Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

La Leyenda Malbec–Syrah 2011

Komentarze
Guentota Estate La Leyenda Malbec-Syrah 2011
Smaczny mocarz.

Guentota Estate La Leyenda Malbec–Syrah 2011

Wino, jak to się mówi, „po byku”, XXL, wypasione. Koncentracji ma za dwa, co w tym przedziale cenowym nie jest regułą. Jest też sporo garbnika, posmak jest wręcz goryczkowy, ale wolę to, niż przesłodzenie obecne w wielu Argentyńczykach z supermarketu.

Sakramentalny typ „wina do befsztyka”, do pierwszego wiosennego grilla, ale podobało mi się też do dań chińskich (warto lekko schłodzić). (19,99 zł, Tesco)

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Kamil

    Może w temacie, może trochę obok – dla wszystkich „zagorzałych” fanów malbeca i blendow z nim w roli głównej – Bodega Monteviejo Lindaflor Malbec trochę kat.
    Cenowa, ale… Wino atramentowo czarne, gęstość i koncentracja na niespotykanym
    po poziomie, nieprzemęczone zanadto beczką, ale z wyczuwalną odpowiednio wykonaną
    przez dębinę pracą – jednym słowem dużo fanu (niestety trudno dostać). Osobiście miałem okazję testować 2005,
    ale duża „localesów” z Mendozy twierdzi, że różnice pomiędzy latami
    są wyczuwalne w bardzo niewielkim stopniu w produkcie końcowym – przede
    wszystkim ze względu na nadzwyczajną stabilność pogody.

     

    Swoją drogą – może ktoś z lepiej zorientowanych wie, skąd tak ograniczona dostępność w Polsce cenionych argentyńskich producentów jak np.
    Vina Cobos, Catena Zapata, Terazzas de los Andes czy choćby Monteviejo (to w
    jednym sklepie znalazłem, ale cena trochę absurdalna).

    • Wojciech Bońkowski

      Kamil

      Terrazas de los Andes dystrybuuje w Polsce Moet Hennessy Polska i są dość łatwo dostępne w lepszych restauracjach oraz w Piotrze i Pawle. Catenę miał ongiś Mielżyński, teraz znalazłem tutaj: 
      http://www.wielkiewina.pl/index.php?cat=402&offset=0

      Z potężniejszych Malbeków – bo tak odczytuję opis Monteviejo, nie piłem tego wina – poleciłbym różne etykiety z Fabre Montmayou, imp. Dom Wina i Interwin.

  • Wojciech Zieleziński

    Trochę archeologia z mojej strony – kopanie w takiej starej notce… No ale ostatnio zdjąłem tego Malbeca z półki w Tesco.
    Na zasadzie wyboru najbardziej sensownej etykiety.

    Ma moc La Leyenda.  W tej cenie powiedziałbym, że petarda. W ogóle Tesco pozytywne zaskoczenie w ostatnich miesiącach – pełna oferta Cono Sur, włącznie z organicznymi, reservami, jest Pinot Noir, jest i Traminer. Niezły skok jakościowy.

    • Wojciech Bońkowski

      Wojciech Zieleziński

      Mocne owszem jest. I zgadzam się co do Tesco, można tam sporo sensownych win znaleźć.

      • reuptake

        Wojciech Bońkowski

        Byłem ostatnio w Tesco na Czerskiej, nic tam nie widziałem nadającego się do kupienia (może zbyt pobieżnie patrzyłem). Chodzi Wam o jakieś inne Tesco?

        • Wojciech Bońkowski

          reuptake

          To na Czerskiej to chyba takie pół-Tesco. Ja mam sprawdzone sklepy na Połczyńskiej, Fieldorfa i w Piastowie i we wszystkich trzech jest duży (choć nie taki sam) wybór.