Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Klasyfikacja Bordeaux

Komentarze

Tradycje Bordeaux jako regionu winiarskiego nie są tak długie jak w innych regionach: Burgundii, Dolinie Rodanu czy nawet Alzacji. Wina z Bordeaux podbiły Europę dopiero w wieku XVII i XVIII. Wina, które można było przechowywać przez dziesięciolecia, które w tym czasie ewoluowały, dojrzewały, zmieniały swój smak, były wdzięcznym przedmiotem handlu i spekulacji. Toteż w Bordeaux jak w żadnym innym regionie dominowali kupcy. Oni też wprowadzili w roku 1855 pierwszą klasyfikację winnic. (Dziś w regionie działa ponad 13 tys. plantatorów winorośli, ale handel kontroluje kilkuset pośredników, z czego na 30 największych przypada 90% obrotu). Skomplikowane klasyfikacje bordoskich win często przyprawiają o ból głowy. Tymczasem rzecz nie jest aż tak trudna, wymaga jedynie przełamania obaw i poświęcenia trochę czasu na lekturę.

Bordeaux AOC

Podwaliny systemu apelacji kontrolowanego pochodzenia (Appellation d’Origine Contrôlée, czyli AOC) regulującego nazewnictwo win we Francji powstały na przełomie XIX i XX stulecia. Pierwsze AOC wprowadzono w Bordeaux w latach 1936–39. Podstawą systemu AOC jest powiązanie wina z miejscem pochodzenia i jego winiarską tradycją, a więc technikami produkcji, uprawy i odmianami winorośli. System AOC z jednej strony zapewnić ma odpowiednią jakość win, z drugiej zaś zachowanie ich tradycyjnej tożsamości.

W regionie Bordeaux mamy ponad 60 apelacji, czyli stref uprawnionych do nadawania winom własnej nazwy. Na dole piramidy znajduje się apelacja AOC Bordeaux gromadząca wina z całego regionu; następnie są większe okręgi takie jak Médoc, Graves, Entre-Deux-Mers, Saint-Émilion. Są wreszcie apelacje gminne, m.in. AOC Margaux i Pauillac. Im bardziej ograniczona strefa upraw, tym silniejszy związek jej win z terroir i tym bardziej wina są cenione. System AOC klasyfikuje strefy upraw według właściwości gleb, hydrologii, ukształtowania terenu i mikroklimatu, słowem terroir, niezależnie od tego kto na danym terenie wytwarza wino. Natomiast wszystkie pozostałe klasyfikacje  win bordoskich odnoszą się do konkretnych posiadłości winiarskich, czyli bardziej niż terroir oceniają więc produkty konkretnych winnic.

Château Margaux. © Creafrance.org.

W roku 1855, w związku z organizacją Wystawy Światowej w Paryżu, na życzenie cesarza Napoleona III, kupcy winni przygotowali listę najlepszych posiadłości winiarskich w Bordeaux, uszeregowanych w pięciu grupach. Na liście tej znalazły się niemal wyłącznie winnice z okręgu Médoc. Jedynym wyjątkiem było Château Haut-Brion z Graves. Klasyfikacja w Médoc w 1855 niemal od początku klasyfikacja ta bywała podawana w wątpliwość, ale weszła do kanonu. Oczywiście przez ponad 150 lat wiele się zmieniło: właściciele winnic, styl win i ich jakość. Niektóre châteaux wyraźnie obniżyły loty, powstały też nowe posiadłości spoza listy, które przebiły się do panteonu. Nadal jednak 61 winnic klasyfikowanych odgrywa pierwsze skrzypce. Spotkałem się z opinią, że jakkolwiek toczyły się losy klasyfikowanych winnic, sama lista jest doskonałą i aktualną mapą bordoskiego terroir. Klasyfikację z 1855 roku zmieniono do tej pory tylko dwa razy. Po raz pierwszy, tuż po jej opublikowaniu, kiedy dodano do niej Château Cantemerle i po raz drugi w roku 1973, kiedy przesunięto z drugiej do pierwszej grupy Château Mouton.

Złoto w butelce. © Cavissima.

Obok win czerwonych z Médoc na tej samej kartce w 1855 roku Napoleon III otrzymał klasyfikację w Sauternes – listę 27 najwybitniejszych posiadłości wytwarzających słodkie wina w Sauternes i Barsac. Tu winnice podzielono na dwie grupy: premier i deuxième cru. No i oczywiście przesławne Château d’Yquem, dla którego utworzono odrębną kategorię premier cru supérieur.

W 1959 roku związek winiarzy z Graves wspólnie z INAO opracowali klasyfikację win z Graves. Przyznaje on wybranym winnicom prawo do nazwy cru classé bez żadnej dodatkowej hierarchii. Co ciekawe, stworzono oddzielne listy dla win czerwonych i białych. Niektóre posiadłości jak np. Domaine de Chevalier znalazły się na obu listach, inne, jak Château Pape Clément, uzyskały klasyfikację tylko dla win czerwonych, a np. Château Couhins – tylko dla win białych. Co ważne, wszystkie sklasyfikowane winnice z Graves znajdują się na terenie apelacji Pessac-Léognan.

Biały koń.

W latach 1954–84 przeprowadzono klasyfikację w Saint-Émilion. Początkowo spośród wszystkich posiadłości wyodrębniono najlepsze, którym przyznano prawo do nazwy Saint-Émilion Grand Cru. W drugim etapie wyłoniono 11 châteaux, które nazwano premiers grands crus classés i 64 określone jako grands Crus classés. Dwie winnice pierwszej klasy – Ausone i Cheval Blanc – uhonorowano dodatkowo kategorią A. Nowością w porównaniu z innymi bordoskimi klasyfikacjami jest fakt, że w Saint-Émilion nie przesądza się sprawy raz na zawsze. Co 10 lat odbywa się weryfikacja, a przyznane miejsce na liście można utracić. Niestety tylko teoretycznie. W ciągu minionych lat były to pojedyncze przypadki, a kulminacją było odwołanie się kilku zdeklasowanych w  2008 r. châteaux do sądu. W 2012 r. po długich targach i kilku wyrokach ustalono nową klasyfikację, o której już pisaliśmy tutaj. Jednak i tę listę ponownie zaskarżono: tym razem protestują Château Croque-Michotte, Corbin-Michotte i La Tour du Pin Figeac.

Na wielu etykietach win z Médoc znajduje się określenie cru bourgeois. Ideą wprowadzenia tej nazwy było uhonorowanie najlepszych winnic w Médoc, które nie znalazły się na słynnej liście z 1855 r. Pierwsze klasyfikację sformułowano w 1932 r., kolejne w 1966, 1978, 2009 i 2010 r. Początkowo było to określenie prestiżowe, gwarantujące wysoką jakość wina. Obecnie mocno spowszedniało, tym bardziej, że prawo do niego ma niemal połowa posiadłości winiarskich w Médoc. Próby reformy tej klasyfikacji kończyły się podobnie jak w przypadku Saint-Émilion, czyli w sądzie. Aktualną – z roku 2010 – listę 260 posiadłości klasyfikowanych jako cru bourgeois znaleźć można tu.

Dobre bordeaux warto pić z dobrego kieliszka.

Crus artisans to stosunkowo mało znana klasyfikacja, stworzona w 1989 r. przez Syndicat des Crus Artisans du Médoc, obejmuje niewielkie, rodzinne posiadłości na terenie Médoc, wytwarzające wyłącznie wina czerwone o jakości zaakceptowanej przez jury złożone z zawodowych degustatorów. Sama nazwa ma pochodzenie historyczne i oznaczała rzemieślników z Bordeaux, wytwarzających wino w ramach działalności ubocznej. Co ważne, klasyfikacja ta podlega weryfikacji co 10 lat, ostatnia miała miejsce w  2006 r. i wyłoniła 44 posiadłości mające prawo do określenia cru artisan.

A co w Pomerol? Wina z tej apelacji nie są objęte żadną klasyfikacją. W Pomerol nie ma więc sporów, kłótni i procesów sądowych; decydują tylko konsumenci. Można też posiłkować się przewodnikiem Parkera, który uszeregował najlepsze posiadłości w Pomerol w pieciu grupach określanych jako: wyjątkowe, wspaniałe, bardzo dobre, dobre i godne uwagi. W swoich komentarzach Parker odwołuje się także do klasyfikacji z Médoc pisząc na przykład: Clinet (wyjątkowe) – odpowiada 1 GCC w Médoc, czy Clos l’Église (wspaniałe) – odpowiada 2 GCC w Médoc albo Bellegrave (dobre) – odpowiada cru bourgeois. Jakiekolwiek mielibyśmy zdanie na temat Parkera, nienajgorsza to wskazówka.

Specjalnością Bordeaux są tak zwane „drugie wina”, do których mam nieodmienną sympatię. Są to wina wytwarzane z owoców odrzuconych lub niezakwalifikowanych do produkcji głównych win z wielkich, słynnych châteaux. Owoce pochodzą zwykle z młodszych krzewów lub z gorzej położonych części winnicy. Drugie wina dają, za znacznie mniejsze pieniądze, możliwość spróbowania doskonałego wina i poznania stylu określonego château, a ponieważ ich potencjał dojrzewania jest mniejszy, możemy pić młodsze roczniki. Niegdyś drugie wina wytwarzano tylko w paru najsłynniejszych posiadłościach w Médoc, jednak trend ten bardzo się rozszerzył i obecnie większość znanych châteaux szczyci się drugimi winami. Niekiedy zdarza się to także skromnym posiadłościom, z drugimi winami zupełnie nie kojarzonym jak choćby Château Féret-Lambert z AOC Bordeaux Supérieur.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Stanisław Bułak-Bałachowicz

    Jak zwykle świetny tekst. Świadczy o tym brak kłótni w komentarzach

  • Gabriel Kurczewski

    Kupcy klasyfikowali wina już wcześniej a w 1855 klasyfikacja uzyskała państwową pieczątkę. Przeglądałem cennik negocjanta G.F. Meyera z 1842 roku i oferowane przez niego wina czerwone były już podzielone na cru od 1 do 4. Posiadłości przypisane były do poszczególnych kategorii tak jak w późniejszej oficjalnej klasyfikacji.