Domaine Maby Lirac 2011
Domaine Maby Lirac La Fermade 2011
O dolinie Rodanu wciąż marzę. Nic się nie zmieniło od tego felietonu ani od miłych chwil zeszłej jesieni, gdy rozmarzonego napoił Leclerc. Dlatego z radością powitałem debiut w katalogu DELiWINA Domaine Maby, dobrze notowanej posiadłości z Lirac.
Lirac to wino idealna dla Polaka, ambitnego winomana, który chce się napić trochę lepszego Rodanu niż zwykłe Côtes du Rhône. Wyda mniej niż na znane apelacje takie jak Gigondas czy Vacqueyras (nie mówiąc o najdroższej – Châteauneuf-du-Pape), a prawie zawsze dobrze się napije, bo Lirac to od lat solidna marka.
Czerwone La Fermade 2011 spełniło oczekiwania. To pełne, intensywne wino o dość mocnej strukturze – nie jest to żaden mgławicowy bożolak, ziemistych garbników tu nie brak, wino jest rustykalne w dobrym sensie tego słowa – i smakuje ziemią i ma się ochotę je wypić do grillowanej kiełbasy. Cena może nie najniższa (59 zł), ale zakup opłacalny.
Domaine Maby robi też wino białe i różowe. Lirac Blanc La Fermade 2011 (59 zł) to – uprzedzam – rzecz dla fanów białego Rodanu; kto nie zna i nie poważa tego stylu, będzie zaskoczony mocną goryczą, wysokim alkoholem, ogólnym smakiem, który jest swoiście mdły. Amatorzy doszukają się ładnej ekspresji Viognier (brzoskwinie, lilie). W sumie bardziej przekonujący jest różowy Tavel Prima Donna 2012 (64 zł), o ciemnej jak na rosé barwie, mocnym owocu, choć goryczkę i 14,5% alk. znajdziemy też tutaj. Tavel to typowe wino gastronomiczne i w tej roli spełni się najlepiej. Wina są dostępne w sklepie internetowym DELiWINA (linki w cenach powyżej odsyłają do poszczególnych produktów) oraz m.in. w sklepie Wine Corner w Warszawie.
Źródło wina: nadesłane do degustacji przez importera.