Georges Duboeuf Beaujolais Nouveau 2012
Georges Duboeuf Beaujolais Nouveau 2012
Macie to już za sobą? Ja tak. Rocznik 2012 Beaujolais Nouveau smakuje… tak samo jak wszystkie inne. Kwaśną wiśnią, truskawką, piwonią (zapewne zapytacie jak pachnie piwonia, ale mnie Beaujolais zawsze kojarzy się z tym kwiatem). Dużo kwasu, mało ciała, w zasadzie jesteśmy blisko wina różowe. Smakował mi ten jeden kieliszek, który wypiłem, również dzięki temu, że wino podano z lodówki. Świętujmy młode wino, a na weekend już mam przygotowane coś poważniejszego. (26–29 zł, dostępne w supermarketach i sklepach winiarskich; szczerze mówiąc smakowo warte jest 15 zł, no ale na święto się nie wybrzydza)