Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Atmosphères 2010

Komentarze
Joseph Landron Atmospheres Brut 2010
Wytrawne do szpiku.

Joseph Landron Atmosphères Brut 2010

Podane parę dni temu wszystkim znajomym to wino – już o nim w sieci sporo mówiono – wydało się szampanem (szybko ukryłem butelkę), ale być może dlatego, że nie spodziewali się, bym miał czelność podać im coś innego. Za szampana trudno go co prawda brać, gdy się nad nim dłużej zastanowić, jednak z pewnością sprawia przyjemność nie mniejszą niż wiele szampanów, trzy razy droższych.

Wynika to ze smaku, z bukietu, ale też pewnie z niskiego poziomu cukru resztkowego, co dodaje winu kopa i świeżości. Stąd duża jego kwasowość, która wszak nie jest pusta, gdyż podbita niezłą owocowością. Do tego wrażenie naturalności i czystości wina. Tym bardziej, że się wie, że producent jest ogólnie ekologiczny.

To jest zresztą ostatnio coraz częstsze i rozsądne rozwiązanie dla win musujących z Doliny Loary (i gdzie indziej): obniżać wrażenie słodyczy. Poza Vouvray (a i tu nie tak często) wina musujące słabiej integrują cukier niż szampany, więc w razie czego taki manewr przykryje niedostatki i może zapobiec ewentualnej ślamazarności wina. Loarskie bąbelki są w ogóle zbyt mało doceniane, ale to temat na inną rozmowę. (49 zł, 101win.pl)

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Izabela Kamińska

    Superetykieta!