Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Domaene Gobelsburg Grüner Veltliner 2016

Komentarze

Osoby nieśmiałe, z brakiem pewności siebie czy obniżoną asertywnością, mogą mieć problem ze zrobieniem zakupów w Vinotece 13. Ten znany na polskim rynku importer posiada aktualnie dwa sklepy, mieszczące się wyłącznie w luksusowych lokalizacjachPasażu 13 na Starym Rynku w Krakowie i Domu Handlowym Vitkac w Warszawie. Szczególnie ta druga lokalizacja może onieśmielać. Budynek wypełniony jest możliwie najbardziej luksusowymi butikami w Polsce, a jego ciemna elewacja wykończona równie ciemnymi kamiennymi płytami, jasno komunikuje, jaki kolor karty kredytowej jest tu najbardziej przydatny. W tych okolicznościach próba założenia, że na półkach sąsiadującego ze wspominanymi butikami sklepu z winem, znajdziemy produkty, które nie wydrenują naszej kieszeni i konta bankowego, faktycznie wymaga dużej odwagi. Tymczasem – choć oczywiście nie ma problemu ze znalezieniem win po kilkaset (i więcej) złotych za butelkę – w portfolio importera nie brakuje świetnych butelek o naprawdę dobrej relacji jakości do ceny. A można też znaleźć prawdziwe perełki. Nieco na przekór pogodzie, sięgnąłem najpierw po kilka win białych, które prezentuję poniżej.

Schloss Gobelsburg Domaene Gobelsburg Grüner Veltliner Kamptal DAC 2016

Zaczynam od prawdziwego hitu. Uznany producent, świeży rocznik i naprawdę atrakcyjna cena. Aromatyczna klasyka grüner veltlinera – młoda brzoskwinia, jabłko i gruszki w towarzystwie ziół i charakterystycznych nut białego pieprzu. Dobrze wyważone i super odświeżające. Szczerze polecam (45 zł)! Do Polski sprowadza je także DELiWINA (cena po rabacie w sklepie stacjonarnym w Poznaniu – 39 zł). ♥♥♥♥

Cantina Produttori San Michele Appiano Pinot Grigio 2016

Znana spółdzielnia z Górnej Adygi (lub Południowego Tyrolu – jak kto woli) i jedno z jej najpopularniejszych win – Pinot Grigio (lub Weissburgunder). Ale za to jakie! Na tle milionów hektolitrów byle jakich win tej odmiany (uchodzącej przecież nadal za szczyt winiarskiej anonimowości), to konkretne prezentuje się jak z zupełnie innej planety. Ma soczyste aromaty brzoskwini i melona, jest lekko pikantne i bardzo smaczne. Nie jest to wino do analizy czy kontemplacji, ale z zadań hedonistycznych wywiązuje się bez zarzutu (55 zł). ♥♥♥

Di Majo Norante Falanghina del Molise DOC 2015

O szczepie falanghina piszemy zwykle w kontekście Kampanii, ale ten konkretny przykład pochodzi z innego włoskiego regionu – Molise, od znanego z naszych łamów producenta – Di Majo Norante. Z gron zebranych z 15-letnich krzewów powstało wino o mocno cytrusowym zacięciu, wyraźnej, lekko kremowej strukturze i dobrej kwasowości, z lekko gorzkawym posmakiem. Wino o dobrym potencjale starzenia – otworzyłem niedawno butelkę z rocznika 2008 (od poprzedniego polskiego importera) i byłem pod wrażeniem jego kondycji (55 zł). ♥♥♥♡

Prà Soave Classico Otto 2016

Ostatnimi czasy Soave ponownie popadło w lekki marazm, na szczęście są producenci, którzy mu nie ulegają. Pewniakiem jest mała rodzinna i tytułowa winiarnia, której inne wino chwalił już nasz naczelny. Soave Classico Otto, to podstawowe wino producenta (choć i tak powstaje z 30-60 letnich krzewów), o dość lekkich aromatach białych kwiatów i owoców, za to z dobrą stukturą i wyraźną mineralnością, a także nieco wyższą kwasowością niż w poprzednich rocznikach. Poważne wino, które sprawdzi się nie tylko do lekkich przekąsek, zwiastuje też dobry potencjał. Warte swojej ceny (59 zł). ♥♥♥♥

Alto Landon Doña Leo 2014

Nowość w ofercie tego importera (kiedyś obecne i recenzowane u innego) – hiszpańska winnica Altolandon, posiadająca 100 hektarów położone na styku trzech prowincji – Ceunca, Teruel i Valencia, uprawa częściowo organiczna. Wino powstaje z odmiany muscat petit grain i wydaje się być w najlepszym momencie do wypicia. Dojrzałe owoce (na czele z gruszką i mango) i kremowa, wręcz tłusta struktura. Trochę brakowało mi kwasowości. Poleca się do poważniejszych dań i śmietanowych sosów (45 zł). ♥♥♡

Gulfi Valcanzjria 2016

Jeden z moich ulubionych producentów z Sycylii (pisałem o nim tutaj), który zawsze imponuje wysoką jakością każdego z produkowanych win. Choć specjalizuje się w odmianie nero d’avola, klasę można dostrzec także w winach białych. A potwierdzającym tę opinię przykładem jest choćby Valcanzjria czyli kupaż chardonnay i carricante. Na razie bardzo młode (wina Gulfi słyną z długowieczności), na pierwszym planie są tu przede wszystkim żółte owoce, trochę nut ziołowych, charakterystyczne akcenty orzechów laskowych i wyraźna mineralność. Warto dać mu trochę czasu dla zaprezentowania pełni swoich walorów, ale już teraz jest świetne z daniami rybnymi, także w panierce (69 zł). ♥♥♥♡

Wnętrze Vinoteki 13 w Warszawie. © vitkac.com.

Importerem win jest Vinoteka 13, można je zakupić w sklepach stacjonarnych w Krakowie i w Warszawie.

Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.

Komentarze

Komentowanie wyłączone.