Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

#Panel: Barolo

Komentarze
Barolo to jedno z najpopularniejszych w Polsce win z górnej półki. Mamy zatem z czego wybierać – również pod względem stylistycznym. Mimo że o „Barolo Wars” mówi się w czasie przeszłym, nasz panel pokazał, że orędownicy stylu nowoczesnego (La Spinetta, Altare, Sandrone) po jednej stronie i tradycjonaliści (Settimo, Brovia) po drugiej mocno się okopali na swoich pozycjach. Te wina prezentują zupełnie inne podejście do produkcji, a tym samym zupełnie odmienny styl – w uproszczeniu: mocna budowa z bogatym owocem kontra finezyjna struktura i delikatność. Polaryzacja jest widoczna, nie można jednak pominąć winiarzy, których trudniej zakwalifikować do jednego z obozów, a którzy tworzą bardzo ciekawe autorskie wina (Vajra, Cogno).
Lek na całe zło.
© Izabela Kamińska
Druga sprawa – passa dobrych i znakomitych roczników działa na naszą korzyść. Mamy więc do wyboru klasyczne 2010 i 2013, jak i wcześniej gotowe do picia 2011 czy 2009. Miłośnicy win już dobrze dojrzałych też znajdą coś dla siebie. Ceny barolo w Polsce mogą się wydawać wysokie, lecz w porównaniu z cenami burgundów czy bordeaux są często okazyjne, szczególnie gdy mowa o podstawowych etykietach od winiarzy z drugiego szeregu, które nierzadko osiągają bardzo dobre noty.

Jak kupować barolo

  1. Barolo nie jest łatwe w piciu, wymaga degustacyjnej wprawy – warto zacząć znajomość od tańszej, lżejszej apelacji Langhe Nebbiolo
  2. Wina z pojedynczych winnic są droższe o 30–100 proc., warto sięgać po podstawowe DOCG barolo lub wina gminne (na etykiecie „Comune”)
  3. Roczniki do picia wkrótce: 2011, 2009, 2007 i starsze; do leżakowania: 2013, 2010
Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!