stawianie wyżej przemysłowej Cavy Arestel ponad może nie wybitną, ale na pewno znakomitą cuvée Charles VII Canard-Duchêne świadczy albo o zepsutej butelce tego ostatniego (wszystko na to wskazuje – „mocniej utlenione”), albo o niejakim nieprzygotowaniu do picia poważniejszych win musujących.

      • Boguś

        Wojciech Bońkowski

        Młodszego brata z tego domu sami Państwo w tym wątku ocenili bardzo słabo, czyżby przypadek, że też butelka „trafiona” czy „niejakie nieprzygotowanie do picia poważniejszych win musujących” ze strony samego panelu, czego chyba Państwo sobie nie są w stanie zarzucić?

        • Wojciech Bońkowski

          Boguś

          Dlatego napisałem, że najprawdopodobniej miał Pan zepsutą butelkę. Gdyby Pan ocenił prawidłową butelkę rocznikowego szampana cuvée de prestige (nawet słabego) niżej niż oranżadkę Arestel sprzedawaną w hurcie po 1€, to znaczyłoby że umykają Panu istotne parametry jakościowe win musujących. Na przykład utlenienia vs. autolitycznego dojrzewania na osadzie.

  • Irek „blurppp” Wis

    W Sylwestra miałem okazję spróbowania J. Charpentier Brut Reserve i nie mogę sie z wami zgodzić, pierwszy raz moja ocena jest aż tak odmienna od tego co o winie sądzi redakcja WI. Głęboko proponuję spróbować tego wina raz jeszcze.

    • Wojciech Bońkowski

      Irek „blurppp” Wis

      Spróbujemy, chociaż 3 z 4 win Charpentiera w degustacji w ciemno wypadły tak samo słabo.

      • Irek „blurppp” Wis

        Wojciech Bońkowski

        O reszcie sie nie wypowiadam, ale w moim kieliszku nie było choćby odrobiny nut słodkich.

  • MalWina

    Po Sylwestrze to i Charles Heidsieck Brut Reserve załapałby się na panel z ceną 138 zł…

    93 punkty Spectatora… Ooops, przepraszam za nietakt…

    https://uploads.disquscdn.com/images/12639657e92b690da54b850b13e7f4c5b88f1d21b4b45a5c0e027f63305bb71e.jpg