Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kobal Štajerska Slovenija Šipon 2020

Komentarze

Bojan Kobal jest dzisiaj jednym z najbardziej cenionych winiarzy Słowenii. Z wykształcenia technolog żywienia, rozpoczął karierę jako enolog w winiarni Ptujska Klet, w której przepracował 13 lat, odpowiadając w dużej mierze za sukces marki Pullus. W 2016 roku stworzył własny projekt Kobal Wines, a jego powstające w butikowych ilościach wina z miejsca stały się hitem eksportowym. Kobal znany jest z naukowej precyzji i smykałki do marketingu. Większość swoich win robi ze skupowanych gron pochodzących ze starych winnic porastających marglowe gleby w Heloze, podregionie słoweńskiej Styrii. Biele poddaje co najmniej dobowej maceracji. Więcej przeczytacie o nim w tym artykule.

Sporym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie, że dystrybutorem Kobala w Polsce jest… tajska restauracja. Wrocławska Woo Thai to z pewnością jedno z najbardziej godnych polecenia miejsc na kulinarnej mapie miasta, ale niekoniecznie kojarzyłem ją dotąd ze słoweńskim winiarstwem. Inna sprawa, że szczodry, owocowy styl tych win dobrze się z tajską kuchnią łączy. W karcie Woo Thai znajdziemy szeroki przekrój win Kobala, pét-natów nie wyłączając. Wszystkie są także do kupienia w rozsądnych cenach na wynos.

Ja sięgnąłem po šipona, czyli furminta, zrobionego z późno zbieranych gron, macerowanego na skórkach przez 36 godzin i dojrzewającego na osadzie. Aromat jest pełen nut dojrzałych owoców – gruszek, melona i brzoskwini. Dostajemy tu solidną materię, zwartą fakturę, wyczuwalny cukier resztkowy, żywą kwasowość i wyrazistą, słonawo-kamienną końcówkę. Jak na podstawową linię producenta styl jest zaskakująco barokowy, ale całość robi bardzo dobre wrażenie, szczególnie w kontekście ceny – 49 zł. ♥♥♥+

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.