Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Nowa winiarnia Mielżyńskiego w Warszawie

Komentarze

Robert Mielżyński otworzył drugą w Warszawie, a trzecią w Polsce winiarnię – tym razem na ul. Czerskiej 12 na warszawskim Czerniakowie. Lokal utrzymany jest w podobnym stylu co poprzednie – łączy skład win z barem i winnym bistro na ok. 100 nakryć.

Mielżyński Czerska 12
Nowy lokal na ul. Czerskiej 12.

Dla Mielżyńskiego to zwieńczenie wieloletnich starań o znalezienie odpowiedniej lokalizacji. Wybór padł na Czerniaków – nowa winiarnia bezpośrednio sąsiaduje z budynkiem Agora S.A., zaś na wyższych kondygnacjach biurowca X2 ulokowały się znane firmy, m.in. PZU.

Wokół zarówno stara, jak i nowa zabudowa mieszkaniowa. Lecz przede wszystkim Czerniakowska znajduje się na szlaku, którym codziennie z centrum do Wilanowa, Konstancina, Ursynowa, a nawet do Wawra przejeżdżają dziesiątki tysięcy warszawiaków. Dla nich pierwsza lokalizacja na ul. Burakowskiej na Powązkach jest często zbyt odległa. „Szacuję, że w ostatnich latach z powodu coraz większego ruchu samochodowego w mieście straciliśmy przez to ok. 20% potencjalnych klientów. Nowe miejsce ma szansę ich przyciągnąć” – mówi Robert Mielżyński.

Mielżyński Czerska 12
Robert Mielżyński prezentuje salę degustacyjną.

Na miejscu znajdą oni wina lubiane i znane z Burakowskiej, ale także kilkadziesiąt nowych etykiet, m.in. musującą Franciacortę Il Mosnel (dawniej importowaną przez Enotekę Polską) czy Domaine des Prés Lasses z Langwedocji. Do tego kuchnia autorstwa Marcina Szczepańskiego, bardziej „północna” w charakterze od tej serwowanej na Burakowskiej – m.in. inspirowany Nową Anglią clam chowder czy sandacz w sosie kaparowym; w zamyśle dania te mają lepiej pasować do podawanych tu win. Odbywać się będą tematyczne degustacje i festiwale. Miejsce otwarte jest siedem dni w tygodniu (godziny otwarcia tutaj).

Mielżyński Czerska 12
Wejście do winiarni.
Mielżyński Czerska 12
Wnętrze sklepu.
Mielżyński Czerska 12
Nowy system wystawowy.
Mielżyński Czerska 12
Sala degustacyjna.
Mielżyński Czerska 12
Popijać wino można m.in. na fotelach Vitra.
Szefowie kuchni Marcin Szczepański i Tomasz Binio.
Szefowie kuchni Marcin Szczepański i Tomasz Binio.
Mielżyński Czerska 12
Karta dań.
Chowder z małżami.
Chowder z małżami.
Policzek wołowy po austriacku.
Policzek wołowy po austriacku.
Crumble – w sam raz do win słodkich.
Crumble – w sam raz do win słodkich.

Degustowałem na zaproszenie Roberta Mielżyńskiego.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Barolo ur. na Czerniakowie

    Ciekawe jak z parkowaniem, bo na sąsiadujących ulicach ogólnie jest dramat.

    • maria

      Barolo ur. na Czerniakowie

      Jest parking dla klientów, tuż przed budynkiem:)

  • Oz

    Veni, vidi, vini kupiłem i wypiłem.
    Z parkowaniem nie było problemu, właściciel jak zawsze czarujący, small talk, mały szmoncesik…
    Fajne miejsce, duzo lepiej jak na Burakowskiej…

  • Robert Mazurek

    Będę miał bliżej. To niepokojące

  • Andrzej

    Gratulacje dla pana Roberta… Ten lokal to strzał w dziesiątkę. Wieczorem trudno o stolik! Zalecam rezerwację!!!