Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Prezent dla Marka

Komentarze
Marek Bieńczyk
Marek Bieńczyk laureatem nagrody Nike.

Marek Bieńczyk dostał Nike. Jako laureat najważniejszej polskiej nagrody literackiej otrzymał oficjalny meldunek na Parnasie, który dla nas, czytelników i przyjaciół, miał już od dawna.

Uczciłem Jego sukces butelką południowoafrykańskiego Chenin Blanc, ukochanego Markowego wina, za którym poszedłby w ogień, i z przyjemnością przypomniałem sobie zawarty w nagrodzonej Książce twarzy esej In vino fabula. Z jego rapsodycznymi przecinkami pojawiającymi się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach narracji i metaforami swą trafnością spadającymi na czytelnika jak jastrząb na bogu ducha winne gryzonie. Krótko mówiąc, przypomniałem sobie Marka jakiego my, winomani, znamy od lat z tekstów o winie, czyli o wszystkim publikowanych niestrudzenie w „Gazecie Wyborczej”, „Przekroju”, „Forbesie”, „Magazynie Wino”…

W eseju tym pojawia się w pigulce historia wina w kulturze europejskiej od Rabelais’go po Baudelaire’a i między innymi takie piękne podsumowanie naszej winiarskiej manii:

Cud i dar deseru polegają zatem na tym, że jest on niekonieczny do przeżycia i wnosi w nasze istnienie to właśnie: bezużyteczność. […] Gest degustacji, podobnie, tym bardziej jest pełny, gdy wykonujemy go nie z konieczności, nie z imperatywnego „muszę się napić”, nie z głodu […], lecz dla czystej bezcelowości, zmysłowego doznania przekraczającego konieczność i zmierzającego donikąd, dla poszukiwania „niemożliwego przez niekonieczne” (Pessoa).

Subtelne, oświecone znawstwo Marka przypomniało mi się w czasie wczorajszej laudacji, która wygłosił przewodniczący jury Nike Tadeusz Nyczek. Literaci mają z Bieńczykiem kłopoty, bo mówiąc o nim, muszą jakoś odnieść się do tego nieszczęsnego wina, co często zamienia się w komiczne zmagania z gorącym kartoflem. Nyczkowi się długo udawało, z gracją wspominał, nie wchodząc w kłopotliwe szczegóły, gdy jednak zaczął czytać puentę, niebo zasnuło się ciemnymi chmurami. „W czasach znacznego niechlujstwa, powierzchowności, bylejakości i pospieszności fraza pisarska Marka Bieńczyka przypomina kwintet Schuberta słuchany późnym lipcowym popołudniem na tarasie kawiarni przy Campo de’ Fiori. W ręku koniecznie kieliszek zimnego chianti”.

Dlaczego, do diabła, na Campo de’ Fiori (na którym według mojej pamięci słucha się raczej Lady Gagi niż Schuberta) Chianti jest zimne? Drogi Marku, cieszymy się z zasłużonej chwały i gratulujemy. A ja w tym uroczystym dniu życzę Ci, byś nawet odbierając jeszcze świetniejsze nagrody nie był nigdy skazany na zimne Chianti ani na ciepłe Bordeaux.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Murdred

    Zimne chianti – znakomite :)

  • Wein-r

    A to nie Herbert? 

    Markowi dam – :-)

  • Luk Kullnaame

    myślę, że gdyby Marek Bieńczyk pisał po angielsku to dostałby też nagrodę Roederera :) gratulacje!

  • Piktoriusz

    Myślę, że nie tylko literaci mają z Bieńczykiem kłopoty, lecz również winareci, co pokazuje powyższy wpis. Gratulacje panie Marku! :-)

  • Gabriel Łagan

    Wspaniała wiadomość o nagrodzie, gratulacje dla pana Marka. Podejrzewam, że związny z nagrodą rozgłos przyniesie więcej zabawnych historii okołowinnych..

  • Lampka Wina

    Brawo!

  • Bartek Wasiewski

    Gratulowałem już gdzie indziej, ale tu też się przyłączam :)

  • docg Gazeta.pl

    Świetna wiadomość, gratulacje!

  • Bruno Dresler

    Dopiero co otuliłem sie Melancholią i zastanawiałem się nad poniesioną stratą a tu taka piękna niespodzianka … gratuluje Panie Marku

  • jarek

    Gratulacje dla pana Bienczyka. Biorac pod uwage towarzystwo jakie przyznaje i wrecza ta nagrode to i tak dobrze, ze nie powiedzieli o „czianti”…

  • Blurppp

    Gratulacje dla pana Marka

  • Grzegorz

    Serdeczne gratulacje Panie Marku ! 

  • Maciej Klimowicz

    Do południowoafrykańskiego Chenin Blanc nie mam tu ale okazję uczciłem butelką sycylijskiego Nero D’Avola. Gorsze jest jednak to, że nie mam również dostępu do książki Marka. Co nie zmienia faktu, że szczerze gratuluję! 

  • Tomek

    Gratulacje i ukłony (a może lepiej ‚pokłony’?). Moje prywatne Nike już dawno przyznałem panaMarkowym Kronikom Wina – i tym starszym, i tym nowszym. Czekam na najnowsze.