Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Foradori Granato 2007

Komentarze

Foradori Teroldego Granato 2007

Foradori Vigneti delle Dolomiti Granato 2007

Zmierzyć się z legendą. Granato 2004 od Elisabetty Foradori to moje „wino dekady”, jedna z najlepszych włoskich butelek, jakie piłem kiedykolwiek. W czwartek po dwóch latach zajrzałem do tej butelki ponownie. Autorskie wino Elisabetty Foradori z odmiany Teroldego nie zawiodło. Genialna koncentracja, jedwabista miękkość, cudowny moment bezpośredniego owocu. Wino bardzo gęste, mięsiste, masywne, a zarazem tak harmonijne. Rocznika 2004 na półkach już nie ma, ale jest 2007, który ma wszystko to co 2004, tylko jest trzy lata młodszy i jeszcze nie tak finezyjny. Brać póki jest, bo za parę tygodni u Mielżyńskiego zmieni się na 2009, a to już zupełnie inna bajka: zamiast beczkowego jedwabiu naturalistyczny kwas i nic już nie będzie takie, jak dawniej. Drogie wino, ale warto spróbować go choć raz. (178,50 zł, Mielżyński Warszawa i Poznań)

Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • monty

    Za pięć lat o tym naturalistycznym kwasie powiesz: kocham Cię Elisabetto, Granato 2009 to wino dekady :-)

    • Wojciech Bońkowski

      monty

       Bardzo możliwe. Dlatego nie potępiam, tylko ostrzegam że smak zupełnie inny. Poza tym ja zawsze sympatyzuję z wymarłymi cywilizacjami ;-)

    • cerretalto

      monty

      Granato to wielkie wino i faktycznie zasługuje na dłuższe przechowywanie a producent na zaufanie. Miejmy nadzieję, że powyższa predykcja co do „naturalistycznego” 2009 jest bardziej trafiona niż ta dotycząca innego regionu i rocznika http://sstarwines.pl/wino3908#5795 – jej kategoryczność jest bardzo charakterystyczna dla niektórych „krytyków-teoretyków” :).

  • Dorota

    Pytanie, może dziwne, ale jestem laikiem.
    Czy Granato 2007 można przechowywać dłużej? 10-12 lat??

    • Wojciech Bońkowski

      Dorota

      Raczej 20–22. Degustowane niedawno roczniki 1994 i 1996 były w bardzo dobrej formie, mimo 18 i 16 lat życia jeszcze można je trzymać.

  • Andrzej

    można kupić 2004 za 65$

    http://www.passionvines.com/sku5156.html

  • Marcin Aleksander

    Panie Wojtku, przymierzam się do win Foradori i mam mały dylemat… Chodzi o dwa teoretycznie niższe (bo tańsze?) wina; Sgarzon i Morei (2011 i 2012 – oferta Mielżyński). Jak wypada porównanie z Granato (2009). Słowem, co warto kupić na początek (nic nie piłem, wszystkich na raz nie dam rady kupić…)? I jeszcze jedno pytanie… czy w tej chwili w ogóle warto otwierać butelkę? I jeszcze; a może zacząć od bardziej podstawowego wina – ‚prostego’ Foradori?

    P.S. Czekam na przewodnik 2015!

    • Wojciech Bońkowski

      Marcin Aleksander

      O tych winach pisałem już tutaj: https://winicjatywa.pl/2012/10/27/elisabetta-foradori-teroldego-granato-degustacja-pionowa-2004-2009-mielzynski/

      Tych nowych roczników nie próbowałem. Nie wydaje mi się żeby różnica między nimi była wielka. Natomiast jeśli to Pana pierwszy kontakt z Foradori, bezwzględnie proszę zacząć od podstawowego Teroldego. I najlepiej pół butelki zdegustować od razu, a drugie pół po 24 godz. – przy tym szczepie napowietrzenie jest szczególnie ważne.

      • Marcin Aleksander

        Wojciech Bońkowski

        Dziękuję!
        Jakoś przeoczyłem ten artykuł…
        Zatem zacznę od podstawowego.