Intermarché – urodzinowe okazje
Kolejna sieć zaprasza na winiarskie zakupy, oferując specjalną jesienną promocję. Tym razem to Intermarché. Podobnie jak w poprzednich latach jesienna gazetka jest bardziej wypasiona niż z pierwszych miesięcy roku – obok taniutkich vin de pays d’Oc pojawiło się kilkanaście ambitniejszych butelek z kilku regionów Francji w cenach do 50 zł.
Gazetka nie jest długa, zawiera na przykład tylko dwa wina białe, choć oba ciekawe. Wśród czerwonych zdecydowanie dominuje Bordeaux. Ogólnie rzecz biorąc jest to raczej próbka możliwości niż gigantyczny kiermasz, jak niedawno w Auchan. Niemniej jak zwykle w Intermarché pojawiły się ciekawe, godne polecenia butelki – lagnwedocki Saint-Chinian, świetne lekkie Coteaux Bourguignon, alzacki Muscat, rzadko u nas widywany Chenin Blanc z Loary.
Kolejną nowością, którą miło mi zapowiedzieć, jest odpowiednie oznaczenie win szczególnie polecanych przez Winicjatywę w materiałach promocyjnych. Po raz pierwszy w sklepach wielkopowierzchniowych od razu na półce zobaczycie, które wina szczególnie przypadły nam do gustu. Ich degustację przeprowadziliśmy na takiej samej zasadzie jak dotąd – w ciemno, całkowicie obiektywnie. Jestem przekonany, że zawieszki i naklejki z logo naszego portalu ułatwią Wam wybór win. Wkrótce znajdą się w innych sklepach winiarskich. Na zdrowie!
Pełne opisy win:
Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezłe (80/100); ♥♥♥ bardzo dobre, zdecydowanie polecane (85/100); ♥♥♥♥ doskonałe (90/100); ♥♥♥♥♥ niezapomniane.
Thibault Henrion / Domaine de la Treille Anjou Blanc 2016
Loarskich win ze szczepu Chenin Blanc jest u nas jak kot napłakał, więc każde nowe cieszy, nawet jeśli – jak w tym przypadku – nie jest nadzwyczajne, lecz zaledwie poprawne. Mało aromatyczne, ma wątły zapach cydrowego jabłka. W smaku kwasowość i trochę nut owocowych; technicznie jest to wino półwytrawne, lecz tak kwasowe, że cukru nie czuć. Zdecydowanie nie jest to styl win ukochany przez Tomka i Kasię, natomiast przydatny do gęsi, sandacza, kurczaka… (21,99 zł). ♥♥♡
Maison Hauller Alsace Muscat 2016
Przyjemna Alzacja, bardzo owocowa, dyskretnie półwytrawna, jednym słowem – daje wszystko to, czego spodziewamy się po hiperaromatycznym szczepie Muscat. Czy jest to wino złożone i wyrafinowane? Nie. Czy to w czymś przeszkadza? Najzupełniej. Cena 29,99 zł nie taka niska, ale adekwatna. ♥♥♥
Expert Club Pays d’Oc La Croix du Pin Syrah 2015
Podstawa podstawy, czyli bardzo proste wino z Langwedocji w dyskontowej cenie 11,99 zł. Za te pieniądze jest to wino czyste i pijalne, chociaż w sumie oblewa najważniejszy dla taniego wina test – nie smakuje wyraziście i jednoznacznie jak Syrah. ♥♥
Expert Club Pays d’Oc La Croix du Pin Cabernet Sauvignon 2016
W zasadzie to samo, co powyższe Syrah, choć są i gęstsze taniny, i lekko ziołowe posmaku Cabernet Sauvignon. Za 11,99 zł wino nader solidne, ale bez większej osobowości. ♥♥
CF à F-34096 pour Signatures du Sud Coteaux du Languedoc Réserve Montaury Tempus Fugit 2016
Prościutka Langwedocja, odpowiednia do codziennej bagietki z szynką, bez ambicji na cokolwiek więcej. Rejestr kwiatowy, trochę czereśniowy, ale kończy się lekko cierpką taniną. Za 19,99 zł nieźle, nie świetnie. ♥♥♡
Vignobles & Compagnie Côtes du Rhône Domaine Villessèche 2016
Côtes du Rhône lekkie jak puch, struktura i ciało niemal jak w winie różowym, jednak więcej niż w rosé taniny. Klasyka dusznego, mięsno-śliwkowego Grenache. Smaczne, ale proste i nieco chamowate, nawet w cenie 21,99 zł. ♥♥
Collin-Bourisset Coteaux Bourguignons L’Authentique 2016
Repeta polecanego już rocznika 2015. Bardzo smaczne Gamay. Niby burgund, a tak naprawdę Beaujolais w swojej lekkości, radości wiśniowych i truskawkowych smaków, lekkich nutach kwiatowych. Kwasowość mniej gryząca niż często w Beaujolais. Za 24,99 zł czysta przyjemność. Brać! ♥♥♥
Domaine Martin Madalle Saint-Chinian Le Sang du Schiste 2016
Naprawdę trudno uwierzyć, że to wino kosztuje tylko 24,99 zł! Etykieta jak w winie za 50 zł; już za samą nazwę, „Krew Łupku”, należy się copywriterowi premia. Kolejna powtórka z rocznika 2015, choć tym razem wino ciut mniej udane. Dużo owocu, lekko jednak przejrzałego – wiśnie i porzeczki wpadają w nuty suszonych pomidorów, końcówka jest goryczkowa, taniczna. Zdecydowanie lepsze na drugi dzień, więc to po prostu kłopoty młodości. ♥♥♥
Domaine Callory Fronton Pinot St Georges 2014
Uwielbiam apelację Fronton za jej cudnie lekkie, kwiatowe wina ze szczepu Négrette i parę razy udały jej się naprawdę świetne supermarketowe strzały. Tutaj jednak mamy smutek beczki, gorzkiego lekarstwa i brudnej owczej wełny, suchej taniny, za mało zaś owocu. Wino jest jakoś tam autentyczne dla tego prawdziwie wiejskiego zakątka winiarskiej Francji, ale stylistycznie mało kogo przekona (24,99 zł). ♥♥
Château Gromel Bel Air Bordeaux Supérieur 2016
Z rocznikiem 2016 w Bordeaux wiążą się wielkie nadzieje. Pierwsze wina zaczynają trafiać na półki, nadchodzi moment weryfikacji. Tutaj mamy całkiem porządne wino codzienne, niestety trochę zbyt beczkowe, bo bez tej dębiny byłoby bodaj świeższe i apetyczniejsze. Średnie ciało, rejestr porzeczkowo-wiśniowy, wyraźnie kwaskowe, trochę tanin, więc raczej do mięsa niż sera. W cenie 19,99 zł nie ma się do czego przyczepić. ♥♥♥
CVA / Château Lauzanet Bordeaux 2015
Atrakcyjne nuty czarnej porzeczki i jagody ze szczyptą beczkowej wanilii. Jednak zbyt wyżyłowane, bo pojawia się gorycz, a 14,5% alk. jest wyczuwalne. Przedobrzyli jak na wino za 21,99 zł. ♥♥♡
Cru La Maqueline Bordeaux 2015
Nowoczesne Bordeaux z aż 14,5% alk. i wyraźnymi nutami dębowej beczki za 29,99 zł. Czy w tej cenie to zaleta (tak pomyślą poszukiwacze mocnych wrażeń za najmniejszą cenę), czy wada (tak myślę ja, w tanim winie pragnący przede wszystkich równowagi i pijalności)? W posmaku dużo taniny i to też dębowej. Styl kontrowersyjny, wykonanie przyzwoite, w tej cenie można więc spróbować, żeby się politycznie określić. ♥♥♡
Château Relais de la Poste Côtes de Bourg Cuvée Malbec 2014
Arcybiały kruk – Bordeaux zrobione w 100% ze szczepu Malbec! Jedno z zaledwie kilku, a przy tym naprawdę ciekawe! O wiele bardziej wytrawne, mięsiste, taniczne niż Malbeki z Argentyny, blisko mu do Cahors, ma swoisty, popiołowo-drewniany posmak, ale też sporo owocu (czarne porzeczki). Oryginalne wino w dobrej cenie 39,99 zł. ♥♥♥+
Château Sainte-Barbe Bordeaux Supérieur 2014
Gęste (14,5% alk.), sycące, wyraźnie dębowe Bordeaux. Równowaga nie jest zła, choć jak przystało na rocznik 2014 taniny jest sporo i parę lat zajmie dojście do zupełnej miękkości. Cena 49,99 zł równie ambitna co zawartość. ♥♥♥
Château de Barbe Blanche Lussac Saint-Émilion Henri IV 2012
Tłusto-beczkowy Prawy Brzeg, jak na przeciętny rocznik 2012 jakość jest niezła, ale cena 59,99 zł za wysoka, bo wino nie ma wiele osobowości. Ponadto już powoli dojrzewa, na drugi dzień zostaje mu niewiele wigoru. Na plus – możliwość wglądu w 5-letnie wino. ♥♥♡
Źródło win: nadesłane do degustacji przez Intermarché.
- 15
- …
Komentarze