Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Mönchhof Riesling Ürzig Würzgarten Spätlese 2014

Komentarze

Święta już naprawdę blisko. A to znak, że pora na propozycje win, które stanowić będą dobre połączenia właśnie do świątecznych potraw. A że wśród nich dominują ryby, kapusta i grzyby, to wśród naszych typów nieodmiennie znajduję się riesling. Dziś proponuję aż trzy wina reprezentujące ten szczep.

Historyczna winnica Ürziger Würzgarten. © Mönchhof.

Przy okazji będzie to niejako suplement do mojej recenzji z początku wakacji. Wtedy to po raz pierwszy opisywałem Weingut Mönchhof – jedną z najstarszych niemieckich winiarni, której historia sięga 1177 (!) roku. Jej wina na polskim rynku znalazły się dzięki krakowskiemu importerowi Dionizos, który niedawno wprowadził do sprzedaży kolejne roczniki i nowe etykiety.

Pierwsze z dzisiejszych win sygnowane jest marką innego, historycznego producenta – Joh. Jos. Christoffela Erbena – którego parcele są dziś także dzierżawione przez winiarnię Mönchhof. Już poprzedni (recenzowany właśnie w lipcu) rocznik robił duże wrażenie, nie inaczej jest z Riesling Ürziger Würzgarten 2020. Raz jeszcze podkreślam, że ta legendarna parcela jest wyjątkowym dla Mozeli połączeniem gleby wulkanicznej i czerwonego łupka, co znajduje rzecz jasna odzwierciedlenie w aromatach (cytrusy, sok z cytryny, zielone jabłko, nuty kwarcowe i skaliste). Przepełnione wręcz mineralnością, z długim, cytrusowo-wapiennym finiszem i imponującym potencjałem. Plus dobra struktura i świetny balans pomiędzy cukrem resztkowym a kwasowością (równo po 7 g/l). A i tak to ledwie próbka tego, co wino pokaże za dekadę (59 zł). ♥♥♥♥+

Rok starszy jest Mönchhof Salve Riesling 2019. Użyte w nazwie słowo „salve” (w języku łacińskim „witaj”, będące formą pozdrowienia/powitania) znalazło się tam nieprzypadkowo – jest też wyryte w kamieniu nad drzwiami zabytkowego budynku winiarni producenta, pochodzącej z 1509 roku. Samo wino reprezentuje kategorię „feinherb”, słodycz jest tu delikatnie wyczuwalna, ale świetnie równoważona przez delikatnie szczypiącą, cytrusową kwasowość. Wśród aromatów znajdziemy cytrusy, żółte jabłko, gruszkę, odrobinę brzoskwini i sporo ziół. Także tutaj nie brakuje wyraźnie zaznaczonej mineralności. Także i w tym przypadku – znakomita relacja jakości do ceny (59 zł). ♥♥♥♥

Tak jak riesling uznawany jest za króla wśród białych odmian winorośli, tak i to zestawienie musi mieć swojego władcę. I jest nim tytułowy Riesling Ürzig Würzgarten Spätlese 2014. Połączenie tej znakomitej winnicy z rocznikiem, charakterem wina (kategoria spätlese) i niskim alkoholem (8%) dało rewelacyjne efekty. Kremowo-naftowy bukiet i smak pełny tak dojrzałego, jak i kandyzowanego, tropikalnego owocu, odrobiny słodkich przypraw i ziół, otulony kremową teksturą, solidną porcją mineralności i długim owocowym finiszem. 7 lat na karku nie robi na nim najmniejszego wrażenia. Dobry partner do lekkiego świątecznego deseru, choć chyba większą frajdę solo (99 zł), ♥♥♥♥♡+

Wina zakupić można w sklepie internetowym (kliknij na link z ceną) lub stacjonarnym w Krakowie.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.