Rulandské Modré Rosé 2012
Nové Vinařství Cépage Rulandské Modré Rosé 2012
A może na Morawy? Wkrótce odbędzie się tam hucznie świętowane winobranie, o czym piszą nawet mainstreamowe gazety (PARPo, ty nie grzmisz?!). Dostępność czeskich i morawskich win na polskich półkach powoli się poprawia, ale niedościgłym liderem pozostaje ambitny sklep internetowy Winozmoraw.pl. Tym razem zaprezentował trzy bardzo niedrogie flaszki z winiarni Nové Vinařství. Pierwszy raz degustowałem jej wyroby jeszcze w 2005 roku – i muszę powiedzieć, że nigdy mnie nie zachwyciły. Były owszem solidne, ale brakowało im wyraźniejszej osobowości, a poza tym w – niby dobrze wykoncypowanych i nowoczesnych – etykietach panuje bałagan; dość powiedzieć. że powstaje tu aż… 39 różnych win!
Tym razem natomiast naprawdę mi zasmakowały i z przekonanie je polecam, zwłaszcza w tych cenach. Cépage Rulandské Modré Rosé 2012 to udana wino różowe z dobrym owocem (truskawka, brzoskwinia) i lekkim cukrem dla równowagi. Jak na rocznik 2012 trzyma się zaskakująco dobrze. Zdecydowanie warte swoich 30 zł.
Dobrze się piło również kolejne wino z serii Cépage – Muškát Ottonel 2012. Tutaj 7 g cukru dało wino bardzo przyjemne, okrągłe, przymilne, ze schowaną kwasowością, czyste, aromatyczne – takie, jaki powinien być niedrogi muszkat do picia na co dzień. Cena również zachęcająca – 35 zł. Mniej wyrazisty, za to lepiej zbudowany i bardziej odpowiedni np. do sandacza jest Cépage Veltlinské Zelené 2012 – czyli swojski austriacki Grüner Veltliner. Czy bym go poznał jako Veltlinera? Raczej takiego lekkiego w stylu Weinviertel. Tu jest zdecydowanie mniej cukru (1,3 g) i może szkoda. Pomimo tego, solidne wino (30,90 zł). Nové Vinařství to nowoczesna, wręcz nieco techniczna twarz Moraw – na antypodach szalonych win pomarańczowych z Winozmoraw.pl, które recenzowaliśmy niedawno i do których wrócimy wkrótce ;-)