Outlook Bay Pinot Noir 2016
Yealands Outlook Bay Wines Central Otago Pinot Noir 2016
Zapewne jeszcze dwa lata temu pojawienie się w Lidlu pinota z Central Otago uznalibyśmy za spore wydarzenie (wystarczy przypomnieć casus tego Nowozelandczyka). Fakt, że dzisiaj taka premiera mało kogo wytrąca z wakcyjnego letargu, nieźle świadczy o rozwoju dyskontowej oferty w ostatnich sezonach. Kto wie, może za kilka lat Lidl i Biedronka doszlusują do poziomu nieodżałowanego Marksa & Spencera, który dysponował naprawdę niezłymi winami z Nowego Świata i po którym luki nikomu nie udało się dotąd zapełnić. Przywołanie brytyjskiej sieci jest o tyle uzasadnione, że właśnie tam można było znaleźć wina od producenta, który stoi za dzisiejszym bohaterem dnia.
Dostajemy tu dość przewidywalny aromat truskawek, malin, śliwki, pieprzu i mokrej ziemi. Słodkawemu owocowi przydałoby nieco więcej świeżości, ale jej niedostatek rekompensuje przyjemna, kremowa faktura i mineralna, słonawa końcówka. Gdyby nie to, byłoby banalnie. A tak jest nieźle, co w kontekście ceny (39,99 zł) nie jest wynikiem, który skłaniałby do przerywania wakacji i nerwowego wpisywania w GPS adresu najbliższego lidla. ♥♥♡
Źródło wina: zakup własny autora.